Irlandzka gwiazda, która na zawsze zapisała się w historii muzyki nie żyje. Sinead O’Connor odeszła w wieku 56 lat.

Ale nic,
Powiedziałam, że nic nie może zabrać tego bluesa,
Bo nic nie może się równać,
Nic nie może się z tobą równać.

To słowa piosenki „Nothing Compares 2 U” - najbardziej znanej w repertuarze Sinead O’Connor. I już nie musiała mieć innych utworów, bo ten – tak bardzo przejmujący – sprawił, że młoda Irlandka została gwiazdą muzyki. Nagrała 14 albumów i wydała kilkadziesiąt singli.

Sinead O’Connor zmarła wieku 56 lat. Zaledwie kilkanaście miesięcy po śmierci swojego 17-letniego syna, co bardzo mocno odbiło się kondycji psychicznej piosenkarki.

Sinead O’Connor – biografia

Przyszła na świat jako Sinéad Marie Bernadette O'Connor się 8 grudnia 1966 roku. Rodzice rozwiedli się kiedy piosenkarka była dzieckiem. Ona i czwórka rodzeństwa zamieszkali z ojcem, ale po pół roku Sinéad i jej brat zdecydowali, że chcą wrócić do matki.

Jej życie nie było bajką, bo wiele razy mówiła o matce – osobie zmagającej się z zaburzeniami psychicznymi i alkoholizmem. W domu dochodziło do przemocy. Przy tym matka była gorliwą katoliczką i np. zmuszała dzieci do leżenia krzyżem na podłodze – to była kara.

- Kochała tylko to, że umarła – powiedziała kiedyś Sinead o swojej matce.

To wszystko sprawiało, że piosenkarka coraz mocniej negatywnie odnosiła się do Kościoła katolickiego. A jej nieszczęście polegało na tym, że kiedy jako nastolatka została przyłapana na kradzieży, została wysłana do placówki sióstr zakonu św. Magdaleny. Był to dom dla nieprzystosowanych społecznie dziewcząt. Znowu musiały minąć lata, żeby na jaw wyszło, jak okrutne praktyki panowały u Magdalenek.

To wszystko trzeba łączyć z wydarzeniami z 1992 roku. O'Connor w popularnym, amerykańskim programie „Saturday Night Live” podarła zdjęcie Jana Pawła II. Oznajmiła, że protest przeciwko przypadkom tuszowania pedofilii w Kościele katolickim w Irlandii. Było to zdjęcie papieża, które zawsze wisiało w domu matki piosenkarki.

Sinead na długo zniknęła z showbiznesu. Stało się o niej ponownie głośno gdy odeszła z Kościoła, a w 2013 r. na jej prośbę papież Benedykt XVI nałożył na nią ekskomunikę.

Link: TUTAJ

27.07.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Screen YouTube

(sl)

W więzieniach testuje się obecnie „innowacyjną” metodę zapobiegania przedostawaniu się do nich narkotyków. Mówi się, że technika ta jest skuteczniejsza niż specjalnie tresowane psy – poinformowała flamandzka prasa w środę, 26 lipca.

Ze względów bezpieczeństwa FPS Justice nie może komentować tego „obiecującego” systemu wykrywania narkotyków, który jest obecnie testowany w niektórych belgijskich więzieniach. Oprócz Belgii w europejskim projekcie DrugDetect uczestniczą również Holandia i Grecja.


„Wyrafinowane urządzenia, które obecnie testujemy w więzieniach, potrafią błyskawicznie zidentyfikować najmniejsze ślady wszystkich możliwych narkotyków na przesyłce, na ubraniu lub bagażu osoby, a nawet na jej rękach” – wyjaśniły władze więzienne.

26.07.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Sędziowie śledczy coraz częściej korzystają z opcji elektronicznego nadzoru przy skazywaniu przestępców lub nakładaniu na nich zwolnienia warunkowego za kaucją. W zeszłym miesiącu po raz pierwszy ponad 2000 osób we Flandrii było pod nadzorem elektronicznym.

Liczby te zostały przedstawione przez flamandzką minister sprawiedliwości, Zuhal Demir, w odpowiedzi na pytanie zadane przez flamandzkiego posła, Jeroena Tiebouta.

Dane z Flamandzkiego Centrum Nadzoru Elektronicznego (VCET) pokazują, że w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2023 roku w regionie pod nadzorem elektronicznym umieszczono więcej osób niż w całym 2018 roku.

Liczba osób we Flandrii, które są pod takim nadzorem, zmienia się z dnia na dzień. 24 czerwca liczba tych osób po raz pierwszy przekroczyła 2 tysiące.

Etykiety elektroniczne mogłyby stanowić możliwe rozwiązanie problemu przeludnienia w więzieniach w tym kraju. Jednak Tiebout jest zaniepokojony wzrostem liczby osób we Flandrii, które są monitorowane elektronicznie.

Jego zdaniem, „sprawcy przemocy domowej, handlarze narkotyków i sutenerzy mogą po prostu kontynuować działalność przestępczą z domu, jeśli są oznakowani elektronicznie”. Domaga się on, aby osoby skazane za tego rodzaju przestępstwa nie były nadzorowane elektronicznie.

26.07.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W ciągu 2024 roku rząd flamandzki zamierza wprowadzić powszechne wykrywanie raka szyjki macicy za pomocą testu na HPV.

Test wykrywa obecność wirusa, który może powodować raka dopiero po 10-15 latach, co pozwala na szybsze przeciwdziałanie zagrożeniom dla zdrowia. Obecnie kobietom proponuje się test na HPV dopiero po tym, jak tradycyjny rozmaz wykaże nieprawidłowe komórki.

Wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) jest przyczyną raka szyjki macicy. Wirus jest przenoszony podczas stosunku płciowego. Około 80% populacji jest nim zarażonych, a 1% nosicielek zachoruje na raka szyjki macicy, jeśli leczenie nie zostanie szybko podjęte. Jednak u 4 na 5 kobiet HPV znika samoistnie.

W Belgii każdego roku notuje się 630 nowych przypadków raka szyjki macicy, a 220 kobiet umiera z powodu tej choroby. Jest można temu uniknąć dzięki optymalnym szczepieniom, badaniom przesiewowym i leczeniu.

„Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że decyzja została podjęta” – mówi Patrick Martens z Centrum Wykrywania Raka. „Test na HPV jest bardzo dokładny. Będziemy w stanie wykryć problemy we wczesnych stadiach, nawet zanim pojawi się rak”. „Prawie każdy, zarówno mężczyzna, jak i kobieta, przechodzi w pewnym momencie infekcję HPV. W latach, kiedy zaczyna się aktywność seksualna, wiele osób ma pozytywny wynik testu. Często organizm czyści wirusa samoistnie, więc nie chcemy niepotrzebnie martwić młodych ludzi”.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy w 2024 roku nowa procedura wejdzie w życie. Celem jest pełna refundacja badania na HPV. „Bardzo ważne jest, aby jak najwięcej kobiet zostało przebadanych. Im wcześniej, tym lepiej” - dodaje Martens.

26.07.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)