Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Słowo dnia: Friet

Słowo dnia: Friet fot. Shutterstock

Dla Belgów frytki, nazywane tutaj „friet” (Holendrzy, szczególnie ci z północnej części kraju, preferują określenie „patat”) to coś więcej niż dodatek do większego posiłku czy kaloryczna przekąska – to także część kultury.

Belgijskie frytki (nazywane też „Vlaamse friet”, czyli „flamandzkimi frytkami”) mają przeważnie około 1,3 cm grubości i są grubsze niż holenderskie (1 cm), choć cieńsze niż niektóre brytyjskie (1,5 cm). Z kolei bardzo cienkie frytki, znane np. we Francji jako „pommes allumettes”, nazywa się w języku niderlandzkim „Franse frietjes”.

Kto wymyślił frytki nie jest jasne, choć zapewne byli to Belgowie lub Francuzi. Jak łatwo przewidzieć, w kraju ze stolicą w Brukseli większą popularnością cieszy się hipoteza, że byli to jednak Belgowie… W belgijskiej Brugii istnieje nawet muzeum frytek (Frietmuseum).

W Holandii frytki nazywa się „friet” lub „patat”, we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) dominuje „friet” (a także „frieten”, „frietjes”). Frytkowa granica językowa pokrywa się z granicą historyczną, geograficzną i kulturową.

W katolickiej Flandrii oraz na południu Holandii, np. w (niegdyś) katolickich prowincjach Brabancja i Limburgia, popularniejsze jest określenie „friet”. Na północy Holandii, w historycznie protestanckich regionach, częściej usłyszy się „patat”. Regiony, w których mówi się „friet” pokrywają się mniej więcej z tymi, w których najintensywniej świętuje się karnawał.

Skąd te różne nazwy? Kiedy w Belgii pojawiły się frytki nazywano je początkowo „patat frites” (patatfrites). Słowo „patat” oznacza we flamandzkim (belgijskiej odmianie języka niderlandzkiego) ziemianki, a słowo „frites” wzięło się od „frituren”, czyli od smażenia w gotującym się tłuszczu.

Słowo „patatfrites” szybko okazało się zbyt długie i zaczęto je skracać, opisuje portal rtlnieuws.nl. W Belgii (a także południowej Holandii, mocniej związanej z Flandrią) bardziej przyjęło się „frites” („friet”), bo „patat” oznaczało we flamandzkim już przecież ziemianki. W Holandii, a w szczególności w północnej części kraju, używano częściej „patat” (a ziemniaki nazywa się tu „aardappels”).

Więcej o frytkach w Belgii i Holandii:
13 lipca – Dzień Frytek
Holandia: Frytki w Holandii już od 150 lat!

Wszystkie słowa dnia opublikowane dotychczas na niedziela.be znajdziesz TUTAJ.

09.07.2020 Niedziela.BE
(łk)

 

Niedziela.BE