Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Polska: Negocjacje z Łukaszenką i więcej żołnierzy. Polacy zabrali głos w sprawie kryzysu na granicy z Białorusią

Polska: Negocjacje z Łukaszenką i więcej żołnierzy. Polacy zabrali głos w sprawie kryzysu na granicy z Białorusią Fot. iStock

Od kilku miesięcy Polacy przyglądają się niepokojącej sytuacji na granicy z Białorusią. Masowe próby jej przekroczenia przez migrantów skłoniły rząd do wprowadzenia stanu wyjątkowego w niespełna 200 miejscowościach. Kryzys nazywany wojną hybrydową przybiera jednak na sile. Jakie kroki według obywateli naszego kraju powinny podjąć władze, aby załagodzić konflikt?

Czym jest wojna hybrydowa?

Choć w odbiorze przekazów medialnych pojęcie to może skłonić do traktowania pewnych działań wybiórczo, w rzeczywistości są to próby dokonania destabilizacji politycznej i społecznej za pomocą złożonych środków. Wojna hybrydowa w przyjętym powszechnie znaczeniu to przerzucanie przez reżim Łukaszenki na polską stronę migrantów. Należy jednak pamiętać, że jest to tylko jeden z elementów prowadzonej działalności. Równie istotny jest szereg strategii wykorzystujących dezinformację, cyberprzestępczość czy terroryzm.

Co powinny zrobić polskie władze?


Wprowadzenie stanu wyjątkowego było jednym z kontrowersyjnych posunięć polskiego rządu, w odpowiedzi na nasilone działania Białorusi wobec naszego państwa. Wzdłuż części granicy z Białorusią postawiono również ogrodzenie z drutu kolczastego, które miało zapobiec jej przekraczaniu przez uchodźców. W lasach, gdzie od wielu tygodni koczują migranci, zabroniono wstępu dziennikarzom. Każdego dnia media przekazują dziesiątki nowych informacji o kolejnych incydentach opisywanych przez obecne na miejscu służby. Firma United Surveys na zlecenie RMF24 i Dziennika Gazety Prawnej przeprowadziła sondaż, w którym głos zabrali Polacy. Uczestnicy badania powiedzieli, jakie dalsze decyzje powinni podjąć rządzący, aby rozwiązać kryzys.

Niemal połowa (49,1 proc.) respondentów jest zdania, że nie obejdzie się bez pomocy innych państw (np. w ramach traktatu NATO). 46,9 proc. ankietowanych zasugerowało, że Polska powinna poprosić o pomoc Unię Europejską i jej instytucje. 7,7 proc. pytanych uważa, że pozytywny skutek mogłyby przynieść negocjacje z Aleksandrem Łukaszenką. 33,6 proc. uczestników badania potwierdza, że w ich ocenie planowana budowa stalowego płotu, która jest w planach rządu, to dobry pomysł. 16,8 proc. pytanych chciałoby, aby na granicy z Białorusią było jeszcze więcej niż dotychczas żołnierzy i służb ochrony.

Nie chcemy migrantów w naszym kraju

Przeciwko przyjmowaniu osób nielegalnie docierających na terytorium Polski jest 31,3 proc. badanych. Pomysł ten popiera jedynie 6,1 proc. z nich. 25,1 proc. respondentów uważa, że uchodźcy powinni otrzymać pomoc „na miejscu”, tj. na Białorusi lub w krajach ich pochodzenia na Bliskim Wschodzie. 2,4 proc. ankietowanych uznało, że powinny zostać podjęte również „inne” działania, które nie zostały wymienione w sondażu. 2,2 proc. pozostałych badanych nie ma żadnego zdania w tej sprawie.

23.11.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

Niedziela.BE