Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Sweter i jeansy do kosza. Czekają nas poważne zmiany w segregacji śmieci
Belgia: „Koniec z prezentami od rządu”. W budżecie wielka dziura
Polska: Wielkanoc 2024. Jeśli jeszcze nie zrobiłeś świątecznych zakupów, to już wygrałeś
Brukselskie lotnisko spodziewa się, że ponad miliona pasażerów w czasie Wielkanocy
Belgia: Trzy osoby ranne w bójce w Schaerbeek
Niemcy: Dodatkowe kontrole graniczne na Euro 2024
Polska: „Ostatnia Wieczerza” odkrywa tajemnicę końca świata. Kiedy nastąpi?
Belgia: Praca na część etatu? Częściej kobiety
28 marca – Międzynarodowy Dzień Żelków
Polska: Zmiany w pracach domowych i ocenach z religii. I to od razu po Wielkanocy

Belgia: Co zrobić, by lepiej zarabiać?

fot. Shutterstock fot. Shutterstock

Wyższe zarobki – o tym marzy chyba każdy. Od czego ich wysokość jest uzależniona i co ewentualnie można zrobić, by zacząć w Belgii zarabiać więcej?

Według danych belgijskiego urzędu zajmującego się gospodarką (FOD Economie) średnia płaca brutto wynosi w tym kraju 3.300 euro miesięcznie. Dosyć podobnie (3.200 euro brutto) wysokość przeciętnych zarobków szacuje portal jobat.be. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Zarobki w Belgii należą do jednych z najwyższych w Unii Europejskiej, choć jednocześnie to samo można powiedzieć o tutejszych podatkach („Podatki w Belgii? Drugie najwyższe w UE!” TUTAJ). W efekcie kwota netto okazuje się często dużo niższa niż wynagrodzenie brutto.

Na wysokość płac w Belgii, podobnie jak zresztą w większości państw z gospodarką rynkową, wpływa wiele czynników. Dziennik „Het Laatste Nieuws” (HLN) przypomniał pięć najważniejszych z nich. Na niektóre z nich nie mamy większego wpływu, inne zależą od nas. Oto one.


Wykonywany zawód

O tym, że dyrektor zawsze będzie zarabiał dużo lepiej niż sprzątaczka nikomu przypominać nie trzeba. To tak zwana oczywista oczywistość. Podobnie jest w Belgii. Według HLN szefowie wielkich firm zarabiają w Belgii miesięcznie średnio ok. 9.000 euro brutto. W czołówce rankingu najlepiej opłacanych zawodów znajdują się również m.in. menadżerowie, kadra zarządzająca wyższego i średniego szczebla oraz inżynierowie.

Najgorzej opłacanymi grupami zawodowymi w Belgii są pracownicy gastronomii, w szczególności kelnerzy i barmani (średnio 2.129 euro brutto). Także sprzątaczki, kasjerki w supermarketach, fryzjerzy i pracownicy sklepów zarabiają słabo.

Jeśli chcesz więcej zarabiać, wtedy zmiana zawodu bardzo może pomóc. Oczywiście łatwo powiedzieć, gorzej wykonać. Trudno wymagać od fryzjerki, by ot tak, szybko przekwalifikowała się na inżyniera i to w tym zawodzie poszukała pracy…


Branża, w której pracujesz

W Belgii najlepiej zarabiają pracownicy sektora petrochemicznego. Tam przeciętna płaca wynosi, bagatela, 5.039 euro brutto i jest prawie o połowę wyższa niż średnia krajowa. Innymi dobrze opłacanymi branżami są sektory: farmaceutyczny, informatyczny oraz doradczy. Najgorzej zarabiają pracownicy gastronomii i hotelarstwa (o 28% mniej niż średnia krajowa, według HLN), a także turystyki.

Również tutaj dobra rada brzmi: znajdź pracę w innej branży. Choć podobnie jak w poprzednim punkcie nie jest to łatwe. Kelnerka bez odpowiedniego wykształcenia nie znajdzie łatwo pracy w rafinerii czy firmie informatycznej.


Wykształcenie

Ucz się dziecko, ucz, bo dzięki temu będziesz mieć łatwiej w przyszłości… - te słowa, często wypowiadane przez wielu rodziców, mają przełożenie na rzeczywistość. Przynajmniej w Belgii, gdyż w Polsce – gdzie w minionych latach w wyniku boomu edukacyjnego wiele osób pokończyło kierunki studiów, po których trudno znaleźć pracę – różnie to bywa. Z danych HLN wynika jednak, że osoby z tytułem magistra (master) zarabiają w Belgii o ponad połowę więcej niż średnia krajowa. W przypadku osób z licencjatem w kieszeni jest to również więcej niż przeciętna płaca, choć niewiele (o 8%). Osoby z najniższym wykształceniem zarabiają z kolei o jedną piątą mniej niż średnia krajowa.

Na naukę teoretycznie nigdy nie jest za późno, więc jeśli chodzi o wykształcenie, większość pracowników, szczególnie tych młodszych, nadal może na tym polu coś poprawić. Jeśli więc nie zdecydowałeś się na dalszą naukę czy studia, ale wciąż masz możliwość, by to zrobić, to warto rozważyć taką opcję. Dyplom może okazać się dobrą inwestycją i to w sensie dosłownym, gdyż przełożyć się może na wyższą przyszłą pensję.


Wiek

Na ten czynnik nie mamy (niestety…) wpływu, a jak pokazują statystyki metryka ma w Belgii wyraźne przełożenie na wysokość zarobków. Im starszy pracownik, tym statystycznie wyższa płaca. Doświadczenie jest więc w cenie, szczególnie jeśli chodzi o zawody, w których pracuje się głową, a nie rękoma. W przypadku robotników i pracowników fizycznych różnice w zarobkach pomiędzy młodymi a starszymi pracownikami nie są bowiem wielkie. Robotnik po sześćdziesiątce zarabia jedynie o jedną trzecią więcej niż jego kolega, który nie ukończył jeszcze dwudziestu lat.

Jeśli chodzi o pracowników umysłowych wiek odgrywa jednak olbrzymią rolę. Pracownicy biurowi, którzy mają 60 lat lub więcej, zarabiają w Belgii średnio aż trzy razy więcej niż ich koledzy, którzy nie ukończyli jeszcze 20 lat, wynika z tekstu opublikowanego przez „Het Laatste Nieuws”!


Miejsce zamieszkania

To być może czynnik, na który mamy największy wpływ. Przeprowadzić można się przecież (teoretycznie) prawie zawsze… A miejsce zamieszkania może mieć znaczny wpływ na wysokość zarobków – choć trzeba uwzględnić również to, że tam gdzie się lepiej zarabia, często i koszty życia są wyższe.

W Belgii najlepiej zarabia się w Brukseli. Tam płace są o 16 % wyższe niż średnia krajowa. Mieszkańcy Flandrii, czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, zarabiają lepiej niż osoby mieszkające w Walonii, czyli francuskojęzycznej południowej części kraju. Wyjeżdżając do Belgii w celach zarobkowych warto o tym pamiętać.

Według dziennika HLN najgorzej zarabiają mieszkańcy okręgu (arrondissement) Dinant (23 % poniżej średniej krajowej). Według opracowania portalu jobat.be (o którym pisaliśmy TUTAJ) we Flandrii odnotowano znaczące różnice również pomiędzy poszczególnymi prowincjami tego regionu. Najwięcej zarabiają mieszkańcy prowincji Brabancja Flamandzka (3.346 euro brutto miesięcznie) ze stolicą w Lowanium , a najmniej mieszkańcy prowincji Limburgia ze stolicą w Hasselt. Tam średnia płaca wynosi 2.926 euro, wynika z raportu „Jobat Loonwijzer 2015”, sporządzonego przez jobat.be.


Co zrobić, by lepiej zarobić?

Cudów nie ma, wnioski wynikające z tekstu „Het Laatse Nieuws” są dosyć oczywiste. Jeśli chcesz w Belgii bardzo dobrze zarabiać, musisz przede wszystkim mieć lub zdobyć odpowiednie wykształcenie; najlepiej takie, które pozwoli ci na skuteczne szukanie pracy w najwyżej opłacanych branżach (np. petrochemia, farmaceutyka, informatyka) i dobrze płatnych zawodach (np. menadżer, inżynier, kadra zarządcza). Posady lepiej szukać w Brukseli i Flandrii niż na południu kraju, a przy tym dodatkowym plusem będzie odpowiednie doświadczenie. W przypadku pracowników zagranicznych do tej listy wymagań trzeba dodać również dobrą znajomość języków – w Belgii szczególnie niderlandzkiego i francuskiego, a oprócz tego najlepiej i angielskiego oraz niemieckiego (w zależności od firmy i regionu kraju).

 

03.11.2015 ŁK Niedziela.BE

Last modified onwtorek, 03 listopad 2015 19:17

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież