Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 27 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Fuzja banków zagraża 150 miejscom pracy
Belgia: Prąd w ubiegłym roku potaniał. I to znacznie
Polska: Jesteś po zakrapianej imprezie? Tyle musisz poczekać, żeby znowu wsiąść za kółko
Belgia: Jest nas coraz więcej. Są wyniki spisu ludności
Pracownik belgijskiej agencji rozwoju zginął w zamachu bombowym w Strefie Gazy!
Belgia, biznes: Firm wciąż przybywa. Już ponad 1,1 mln!
Słowo dnia: Tasje
Niemcy podnoszą prognozę wzrostu PKB do 0,3% w 2024 roku
Belgia: 6 walońskich gmin zobowiązało się do wspierania dialektów regionalnych
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Zbigniew Ziobro i Mariusz Błaszczak na koniec sypnęli nagrodami. Miliony złotych

Aż 23 mln zł pochłonęły nagrody wypłacone przez dwóch ministrów w rządzie PiS. To szef MON i Minister Sprawiedliwości.

27 listopada 2023 r. Prawi i Sprawiedliwość walczyło jeszcze o utrzymanie władzy. Powstał nowy rząd Mateusza Morawieckiego, choć już było wiadomo, że lada dzień premierem zostanie Donald Tusk.

W nowym rządzie nie wszyscy ministrowie z poprzedniego zostali w jego składzie. Wśród tych, którzy zachowali stanowiska był szef MON Mariusz Błaszczak.

Więcej niż rok wcześniej

- Okazuje się, że niektórzy szefowie resortów na odchodne byli bardzo hojni dla swoich współpracowników i rozdali miliony złotych w formie nagród dla pracowników ministerstw – piszą dziennikarze businessinsider.pl zaznaczając, że wielu pracowników ministerstw jest zwykłymi urzędnikami i nie mają nic wspólnego z polityką.

Okazuje się także, że w 2023 r. w MON na nagrody wydano 15 mln 51 tys. 852 zł 50 gr. Dla porównania rok wcześniej pula była znacznie mniejsza - 5 mln 820 tys. 439 zł.

"Nagrody wypłacono w 2023 r. w miesiącach: kwiecień, lipiec, sierpień, październik, listopad oraz grudzień dla wszystkich zatrudnionych pracowników urzędu MON" — tak tłumaczy sytuację MON.

Trzeba zaznaczyć, że dodatkowych pieniędzy nie otrzymało kierownictwo resortu.

- Budżet na nagrody znacząco wzrósł również w resorcie sprawiedliwości, czyli "księstwie" Zbigniewa Ziobry. Lider Suwerennej Polski szefował temu ministerstwu nieprzerwanie od momentu przejęcia władzy przez PiS, czyli od listopada 2015 r. - czytamy.

Ziobro ministrem w drugim rządzie Morawieckiego nie został, ale gdy jeszcze był szefem resortu w 2023 r. wypłacił 8 mln 49 tys. 489 zł nagród. Rok wcześniej było to 5 mln 24 tys. 420 zł.

Co do innych ministerstw, to pieniądze nie były tak duże. W rolnictwie doliczono się 997 tys. zł nagród. W resorcie sportu nagród nie było wcale.

23.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4media // fot. gov.pl

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Przedsiębiorcy mogą odetchnąć. System przygotowany przez poprzedni rząd do poprawki

To miało być cyfrowe ułatwienie, ale wielu przedsiębiorców drżało na samą myśl. Nowy system e-Faktur okazał się źle przygotowany. Trzeba się wstrzymać z jego startem.

KSeF. Na myśl o tym skrócie prowadzący biznesy w Polsce drżeli. To nowy, informatyczny system, który zaczął być przygotowywany za poprzedniego rządu. Jak wszystko, co nowe i on budził niepokój przedsiębiorców. Obawiali się, że nie nauczą się na czas jego obsługi. Mówili, że system może być niedopracowany i będą błędy. A przecież chodzi o bardzo ważną kwestię, jak rozliczanie faktur.

Ma uszczelnić system podatkowy

Pierwotnie Krajowy System e-Faktur miał stać się obowiązkowy dla wszystkich przedsiębiorców od początku przyszłego roku. Jednak już od początku 2022 roku system funkcjonuje jako rozwiązanie dobrowolne i pozwala przedsiębiorcom na wystawianie faktur ustrukturyzowanych w ramach KSeF.

Zaplanowano, że system stanie się obowiązkowy dla wszystkich przedsiębiorców, niezależnie od tego, czy są oni vatowcami, czy korzystają ze zwolnienia z podatku.

Wprowadzenie KSeF na szeroką skalę ma przyczynić się do usprawnienia obiegu dokumentów i poprawy efektywności gospodarczej kraju.

KSeF musi przejść audyt

Problem w tym, że system okazał się niedopracowany. Wykryte problemy dotyczą przede wszystkim kodu systemu, jego funkcjonalności oraz wydajności. Program wprowadzony w nieprzemyślany sposób mógłby zagrozić stabilności obrotu gospodarczego ze względu na uniemożliwienie przedsiębiorcom wystawiania e-faktur.

W odpowiedzi na wykryte problemy Ministerstwo Finansów zdecydowało o przeprowadzeniu audytu systemu. Szef resortu Andrzej Domański ogłosił, że przetarg na audyt zostanie opublikowany niezwłocznie.

Audyt ma na celu weryfikację systemu oraz identyfikację potencjalnych błędów wymagających natychmiastowej interwencji. Równocześnie minister podkreślił konieczność zintensyfikowania konsultacji z przedsiębiorcami po to, aby system e-faktur został wprowadzony z uwzględnieniem potrzeb i oczekiwań środowisk biznesowych.

Ważny dla gospodarki

Minister Domański zaznaczył, że KSeF jest bardzo ważny dla polskiej gospodarki, ponieważ ma za zadanie nie tylko uszczelnić system podatkowy i zwiększyć dochody budżetowe, ale również tę gospodarkę zinformatyzować.

Na pełną skalę KSeF zostanie wprowadzony dopiero wtedy, gdy resort finansów zyska pewność, że system będzie sprawny na tyle, że nie zagrozi stabilności prowadzenia działalności gospodarczej.

22.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: 1500 zł czy mniej? Jakie w końcu podwyżki dla nauczycieli?

Nauczyciele mają się z czego cieszyć, bo już wkrótce zarobią więcej. Średnio ich pensje wzrosną o ponad 1500 zł brutto.

Mimo że podwyżki obowiązują od 1 stycznia 2024 roku, to jeszcze nie wpłynęły na konta nauczycieli, ponieważ trzeba było poczekać z tym na przyjęcie budżetu. 1 lutego przedstawiciele Związki Nauczycielstwa Polskiego mają spotkać się z kierownictwem Men i rozmawiać o podwyżkach. ZNP przypomina, że jeszcze w grudniu jasno przedstawił swoje stanowisko: „Prezydium ZG ZNP wnosi o realizację od 1 stycznia 2024 r. zadeklarowanego przez demokratyczną opozycję w kampanii wyborczej co najmniej 30% wzrostu wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, jednak nie mniej niż 1500 zł”.

Tyle zarabiają

Wynagrodzenie nauczycieli ma wieloskładnikową strukturę, nie ogranicza się do wynagrodzenia zasadniczego. Nauczyciele są uprawnieni do otrzymywania różnych dodatków, a część tych dodatków jest bezpośrednio powiązana z wynagrodzeniem zasadniczym. W związku z tym wzrost wynagrodzenia zasadniczego automatycznie pociąga za sobą wzrost wartości niektórych innych składników wynagrodzenia nauczycieli.

Ile obecnie zarabiają polscy nauczyciele? Wszystko zależy od stopnia awansu zawodowego. Ich minimalne wynagrodzenia zasadnicze wynoszą:

3690 zł brutto dla nauczycieli początkujących,
3890 zł dla mianowanych,
4550 zł dla dyplomowanych.

A tyle zarobią

Rząd, zapowiadając podwyżki, zwrócił uwagę na ogólną płacę otrzymywaną przez nauczycieli, uwzględniając w niej wszystkie składniki wynagrodzenia, a nie tylko wynagrodzenie zasadnicze.

Średnie wynagrodzenia nauczycieli w 2024 roku wyniosą więc:

nauczyciel początkujący – 6 211,22 zł brutto,
mianowany: 7 453,47 zł,
nauczyciel dyplomowany: 9 523,88 zł.

– Zakładamy, że od marca te podwyżki będą spływały na konta nauczycieli, przy czym trzeba też pamiętać, że będą spływały z wyrównaniem za styczeń i luty – powiedziała Barbara Nowacka, szefowa resortu edukacji.

28.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Pensja minimalna. Aż 100 razy jej więcej niż pięć lat temu

Do czego prowadzi skokowe podnoszenie płacy minimalnej? Coraz więcej Polaków zarabia najmniej.

Pan Patryk pracuje w firmie informatycznej, ale do bardzo wysokich zarobków w tej branży, o których krążą legendy, mu daleko. - To 3900 na rękę. Podwyżkę otrzymałem jesienią ubiegłego roku. Było to 800 złotych. Rozmowa z szefem o podwyżce nie była trudna. Powiedziałem po prostu, że rośnie płaca minimalna, a moja pensja niebezpiecznie się do niej zbliża – mówi mężczyzna.

Skok co rok

Od 1 stycznia płaca minimalna wynosi 4242 zł brutto (3221,98 zł netto, czyli na rękę). 1 lipca będzie już nowa stawka – to 4300 zł (3261,53 zł netto). To, że najniższa krajowa rośnie dwa razy jest „zasługą” wysokiej inflacji, bo przepisy nakazują podnosić urzędową pensję przy inflacji powyżej 5 procent. Tak samo zresztą było w 2023 roku.

Trzeba też jasno powiedzieć, że od kiedy Polską zaczął rządzić PiS płaca minimalna rosła skokowo. W 2015 r. wynosiła 1750 zł brutto. W 2022 roku było to już 3010 zł brutto, a w 2023 roku to finalnie 3600 zł brutto.

Politycy PiS chwalą się takimi posunięciami. Przedsiębiorcy raczej mówią o wyższych kosztach i obciążeniach. Dlatego np. branża handlowa oczekuje, że teraz ta gonitwa się zatrzyma. - Wynagrodzenia są obecnie pierwszym składnikiem kosztowym przedsiębiorców działających w sektorze handlowym. Znaczące wzrosty wysokości pensji minimalnej wiążą się więc ze znaczącym wzrostem ich zobowiązań finansowych. Przyczynią się one do konieczności podnoszenia cen sprzedawanych towarów, co stanie się istotnym czynnikiem proinflacyjnym – podaje Polska Izba Handlu przedstawiając swoje oczekiwania wobec rządu KO, Trzeciej Drogi i Lewicy.

Coraz więcej pracowników

Czy podnoszenie płacy minimalnej ma jeszcze jakieś minusy? Okazuje się, że tak i to poważne. Przypadek pana Patryka, który wywalczył podwyżkę, nie jest jedynym, ale forsal.pl alarmuje: - Lawinowo rośnie w Polsce odsetek pracowników z wynagrodzeniem zbliżonym do płacy minimalnej. W tym roku może ich być ponad… sto razy więcej niż pięć lat temu.

Zgodnie z raportem dotyczącym wynagrodzeń firmy Sedlak&Sedlak, jeszcze w 2019 r. zarobki nie przekraczające 110 proc. ówczesnej płacy minimalnej (2 250 zł) miało tylko 0,12 proc. pracowników fizycznych. Jednak już w latach 2020-23 powiększyła się grupa osób, których wynagrodzenia nie przekraczają 110 proc. ustawowej stawki. W połowie 2023 r. grupa ta stanowiła ponad 4 proc. zatrudnionych. Potem zaczęła się jeszcze powiększać.

W tym roku pracujących fizycznie z najniższą pensją ma być nawet 10-14 procent.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, kiedy ustalane były zarobki na ten rok (czyli za rządów PiS) oceniało, że zarabiających płacę minimalną jest w Polsce 3,6 mln. To dużo, bo aż 21 proc. wszystkich zatrudnionych.

- Część ekonomistów uważa, że ta liczba jest niedoszacowana i tak naprawdę w drugiej połowie obecnego roku płacę minimalną będzie (oficjalnie) otrzymywać ponad 4 mln pracowników – podaje serwis i dodaje: - Jednocześnie różnica w zarobkach między nimi a osobami z klasy średniej, zarabiającymi jeszcze kilka lat temu dwie-trzy płace minimalne, będzie nadal topnieć.

27.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4media // fot. iStock

(ss)

Subscribe to this RSS feed