Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Zamiast iść do szpitala, żeby zanieść rzeczy bliskiemu, wyślesz je przesyłką. Do paczkomatu
Belgia: Rząd Belgii otworzy więzienie w... Kosowie?
Belgia: Kibic Anderlechtu zmarł podczas meczu z Cercle Brugge
Niemcy: Policja zastrzeliła mężczyznę wymachującego maczetą na uniwersytecie
Polska: Trwa zamieszanie wokół cen za wodę. Zapłacimy więcej?
Belgia: Miał ponad 6 mln euro zaległych mandatów i grzywien!
Polska: Zakaz używania fajerwerków. Jego złamanie mocno uderzy po kieszeni
Belgia, biznes: „Jeśli chcemy ocalić nasz dobrobyt, to ten wskaźnik musi wzrosnąć”
Belgia: Polska wciąż nisko, Belgia wysoko. Który kraj najzamożniejszy?
Belgia: Pogoda na 25 i 26 kwietnia
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Nogi na desce rozdzielczej auta. Zobacz, dlaczego lepiej tego nie robić [FILM]

Długie wakacyjne podróże nie są najwygodniejsze. Wielu z nas, szukając wygodnej pozycji, opiera nogi na desce rozdzielczej. Ta chwila wytchnienia może nas jednak sporo kosztować.

Rok 2007. Młoda dziewczyna Grainne Kealy podróżuje samochodem na miejscu pasażera. Dla wygody opiera nogi na desce rozdzielczej. Szybko okazuje się jednak, że była to najgorsza decyzja w jej życiu. Choć od wypadku mija 15 lat, kobieta do dziś nie odzyskała pełnego zdrowia po tym, jak własnymi kolanami zmiażdżyła sobie czoło.

Jak to się stało?

Samochód, którym poruszała się dziewczyna wpadł w poślizg i uderzył w ścianę, co uruchomiło poduszkę powietrzną. Jej wyrzut z prędkością 300km/h sprawił, że kolana wbiły się prosto w twarz. Następstwem tego uderzenia były uszkodzenia mózgu, utrata dwóch zębów i wiele innych obrażeń. Lekarze musieli wyciąć z jej czaszki połowę czoła, przez co stała się ikoną bezmyślnego opierania nóg o kokpit i przykładem, że tak robić nie należy.



– Proszę, posłuchajcie mnie i uczcie się na przykładzie tego okropnego doświadczenia. Łamie mi serce, że nie mogę dotrzeć do wystarczającej liczby ludzi, aby ich ostrzec. Czy kolejna osoba musi przejść przez to, co ja musiałam przejść? Zaufajcie mi, kiedy mówię, że nie jest to tego warte – apelowała Grainne do osób, które cenią sobie wygodę ponad własne bezpieczeństwo.

Prosto w nogi



Takich historii jest więcej, jednak w dalszym ciągu widok uniesionych nóg nie jest rzadkością. Oprócz ryzyka uderzenia kolanami o własną głowę, istnieje również obawa o zwichnięcia lub złamania kończyn. W skrajnych przypadkach może skończyć się to nawet amputacją lub śmiercią.

Żeby łatwiej zobrazować sobie, co może się stać, kiedy poduszka wystrzeli prosto w nasze nogi, warto obejrzeć ten film, który jest symulacją podobnego zdarzenia.

Link do filmu: TUTAJ.

22.07.2022 Niedziela.BE // źródło: New4Media // fot. screen Facebook / Người Việt Ở Anh-VietHome

(sl)

 

Polska: Telefon zaufania dla mężczyzn okazał się strzałem w dziesiątkę

Dzwonią, szukając pomocy, ale przede wszystkim chcą być wysłuchani. Mężczyźni doczekali się pierwszego telefonu zaufania, i – jak się okazało – był on im bardzo potrzebny.

Działacze Instytutu Przeciwdziałania Wykluczeniom doszli do wniosku, że w Polsce brakuje telefonu zaufania dedykowanego mężczyznom. Choć nadal jest to temat tabu,  a w społeczeństwie przyjęły się krzywdzące stereotypy, że „facet” powinien być twardy i nie okazywać emocji – rzeczywistość jest zupełnie inna. Czujemy wszyscy bez względu na płeć – od bólu przez radość po frustrację i załamanie. Pomoc powinien otrzymać każdy.



W grudniu 2021 roku IPW, korzystając ze wsparcia finansowego Torunia, uruchomił pierwszą w kraju infolinię dla mężczyzn. Obecnie inicjatywa jest kontynuowana tylko dzięki datkom, które internauci wpłacają na [ZRZUTKĘ].



Za telefonem zaufania stoją dyżury psychologów gotowych rozmowę, która może pomóc dzwoniącym mężczyznom. Jedni zgłaszają się z poważnymi problemami, inni po prostu chcą być wysłuchani.



– Początkowo infolinia była dla mężczyzn w kryzysie, ale uznaliśmy, że ta nazwa może odstraszać. Nie chcemy z góry komuś narzucać, że aby zadzwonić, musi być w kryzysie. Chcieliśmy stworzyć przestrzeń dedykowaną mężczyznom, bo inne infolinie, które istnieją i na które mężczyźni też mogą dzwonić, wydają się bardziej skierowane do kobiet, czasami już nawet z nazwy. Z kolei społeczeństwo wymaga od mężczyzn, aby byli „twardzi”, nie okazywali emocji, sami radzili sobie z trudnymi emocjami. Chcieliśmy im dać bezpieczną przestrzeń i sygnał, że oni również mogą prosić o pomoc – mówił w rozmowie z Onetem Michał Bomastyk, prezes Instytutu Przeciwdziałania Wykluczeniom.

– Mężczyźni dzwonią ze wszystkimi swoimi problemami. Czasami dla osoby postronnej mogą się wydawać to rzeczy błahe, ale dla tych osób są one niezwykle ważne. A innym razem już w trakcie rozmowy zastanawiam się, jak dalej zaopiekować się dzwoniącym. Często mamy później jeszcze kontakt e-mailowy. Każdy dzwoniący, który poczuje się choć trochę lepiej, to dla nas wielki sukces – opowiadał z kolei Rafał Grabowski, jeden z dyżurujących psychologów infolinii.



Na facebookowej stronie instytutu czytamy, że w planach jest wdrożenie centrali, która pozwoli na przełączanie rozmówców do kilku doradców jednocześnie. Taka potrzeba potwierdza tylko, że zainteresowanie telefonem zaufania jest duże, a mężczyźni chętnie korzystają z tego rozwiązania. Pozytywne reakcje na inicjatywę widoczne są również w mediach społecznościowych, gdzie mężczyźni chętnie i otwarcie chwalą kolejne udogodnienia.



Dyżury psychologów prowadzone są pod numerem telefonu 608 271 402. Infolinia czynna jest we wtorki w godz. 17-19 oraz w czwartki w godz. 19-21.



„Jeśli czujecie, że potrzebujecie rozmowy, że chcecie się wygadać, opowiedzieć o swoich trudnościach, rozterkach, emocjach, radościach, sukcesach, życiu, zdrowiu fizycznym i psychicznym, to śmiało możecie do nas dzwonić. Jesteśmy dla Was dostępni i otwarci. Możecie dzwonić w każdej sprawie – to bezpieczna przestrzeń dla Was” – zachęcają do kontaktu twórcy telefonu zaufania dla mężczyzn.

Link: TUTAJ.

25.07.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

Belgia: Koszary dla tysiąca żołnierzy? Mieszkańcy chcą to zablokować

Belgijski rząd zdecydował, że w gminie Geraardsbergen (prowincja Flandria Wschodnia) powstaną koszary dla około tysiąca żołnierzy. Część mieszkańców jest temu przeciwna i chce zablokować realizację tego planu.

Rząd federalny rozważał jeszcze drugą lokalizację, w Aalter, ale w czwartek ministerstwo obrony poinformowało, że postawiono na Geraardsbergen. Inwestycja ma kosztować około 120 mln euro.

- W Geraardsbergen są większe możliwości współpracy pomiędzy wojskiem a okolicznymi firmami – powiedział Cédric Maes, rzecznik prasowy ministerstwa obrony, cytowany przez portal vrt.be.

Części mieszkańców Geraardsbergen, liczącej 34 tys. gminy położonej około 30 km na zachód od Brukseli, perspektywa przyjazdu tysiąca żołnierzy się nie spodobała. Założyli oni komitet zrzeszający przeciwników budowy koszar „Red De Godsbergkouter”. Według nich budowa koszar negatywnie wpłynie na tutejsze środowisko naturalne, gospodarkę wodną i ogólne warunki życia.

- Jesteśmy bojowo nastawieni. Musi jeszcze powstać plan realizacji tego projektu i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby go prawnie podważyć. Ta procedura będzie się ciągnąć latami – zapowiedział przewodniczący tego komitetu, Johan Verbruggen, cytowany przez vrt.be.

21.07.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

Belgia, biznes: Podwyżka stóp procentowych w strefie euro! Co to oznacza dla mieszkańców Belgii?

Europejski Bank Centralny (EBC) zdecydował w czwartek o podwyżce stóp procentowych w strefie euro. To pierwsza taka podwyżka od 11 lat!

EBC zdecydował się na większą podwyżkę stóp niż przewidywało to wielu ekspertów. Stopa depozytowa poszła w górę o 0,5 punktu procentowego, a nie o 0,25, jak prognozowało wielu ekonomistów. Także pozostałe stopy podwyższono o 0,5 punktu procentowego, do 0,5% i do 0,75%.

Stopa depozytowa wyniesie teraz w strefie euro 0%, a nie -0,5%, jak to było dotychczas. Przez 8 lat stopa ta była ujemna, co miało stymulować gospodarkę strefy euro, mocno dotkniętą kolejnymi kryzysami.

Obecnie wielkim problemem jest jednak inflacja, wynosząca w strefie euro ponad 8%, a podwyższanie stóp procentowych to jeden ze sposobów walki z rosnącymi cenami. Co więc może się zmienić po tej zmianie?

Podwyżka stóp powinna wpłynąć na wzrost oprocentowania kredytów i depozytów. Obecnie jest ono w strefie euro bardzo niskie. Oznacza to, że kredyty są „tanie” (nisko oprocentowane), a oszczędzanie, np. na lokatach bankowych, jest mało opłacalne. Teraz, w reakcji na decyzję ECB, banki powinny – przynajmniej w teorii – podnieść oprocentowanie lokat i kredytów.

Trzeba się więc liczyć z tym, że np. kredyty hipoteczne i pożyczki konsumenckie będą w strefie euro droższe. Nie należy się jednak spodziewać wielkich zmian. Podwyżka o 0,5 punktu procentowego jest większa niż prognozowana, ale to wciąż relatywnie niewielka zmiana. Poza tym wiele banków i instytucji finansowych zakładało, że dojdzie do podwyżki i już ją częściowo uwzględniło np. w polityce kredytowej.

Eksperci prognozują jednak, że EBC może się zdecydować w tym roku na kolejne podwyżki stóp. Wtedy wpływ zmian w polityce monetarnej na sytuację gospodarczą będzie większy.   

Podwyżka stóp oznacza też większe ryzyko recesji. Firmom trudniej będzie uzyskać kredyty, a konsumenci mogą ograniczyć wydatki na rzecz oszczędzania, uważają eksperci. Podwyżka stóp może więc mieć skutki zarówno pozytywne (mniejsza inflacja), jak i negatywne (spowolnienie gospodarcze).

Decyzja EBC wpłynęła również na kursy walut. W pierwszej reakcji doszło do umocnienia euro względem dolara. Miało to też wpływ na polską walutę. Złotówka, mocniej związana z euro niż z dolarem, w pierwszej reakcji trochę się umocniła wobec dolara i franka szwajcarskiego.  

21.07.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

Subscribe to this RSS feed