Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, praca: Pracujących przybywa, ale powoli
Belgia: Król Filip z wizytą w Namibii
Belgia: Jutro strajk na lotnisku Charleroi!
Belgia: Atak nożem na stacji w Brukseli. Ofiara walczy o życie
„Niemiecka pomoc wojskowa dla Izraela może być kontynuowana”
Belgia: Pogoda na 1, 2 i 3 maja
Polska: Tak świętowano 1 maja w PRL-u
Bruksela podpisała umowę o współpracy z Palestyną!
Belgia: Brussels Pride powróci do stolicy 18 maja!
Belgia: Czekali na to prawie pół wieku. Gmina zapłaci im 3 mln euro?

23-letnia Polka zapłaci 28,650 euro za… prąd!

Młoda Polka mieszkająca w Belgii liczyła na szybki zarobek, skończyło się jednak karą więzienia, 6,000 euro grzywny i rachunkiem za prąd opiewającym na, bagatela, 28,650 euro.

Sąd w belgijskim mieście Hasselt skazał w pierwszej połowie kwietnia 2014 roku obywatelkę Polski, 23-letnią Sandrę M. na karę 12 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 6,000 euro.

Mieszkająca w limburskim miasteczku Lummen Polka prowadziła w wynajmowanym tam domu pomiędzy styczniem i lipcem 2012 roku nielegalną uprawę konopi. Po tym, gdy policja trafiła na ślad Polki, 5 lipca 2012 roku do domu przy ulicy Rekhovenstraat zapukali funkcjonariusze. 

Nikt drzwi nie otworzył, ale po wejściu do środka, policjanci natrafili w piwnicy na profesjonalną planację konopi. Znajdowało się tam około tysiąca krzaczków konopi, czytamy w dzienniku Het Laatste Nieuws.   

Ponieważ do uprawy konopi potrzeba wiele światła, a co za tym idzie energii elektrycznej, przestępcy zajmujący się tym procederem często podkradają prąd. Podobnie było w przypadku Sandry M. Dostawca energii elektrycznej Infrax domaga się od Polki 28,650 euro za skradziony prąd (plus odszkodowanie).


Ł.K., Niedziela.BE

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież