Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Kobiety staną przy ołtarzu w czasie mszy. Mocna deklaracja arcybiskupa
Belgia: Samotni rodzice mają większe trudności ze znalezieniem zakwaterowania
Belgia: 30 kobiet z dziećmi eksmitowanych z byłego hotelu w Brukseli
Belgia: Pogoda na piątek 17 maja
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 17 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: W Tervuren zauważono 20 młodych dzików
Polska: Leczyli boreliozę zakazaną w Polsce metodą. Wkroczył rzecznik praw pacjenta
Belgia: Podejrzany o podwójne morderstwo w Molenbeek oddał się w ręce policji
Film „Putin”, w reżyserii Patryka Vegi [zobacz ZWIASTUN 2:30min]
Polska: W jakim stanie jest Poczta Polska? To niemal trup
Redakcja

Redakcja

Belgia. Urzędy Pracy: Pomożemy uchodźcom z Ukrainy w znalezieniu zatrudnienia

Flamandzkie Urzędy Pracy VDAB oraz tutejsza Inspekcja Pracy dostaną dodatkowe środki na pomoc uchodźcom z Ukrainy w znalezieniu pracy – poinformowała Hilde Crevits, minister pracy we flamandzkim rządzie regionalnym.

Urząd Pracy VDAB zatrudni czasowo 47 dodatkowych urzędników, którzy będą pomagać Ukraińcom, trafiającym do Belgii, w znalezieniu pracy. Dzięki zmianie przepisów obywatele Ukrainy mogą teraz być zatrudniani w Belgii bez konieczności uzyskiwania specjalnego pozwolenia (jak to było jeszcze przed wojną).

Wszyscy uchodźcy z Ukrainy mają też dostać od VDAB broszury z informacjami o tym, jak urząd ten może im pomóc w znalezieniu pracy – czytamy w dzienniku „Het Laatste Nieuws”. Wiele informacji na temat możliwości zatrudnienia będzie tłumaczonych na język ukraiński, zapowiedział VDAB.

Jednocześnie flamandzki rząd regionalny wsparł dodatkowymi środkami Inspekcję Pracy. Dzięki temu zostanie zatrudnionych dodatkowych 10 kontrolerów, którzy mają dbać o to, by uchodźcy z Ukrainy szukający pracy w Belgii nie padli ofiarą wyzysku.

Od połowy marca pracodawcy z Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) mogą zgłaszać do VDAB zapotrzebowanie na pracowników z Ukrainy. Od tego czasu do VDAB wpłynęło już około 2,6 tys. tego rodzaju ofert pracy.

- Pomagając Ukraińcom, którzy chcą i mogą pracować, w znalezieniu zatrudnienia, pozwolimy im szybciej osiągnąć niezależność finansową. Dzięki temu będą też mogli nawiązać nowe kontakty i poczuć się bardziej jak w domu – powiedziałą minister Crevits, cytowana przez „Het Laatste Nieuws”.

05.04.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: W domku wakacyjnym w Maldegem policja przerwała nielegalną, masową imprezę

Policja w Maldegem (Flandria Wschodnia) zakończyła nielegalną imprezę typu rave, która odbyła się w miniony weekend. Właściciele nieruchomości byli przekonani, że wynajmują swój wakacyjny dom młodej parze z dzieckiem.

Dom wakacyjny został wynajęty za pośrednictwem mediów społecznościowych. Osoby, które zdecydowały się na wynajęcie mieszkania, podały się za młodą parę z dzieckiem. W sobotę, 2 kwietnia, na miejscu policja znalazła aż 300 imprezowiczów. Właściciele domu złożyli skargę, po tym jak odkryli, że ich mienie zostało zniszczone.

Policja poinformowała, że nie jest to odosobniony przypadek i najprawdopodobniej za organizacją tych imprez stoi jakaś organizacja: we wszystkich przypadkach (a kilka podobnych sytuacji miało miejsce w sąsiednich gminach) właściciele byli przekonani, że to młoda para wynajmuje ich dom wakacyjny.

05.04.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgijski organ wydał ostrzeżenie dotyczące Kinder Niespodzianki!

Belgijska Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności FAVV ostrzega przed spożywaniem niektórych partii jajek czekoladowych Kinder Niespodzianka, a także szeregu innych jajek czekoladowych produkowanych przez firmę Ferrero.

Ostrzeżenie pojawiło się po wykryciu przypadków salmonelli w kilku krajach. FAVV twierdzi, że niektóre produkty czekoladowe mogły zostać skażone bakterią salmonelli.

Ostrzeżenie dotyczy jajek Kinder Niespodzianka o wadze 20 gramów (lub w paczkach 3x20 gramów) z datą przydatności do spożycia pomiędzy 11.07.22 a 7.10.22, a także produktu Kinder Surprise Maxi z datą przydatności do spożycia pomiędzy 10.08.22 a 10.09.22.

Należy uważać także na cukierki Kinder Schoko-Bons z terminem przydatności do spożycia między 10.08.22 a 10.09.22 oraz Kinder Mini Eggs z terminem przydatności do spożycia między 10.08.22 a 10.09.22.

Produkty były produkowane na tej samej linii produkcyjnej w Arlon.

05.04.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

5 kwietnia zmarł Krzysztof Krawczyk. Dziś pierwsza rocznica jego śmierci

Wiadomość o śmierci muzyka obiegła media tuż przed ubiegłoroczną Wielkanocą. Miniony rok nie pozwolił jednak artyście spocząć w spokoju.

„Będzie z Ciebie wielki artysta” – takimi słowami 8 września 1946 roku na świecie powitał Krzysztofa Krawczyka jego ojciec. Nie pomylił się, bo – jak czas pokazał – muzyk stał się ikoną wśród polskich artystów.

Przygodę z muzyką zaczął w Podstawowej Szkole Muzycznej w Łodzi. Jego kariera na dobre rozpoczęła się jednak w 1963 roku, kiedy razem ze swoim przyjacielem ze szkoły wieczorowej Sławomirem Kowalewskim stworzyli grupę Trubadurzy.

Choć wówczas zespół nie był jeszcze znany, to jednak otworzył Krawczykowi drzwi do sukcesów. Kolejne lata przynoszą grupie coraz większą sławę i koncerty z takimi osobistościami ówczesnej polskiej sceny muzycznej, jak Anna German czy Tadeusz Woźniak. Utalentowani muzycy zgarniają też kolejne festiwalowe nagrody.

W 1973 roku Krzysztof Krawczyk podjął decyzję o odejściu z Trubadurów i rozpoczęciu solowej kariery. Trzy lata później wychodzi pierwszy album muzyka „Byłaś mi nadzieją”, z którego piosenki „Będzie tak, jak jest” czy „Nie żałuj róż, gdy płonie las” Polacy nucą do dziś. Na dyskografię artysty składa się kilkanaście płyt. W 2020 roku Krawczyk wydał swój ostatni album „Horyzont”. 5 kwietnia 2021 roku, zakażony koronawirusem, lecz z powodu innych, doskwierających mu wcześniej chorób, legendarny muzyk umiera.

Rodzina się kłóci

Po śmierci artysty media przez wiele miesięcy żyły głównie jego rodzinnymi sprawami. Zrobiło się głośno m.in. o synu piosenkarza z pierwszego małżeństwa i jego ostatniej żonie. Tabloidy rozpisywały się o rzekomej przemocy w rodzinie Krawczyków i pozostawionych testamentach, z których nie wiadomo, który był prawdziwy.

W publiczne pranie brudów włączali się i syn artysty, i jego trzecia żona Ewa Krawczyk. W marcu tego roku Krzysztof Krawczyk Junior chwalił się wydaną przez siebie biografią pt. „Mama, tata, muzyka... i ja”, w której z goryczą powrócił do czasów swojego dzieciństwa.

A w tle tej historii cały czas były spory o pieniądze, wzajemne pomówienia i obrzucanie się inwektywami w mediach, które chętnie to opisywały.

Jakim był sąsiadem?

O Krzysztofie Krawczyku jako zwykłym człowieku sporo mogą opowiedzieć jego sąsiedzi. Artysta kupił dom i działkę w miejscowości Jedlicze, która z tego powodu stała się jedną z najbardziej rozchwytywanych wsi w Polsce.

– Jak się rozniosło, że Krawczyk na takiej wsi będzie mieszkał, nagle działki zaczęły się tu sprzedawać. Furtka się u mnie nie zamykała. Przychodzili ludzie i tylko pytali, gdzie Krawczyk mieszka, bo każdy chciał mieć działkę w okolicy – przyznał w rozmowie z "Faktem" jej ówczesny sołtys Józef Bednarek.

Jego następczyni i córka Anna Bednarek przyznaje, że z czasem sąsiedztwo legendarnego muzyka przestało być sensacją. Wokalista chętnie pojawiał się w kościele, w którym śpiewał kolędy i witał się z innymi wiernymi. Z każdym odbywał też krótką pogawędkę.

– A na pasterce i w Wielkanoc na rezurekcji to był prawie zawsze. I zawsze przed kościołem z ludźmi się witał serdecznie i z każdym porozmawiał. I jak on tu wszystkim pomagał, to słów brakuje. To był taki człowiek, który miał serce na dłoni dla każdego. Jesteśmy dumni, że był tu wśród nas i żałujemy, że już go nie ma. On chyba też dobrze się tu czuł. Miał swoją trasę spacerów z psami, po drodze zatrzymywał się, przysiadł, pogawędził z sąsiadami. To był dobry człowiek. Brakuje nam go tutaj w tej naszej Trójwsi – opowiedziała dziennikowi obecna sołtys.

05.04.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. gov.pl / fot. Danuta Matloch

(ek)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed