Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Pogoda na weekend wielkanocny
Polska: Wybory samorządowe 7 kwietnia 2024 – co możesz załatwić online?
Belgia: Zagrożenie terrorystyczne nadal na poziomie 3
Polska: Jeśli kupiłeś mieszkanie, to masz się czego bać. Bo prześwietli cię skarbówka
Belgia: W Brukseli może zostać otwarty specjalistyczny ośrodek dla dzieci chorych na nowotwory
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 29 marca 2024, www.PRACA.BE)
BELGIA! DZIEŃ DOBRY! - piątek 29 marca 2024
Kultowy brukselski klub jazzowy Sounds zostanie wkrótce zamknięty
Polacy już się na to cieszą. Sezon rowerowy już się rozkręca
We Flandrii i Walonii ponad 10 tys. bezdomnych nieletnich
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Tydzień w skrócie [BE]: Fryzjer, kluczowa cecha, tragedia, "przepis", pijany turysta, sytuacja nuklearna...

Oto nasz subiektywny przegląd najważniejszych i najciekawszych wydarzeń z mijającego tygodnia.

Belgia: W Polsce fryzjer podrożał dwa razy bardziej niż w Belgii

W lipcu tego roku za usługi fryzjerskie płacono w Unii Europejskiej średnio o około 5,9% więcej niż rok wcześniej. W Belgii wzrost tych cen był na podobnym poziomie, co unijna średnia...

Belgia: Jaka kluczowa cecha różni nas od zwierząt? Nowe badanie przynosi odpowiedź

Badanie sugeruje, że zdolność zapamiętywania informacji w kolejności może być wyłącznie cechą ludzką, co prawdopodobnie wskazuje na podstawową różnicę pomiędzy ludźmi i zwierzętami...

Tragedia w Kemmel. Nie żyje 10-latek, na którego spadła bramka na placu zabaw

Do wypadku doszło około godziny 17:00 w parku Warande w Kemmel. 10-letni chłopiec bawił się, gdy bramka nagle się przechyliła. Spadła na niego i...

Belgia: Kupili „przepis” w sieci i produkowali speed. Polakom grożą wysokie kary

Oskarżony o produkcję amfetaminy Łukasz P. może trafić na pięć lat do belgijskiego więzienia. 40-latek nie jest jedynym Polakiem na ławie oskarżonych w tej sprawie...

Pijany turysta zniszczył niedawno odnowiony pomnik w centrum Brukseli. Ogromne koszty

Budynek oraz dwa lwy na schodach przy wejściu zostały dopiero co odrestaurowane. W sobotę, 9 września, budynek wreszcie został otwarty po 3 latach renowacji, która kosztowała 90 milionów euro. Dzień później jeden z posągów lwów...

Belgia: W tym miesiącu ćwiczenia na wypadek sytuacji nuklearnej

Prawdopodobieństwo poważnej awarii jądrowej jest bardzo małe, ale wciąż obecne. Jeżeli kiedykolwiek doszłoby do awarii jądrowej związanej z wyładowaniem radioaktywnym, istniałoby ryzyko...


16.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(sw)

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Obława na kangura. Leśnicy proszą o pomoc

Nie wiadomo, skąd się wziął, ale harcuje po lesie. Kangur jest na celowniku leśników, którzy nie mogą go znaleźć. Dlatego proszą o pomoc.

„Był skaczący lisek nazwany żartobliwie kangurem, teraz macie… prawdziwego kangura. Jest daleki od rodzimej fauny i nie mamy pojęcia, skąd się u nas wziął” - napisali w serwisie X (dawny Twitter) przedstawiciele Lasów Państwowych.

I wcale nie żartują. Okazuje się, że po polskim lesie harcuje prawdziwy australijski kangur.

Trwają poszukiwania

Zwierzę zostało zauważone i nagrane w lasach Puszczy Zielonki. Autorką filmu jest kobieta, która spacerowała w rejonie rezerwatu przyrody Klasztorne Modrzewie. Kangura spotkała dwa razy, a nagranie wysłała Leśnego Zakładu

Doświadczalnego w Murowanej Goślinie.

Jest podejrzenie, że zwierzę uciekło właścicielowi z Pobiedzisk w okolicach Poznania, ale pewności nie ma. Wiadomo jednak, że leśnicy szukają kangura. I nie mogą go znaleźć. Proszą o pomoc.

„Kangury, mimo że często są postrzegane jako przyjazne stworzenia, to w sytuacji stresowej mogą okazać się lekko nieprzewidywalne. W związku z tym zalecamy ostrożność” – przestrzegają i podają wskazówki.

Nie podchodźcie i nie próbujcie dotykać kangura.

Zachowujcie spokojny dystans oraz unikajcie gwałtownych ruchów.

Nie próbujcie go karmić.

Unikajcie kontaktu wzrokowego z kangurem, który może interpretować to jako zagrożenie.

Nie wolno spuszczać psów ze smyczy

Każdy, kto zobaczy kangura, powinien skontaktować się z Leśnym Zakładem Doświadczalnym w Murowanej Goślinie przez serwis Facebook lub mailowo: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

„Podjęliśmy działania mające na celu odłowienie i przewiezienie kangura do odpowiedniego miejsca, gdzie zostanie otoczony troskliwą opieką” – dodają leśni eksperci.

I uczulają, że podczas spacerów po tym lesie nie wolno spuszczać psów ze smyczy. Kangur może poczuć się zagrożony. Nie można przewidzieć, jak zakończy się takie spotkanie.

Link: TUTAJ

11.09.2023 Niedziela.BE // źródłoNews4Media // fot. Leśny Zakład Doświadczalny

(sw)


  • Published in Polska
  • 0

Polska: Lanie w Tiranie, czyli co musi się stać, żeby Polska zagrała w Euro

Po fatalnym meczu z Albanią kibice domagają się dymisji trenera reprezentacji, odsunięcia Grzegorza Krychowiaka, przebudowy zespołu i głowy prezesa PZPN.

„Męczy nas piłka” – tak kibice złośliwie przekręcają hasło promocyjne PZPN, które w oryginale brzmi „Łączy nas piłka”. To reakcja na mecz z Albanią w Tiranie. Polska przegrała 2:0 w eliminacjach do Mistrzostw Europy. Co gorsza, zajmujemy przedostatnie miejsce w grupie i ma zaledwie 6 punktów.

Fatalna gra

Nie chodzi tu tylko o wynik spotkania, ale też o fatalny styl gry. Polacy oddali tylko jeden celny gol na bramkę rywali (nieuznany). W ogóle nie było widać na boisku kapitana Roberta Lewandowskiego. Niczym nie zasłużył się doświadczony Grzegorz Krychowiak. Stąd właśnie głosy kibiców i ekspertów, że zawodnik powinien już zakończyć reprezentacyjną karierę.

Oczekiwań jest więcej. To całkowita przebudowa zespołu. To dymisja szkoleniowca. To rezygnacja prezesa PZPN, Cezarego Kuleszy. Pewnie do żadnego z tych ruchów nie dojdzie.

– Weszliśmy w ten mecz bardzo dobrze. Momentem przełomowym był nieuznany gol. Najpierw była radość, a potem wszystko zostało ugaszone. Po tej sytuacji mecz się wyrównał, a rywale zdobyli bramkę, która nie zdarza się często – mówił po meczu Fernando Santos.

I dodał: – Wygrałem w swoim życiu wiele tytułów, a później byłem krytykowany. Wygrałem mistrzostwo Europy w 2016 roku, później po mundialu w 2018 spotkała mnie mocna krytyka, a następnie wygrałem Ligę Narodów. Tak to w futbolu bywa. Wszystko zależy od federacji. Jeśli uzna, że lepszym wyjściem dla polskiej piłki będzie zmiana, to jestem do dyspozycji.

Piłka w grze

Zarzuty stawiane Santosowi są poważne. Mowa o tym, że nie rozumie polskiej reprezentacji. Że nie ma w sztabie takich polskich pomocników, którzy pomogliby mu złapać kontakt z zawodnikami. Nie wypracował u sportowców chęci wygranej.

Ale zmiany zapewne nie będzie, bo Polska nadal gra w eliminacjach. Jeszcze ma szansę na awans na Euro, ale nie będzie to łatwe.

Po 5 meczach mamy na koncie zaledwie 6 punktów i jesteśmy lepsi tylko od Wysp Owczych. Przed nami są: Mołdawia (8 pkt), Czechy i właśnie Albania (10 pkt).

Żeby zagrać na mistrzostwach, musimy wygrać 3 pozostałe mecze w październiku i listopadzie. A zmierzymy się z Wyspami Owczymi, Mołdawią i Czechami. Jeżeli nam się uda, to będziemy mieli na koncie 15 pkt. Ale i to nie rozwiąże naszych wszystkich kłopotów.

Albania zagra jeszcze z Czechami, Mołdawią i Wyspami Owczymi i musimy liczyć, że te spotkania ułożą się po naszej myśli.

Jeżeli nie wypali plan A, to jest jeszcze plan B – baraże. Zagrają w nich cztery reprezentacje najwyżej notowane w Lidze Narodów, które nie wywalczą bezpośredniego awansu.

Tu też nie będzie łatwo, bo gdy zacznie się analizować obecną tabelę, to najpewniej spotkamy się w barażach z Walią.

11.09.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Łączy nas Piłka

(sw)

  • Published in Sport
  • 0

Polska: Nagrody specjalne dla nauczycieli. Dostaną mniej pieniędzy, niż myślą

1125 złotych brutto. Takie nagrody specjalne dostaną wkrótce nauczyciele. Na ich konta miało wpłynąć 900 zł. Miało, bo pieniędzy będzie mniej. Ile?

W tym roku obchodzimy 250-lecie utworzenie Komisji Edukacji Narodowej. Z tej okazji do nauczycieli trafi nagroda specjalna w wysokości 1125 zł brutto. Zgodnie z ustawą ma być wypłacona do 14 października.

Ile pieniędzy trafi na konta nauczycieli?

900 zł netto – taka kwota jest podawana oficjalnie. Tymczasem według Portalu Samorządowego nagroda specjalna dla nauczycieli będzie dużo niższa – około 755 zł. I tyle właśnie trafi na konta nauczycieli.

Jak policzył portal, gdyby nauczyciele mieli otrzymać 900 zł netto, to samorządy powinny dostać po 1355 zł na osobę. Żeby wystarczyło na opłacenie wszystkich kosztów. Jak informują przedstawiciele strony samorządowej, przy stawce 1125 zł – a taka została zapisana w ustawie – kwota netto po potrąceniu wszystkich kosztów (wynikających z roli płatnika i pracodawcy) to właśnie niecałe 755 zł.

Kto dostanie pieniądze?

Odpowiedź na to pytanie znalazła się w ustawie:

„Nauczyciel zatrudniony w dniu 20 września 2023 r. w przedszkolu, innej formie wychowania przedszkolnego, szkole lub placówce otrzyma nagrodę specjalną z okazji 250. rocznicy utworzenia Komisji Edukacji Narodowej, w wysokości 1 125 zł.

Nagrodę specjalną w tej wysokości otrzymają także osoby, o których mowa w art. 15 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe, zatrudnione w przedszkolach, szkołach lub innych jednostkach organizacyjnych systemu oświaty".

Nagrody specjalnej nie dostaną natomiast ci nauczyciele, którzy od 1 do 20 września 2023 r. byli na bezpłatnych urlopach.

Jeśli nauczyciel zatrudniony jest w dwóch lub więcej placówkach, otrzyma nagrodę tylko w jednej z nich.

Wypłata nagrody tuż przed wyborami

ZNP zauważa, że 250 rocznica utworzenia Komisji Edukacji Narodowej wypada 14 października, a więc w dniu, do kiedy nauczyciele maja dostać pieniądze. A już dzień później – 15 października – odbędą się wybory parlamentarne.

– Ta koincydencja faktów, zdarzeń i daty wyborów jest dla wszystkich bardzo widoczna, a szkoda, że pan premier idzie tylko w jakieś niezrozumiałe decyzje dotyczące nagród, a nie próbuje rozwiązać fundamentalnego problemu wynagrodzeń nauczycieli, o co Związek Nauczycielstwa Polskiego konsekwentnie do rządu apeluje – podkreślał niedawno Sławomir Broniarz, prezes  ZNP.

Podwyżki, o których mówi, to postulowane od dawna 20 procent więcej dla pedagogów. Ale to postulat ZNP, a wśród związkowców nie ma porozumienia. Sprzyjający rządowi NSZZ „Solidarność” nie ma takich oczekiwań, a zapowiedziane nagrody to właśnie wynik porozumienia „S” z rządem.

12.09.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sw)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed