Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Zanieczyszczenie powietrza w Brukseli skraca życie mieszkańców o nawet 5 lat!
Polska: 10 tysięcy nauczycieli straci pracę? To realny scenariusz
Polska: Kierowcy mogą powiedzieć „uff”. Jest decyzja w sprawie opłat od samochodów spalinowych
Hałas wokół lotniska w Brukseli niemal wrócił do poziomu sprzed pandemii
Polska: To będzie piekło. Zbliża się koszmarnie upalne lato
Wycieczka z Belgii do Paryża z polskim przewodnikiem, 28-30 czerwca 2024
Niemcy: Trwa śledztwo w sprawie prania pieniędzy przez prawicowego polityka
Polska: Więcej pieniędzy! To dobra wiadomość do wielu osób. Wzrosły progi dochodowe
Belgia: Wokół zakładu 3M dojdzie do „wymiany” 137 tys. ton gleby
Belgia: Pogoda na sobotę 18 maja (Bruksela, Antwerpia, Brugia)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia, biznes: Nie jest źle, PKB wciąż rośnie

W trzecim kwartale tego roku belgijski PKB był o 1,5% większy niż rok wcześniej. W skali całej Unii Europejskiej wzrost gospodarczy był jedynie minimalny.

Unijna gospodarka po okresie relatywnie szybkiego wzrostu, do którego doszło po zniesieniu obostrzeń pandemicznych w 2021 i 2022 r., w drugiej połowie 2023 r. wyhamowała. W trzecim kwartale tego roku unijny PKB był jedynie o 0,1% wyższy niż rok wcześniej.

W strefie euro wzrost był na tym samym poziomie, czyli 0,1% w skali roku - wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

Dane z kolejnych kwartałów pokazują, że doszło do spowolnienia gospodarczego. Wysoka inflacja wymusiła na bankach centralnych, w tym na Europejskim Banku Centralnym EBC, podwyżkę stóp procentowych, a to „schłodziło” gospodarkę.

W czwartym kwartale 2022 r. wzrost PKB w UE wynosił jeszcze 1,7% w skali roku. W kolejnych kwartałach było to już odpowiednio 1,1%, 0,4% i 0,1%.

Na tym tle Belgia wypada dobrze i stabilnie. W czwartym kwartale 2022 r. belgijski PKB rósł w tempie 1,4% w skali roku. W kolejnych trzech kwartałach tempo to wynosiło odpowiednio 1,7%, 1,3% i 1,5%.

Część ekonomistów obawia się, że w Europie dojdzie do recesji. Wciąż zbyt wysoka inflacja, rosnące koszty pracy, wysokie stopy procentowe i niepewność związana z wojną w Ukrainie to czynniki, które osłabiają wzrost PKB w UE.

04.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Biznes
  • 0

Belgia: Mniej młodych bezrobotnych niż rok temu

We wrześniu 2023 r. 14,2% dorosłych mieszkańców Unii Europejskiej w wieku do 25 lat zarejestrowanych było jako osoby bezrobotne. To mniej niż rok wcześniej.

Stopa bezrobocia wśród młodych mieszkańców UE jest dużo wyższa niż stopa bezrobocia dla całej populacji. We wrześniu 2023 r. ogólna stopa bezrobocia w całej UE wyniosła 6% - wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat.

Jeśli chodzi o stopę bezrobocia wśród młodych, to pomiędzy krajami UE występują duże różnice. Najmniej młodych bezrobotnych jest w Niemczech. W dziewiątym miesiącu tego roku stopa bezrobocia wśród młodych mieszkańców Niemiec wyniosła 5,8%.

W Belgii bezrobocie w kategorii wiekowej do 25 lat wyniosło 14%. W Belgii zarejestrowanych było 57 tys. młodych bezrobotnych, o 17 tys. mniej niż w rok wcześniej.

Dla porównania: w Polsce bez pracy było we wrześniu 2023 r. 11,1% młodych ludzi (116 tys.), wynika z danych biura Eurostat. Całkowita stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 2,8%.

Bezrobocie wśród młodych to duży problem w południowej części Starego Kontynentu. W Hiszpanii bezrobocie w kategorii wiekowej do 25 lat wyniosło we wrześniu około 28%, we Włoszech 22%, w Portugalii 20%, a w Grecji 19%. Również w Szwecji (22%) jest wielu młodych bezrobotnych.

05.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Coraz więcej belgijskich firm przechodzi na pracę hybrydową

1/3 pracowników w Belgii pracuje obecnie z domu przez co najmniej jeden dzień w tygodniu, a w Brukseli odsetek ten sięga aż 42%.

Od czasu pandemii liczba ta niemal się podwoiła, a firmom coraz trudniej jest znaleźć równowagę pomiędzy zapewnieniem pracownikom zadowolenia a utrzymaniem ducha zespołu.

Dla dziesiątek tysięcy pracowników największych amerykańskich firm, takich jak Amazon, Google, Facebook, a nawet Zoom, koniec lata upłynął pod znakiem przymusowego powrotu do biura. Jednak Alexandre Judes, ekonomista z Indeed, potwierdził w rozmowie z dziennikiem Le Soir, że „nie zaobserwowano spadku liczby ogłoszeń o pracę wspominających o pracy zdalnej”.

„W Europie istnieją duże różnice pomiędzy krajami, np. we Francji, gdzie 8% ofert wspomina o telepracy, w porównaniu z 14% w Niemczech. Jednak także tutaj liczby te pozostały stabilne w ciągu ostatniego roku i nadal wynoszą od 3 do 4 razy więcej niż przed Covidem. Zatem rewolucja wciąż trwa”.

Również w Belgii praca zdalna jest nadal częsta. Badanie opublikowane przez belgijski urząd statystyczny Statbel pod koniec września wykazało, że w 2023 roku 33,9% Belgów będzie pracowało zdalnie co najmniej przez jeden dzień w tygodniu. Podczas gdy zaledwie 3% pracowników pracuje na stałe z domu, większość pracowników korzysta z 2 lub 3 dni pracy zdalnej.

Na rynku pracy, gdzie toczy się zacięta walka o talenty, praca zdalna stała się także kluczowym argumentem dla rekruterów. „Bez telepracy pracodawca może stracić na atrakcyjności” – podsumowuje Jacobs. „Oferowanie elastycznych godzin pracy i fakt, że firma nie zmusza pracowników do codziennych dojazdów do biura, może naprawdę mieć znaczenie” - dodał Jacobs.

05.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Biznes
  • 0

Belgia: Pokolenie wolne od dymu tytoniowego do 2040 roku?

W ramach posunięcia, które ma na celu zaostrzenie walki Belgii z paleniem papierosów, minister zdrowia, Frank Vandenbroucke, ogłosił szereg środków, które spowodują ograniczenie działalności firm tytoniowych i całkowity zakaz ekspozycji wyrobów tytoniowych.

Krajowa Fundacja na rzecz Walki z Rakiem podaje, że prawie 1/4 (24%) mieszkańców Belgii pali, z czego co piąta osoba (19%) pali codziennie. Jednocześnie co roku w Belgii z powodu chorób związanych z paleniem umiera 14 tys. osób, a cierpi na nie 300 tys. osób.

Aby zniechęcić do palenia, rząd federalny ogłosił już plany podwyższenia podatku akcyzowego na wyroby tytoniowe, który może podnieść koszt paczki 20 papierosów o 1 euro, generując jednocześnie dodatkowych 50 milionów euro rocznie w dochodach podatkowych.

Jednak ostatnia decyzja ministra to kolejny krok w walce z tytoniem. Papierosów nie będzie już można kupić w dużych supermarketach (o powierzchni powyżej 400 metrów kwadratowych) ani na festiwalach – ograniczając jednocześnie przestrzeń publiczną, w której palenie jest dozwolone. Nowe regulacje wejdą w życie 1 stycznia 2025 roku.

Aby wyegzekwować nowe przepisy, rząd przeprowadzi szeroko zakrojone kontrole z surowymi karami – takimi jak przymusowe zamknięcie lokalu – dla tych, którzy się nie zastosują.

Środki te są następstwem badań przeprowadzonych przez Sciensano, które pokazują, że Belgia nie jest na dobrej drodze do osiągnięcia własnych celów. Rząd chce ograniczyć codzienne palenie tytoniu do 10% populacji do 2028 roku i do 5% do 2040 roku. Instytut zdrowia publicznego Sciensano stwierdził, że przy obecnym tempie cele Belgii na rok 2028 nie zostaną w pełni osiągnięte nawet do roku 2040. Chociaż planowane podwyżki cen sprawią, że wyroby tytoniowe będą jeszcze droższe niż w niektórych krajach sąsiednich, pozostaną one tańsze niż w Francji, co prawdopodobnie oznacza, że wielu francuskich palaczy będzie nadal przekraczać granicę, aby zakupić papierosy w korzystnych cenach.

Jednak belgijska federacja handlowa Comeos nazwała te bardziej rygorystyczne środki „czystą hipokryzją”. W szczególności argumentuje, że nowe przepisy będą wymagać od sprzedawców wyrobów tytoniowych posiadania oddzielnego pomieszczenia lub przechowywania wyrobów w szufladzie. Bary, kawiarnie i hotele (Horeca) będą jednak mogły kontynuować sprzedaż wyrobów tytoniowych.

Międzynarodowy gigant tytoniowy Philip Morris także ubolewa nad zmianami, twierdząc, że rząd federalny „bogaci się na palaczach”, zaś wprowadzone środki będą sprzyjały czarnemu rynkowi. W badaniu przeprowadzonym w 2022 roku przez Belgijsko-Luksemburską Federację Producentów Papierosów oszacowano, że co piąty papieros w Belgii jest nieopodatkowany – tj. kupiony na czarnym rynku.

Belgia jest znanym ośrodkiem podrabiania papierosów, a nielegalne zakłady produkcyjne nie są rzadkością. Produkty te nie tylko wymykają się kontrolom podatkowym, ale także omijają kontrole zdrowotne i mogą zawierać jeszcze więcej toksycznych zanieczyszczeń. Warto jednak podkreślić, że większość badań nad tym zjawiskiem została sfinansowana przez głównych producentów tytoniu, więc mogą nie być one wiarygodne.


05.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed