Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Płacenie za streaming? Już tylu ludzi to robi
Belgia: Inflacja w Belgii najwyższa w całej strefie euro!
Niemcy: Coraz więcej zagranicznych lekarzy
Słowa dnia: Kom binnen
Polska: Rewolucja w lekach. W życie wchodzą właśnie nowe zasady ich dawkowania
Belgia: Przybywa niezdolnych do pracy. W tych branżach ryzyko największe
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 4 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia ubiega się o organizację European Youth Olympic Festival W 2029 roku
WHO: „Pandemia spowodowała wzrost liczby dzieci z nadwagą”
Strajki kosztowały Brussels Airlines aż 14 milionów euro!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Coraz więcej belgijskich firm przechodzi na pracę hybrydową

1/3 pracowników w Belgii pracuje obecnie z domu przez co najmniej jeden dzień w tygodniu, a w Brukseli odsetek ten sięga aż 42%.

Od czasu pandemii liczba ta niemal się podwoiła, a firmom coraz trudniej jest znaleźć równowagę pomiędzy zapewnieniem pracownikom zadowolenia a utrzymaniem ducha zespołu.

Dla dziesiątek tysięcy pracowników największych amerykańskich firm, takich jak Amazon, Google, Facebook, a nawet Zoom, koniec lata upłynął pod znakiem przymusowego powrotu do biura. Jednak Alexandre Judes, ekonomista z Indeed, potwierdził w rozmowie z dziennikiem Le Soir, że „nie zaobserwowano spadku liczby ogłoszeń o pracę wspominających o pracy zdalnej”.

„W Europie istnieją duże różnice pomiędzy krajami, np. we Francji, gdzie 8% ofert wspomina o telepracy, w porównaniu z 14% w Niemczech. Jednak także tutaj liczby te pozostały stabilne w ciągu ostatniego roku i nadal wynoszą od 3 do 4 razy więcej niż przed Covidem. Zatem rewolucja wciąż trwa”.

Również w Belgii praca zdalna jest nadal częsta. Badanie opublikowane przez belgijski urząd statystyczny Statbel pod koniec września wykazało, że w 2023 roku 33,9% Belgów będzie pracowało zdalnie co najmniej przez jeden dzień w tygodniu. Podczas gdy zaledwie 3% pracowników pracuje na stałe z domu, większość pracowników korzysta z 2 lub 3 dni pracy zdalnej.

Na rynku pracy, gdzie toczy się zacięta walka o talenty, praca zdalna stała się także kluczowym argumentem dla rekruterów. „Bez telepracy pracodawca może stracić na atrakcyjności” – podsumowuje Jacobs. „Oferowanie elastycznych godzin pracy i fakt, że firma nie zmusza pracowników do codziennych dojazdów do biura, może naprawdę mieć znaczenie” - dodał Jacobs.

05.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Biznes
  • 0

Belgia: Pokolenie wolne od dymu tytoniowego do 2040 roku?

W ramach posunięcia, które ma na celu zaostrzenie walki Belgii z paleniem papierosów, minister zdrowia, Frank Vandenbroucke, ogłosił szereg środków, które spowodują ograniczenie działalności firm tytoniowych i całkowity zakaz ekspozycji wyrobów tytoniowych.

Krajowa Fundacja na rzecz Walki z Rakiem podaje, że prawie 1/4 (24%) mieszkańców Belgii pali, z czego co piąta osoba (19%) pali codziennie. Jednocześnie co roku w Belgii z powodu chorób związanych z paleniem umiera 14 tys. osób, a cierpi na nie 300 tys. osób.

Aby zniechęcić do palenia, rząd federalny ogłosił już plany podwyższenia podatku akcyzowego na wyroby tytoniowe, który może podnieść koszt paczki 20 papierosów o 1 euro, generując jednocześnie dodatkowych 50 milionów euro rocznie w dochodach podatkowych.

Jednak ostatnia decyzja ministra to kolejny krok w walce z tytoniem. Papierosów nie będzie już można kupić w dużych supermarketach (o powierzchni powyżej 400 metrów kwadratowych) ani na festiwalach – ograniczając jednocześnie przestrzeń publiczną, w której palenie jest dozwolone. Nowe regulacje wejdą w życie 1 stycznia 2025 roku.

Aby wyegzekwować nowe przepisy, rząd przeprowadzi szeroko zakrojone kontrole z surowymi karami – takimi jak przymusowe zamknięcie lokalu – dla tych, którzy się nie zastosują.

Środki te są następstwem badań przeprowadzonych przez Sciensano, które pokazują, że Belgia nie jest na dobrej drodze do osiągnięcia własnych celów. Rząd chce ograniczyć codzienne palenie tytoniu do 10% populacji do 2028 roku i do 5% do 2040 roku. Instytut zdrowia publicznego Sciensano stwierdził, że przy obecnym tempie cele Belgii na rok 2028 nie zostaną w pełni osiągnięte nawet do roku 2040. Chociaż planowane podwyżki cen sprawią, że wyroby tytoniowe będą jeszcze droższe niż w niektórych krajach sąsiednich, pozostaną one tańsze niż w Francji, co prawdopodobnie oznacza, że wielu francuskich palaczy będzie nadal przekraczać granicę, aby zakupić papierosy w korzystnych cenach.

Jednak belgijska federacja handlowa Comeos nazwała te bardziej rygorystyczne środki „czystą hipokryzją”. W szczególności argumentuje, że nowe przepisy będą wymagać od sprzedawców wyrobów tytoniowych posiadania oddzielnego pomieszczenia lub przechowywania wyrobów w szufladzie. Bary, kawiarnie i hotele (Horeca) będą jednak mogły kontynuować sprzedaż wyrobów tytoniowych.

Międzynarodowy gigant tytoniowy Philip Morris także ubolewa nad zmianami, twierdząc, że rząd federalny „bogaci się na palaczach”, zaś wprowadzone środki będą sprzyjały czarnemu rynkowi. W badaniu przeprowadzonym w 2022 roku przez Belgijsko-Luksemburską Federację Producentów Papierosów oszacowano, że co piąty papieros w Belgii jest nieopodatkowany – tj. kupiony na czarnym rynku.

Belgia jest znanym ośrodkiem podrabiania papierosów, a nielegalne zakłady produkcyjne nie są rzadkością. Produkty te nie tylko wymykają się kontrolom podatkowym, ale także omijają kontrole zdrowotne i mogą zawierać jeszcze więcej toksycznych zanieczyszczeń. Warto jednak podkreślić, że większość badań nad tym zjawiskiem została sfinansowana przez głównych producentów tytoniu, więc mogą nie być one wiarygodne.


05.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: W tej prowincji mieszkania podrożały o 10%

W pierwszej połowie 2023 r. tzw. mediana cen mieszkań wyniosła w prowincji Luksemburgia 204 tys. euro. W przypadku domów wolnostojących było to o 66 tys. euro więcej – wynika z danych Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Mediana ceny na poziomie 204 tys. euro oznacza, że połowa mieszkań kosztowała więcej niż 204 tys. euro, a połowa mniej. W porównaniu z pierwszą połową ubiegłego roku mediana cen mieszkań wzrosła w prowincji Luksemburgia aż o 10,3%.

Statbel dzieli nieruchomości mieszkalne w Belgii na trzy kategorie: domy wolnostojące, mieszkania (np. w blokach, kamienicach itp.) oraz domy przylegające do siebie ścianami (np. w zabudowie bliźniaczej czy szeregowej).

Najdroższe są domy wolnostojące. W prowincji Luksemburgia mediana cen wyniosła w ich przypadku w pierwszej połowie tego roku 270 tys. euro. To o 8% więcej niż rok wcześniej. W przypadku domów w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej było to 200 tys. euro (wzrost ceny o 2,6%).

05.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

70 lat od pierwszej transmisji telewizyjnej w Belgii!

We wtorek, 31 października, minęło dokładnie 70 lat od czasu wyemitowania pierwszej regularnej transmisji telewizyjnej w Belgii. Jest to historyczny moment, który świętowały krajowe stacje telewizyjne RTBF i VRT.

Po kilku eksperymentach przy okazji ważnych wydarzeń (takich jak np. koronacja królowej Elżbiety II w dniu 2 czerwca), w sobotę 31 października 1953 roku po raz pierwszy w Belgii rozpoczęły się regularne transmisje telewizyjne.

Nadawane były wówczas przez Narodowy Instytut Radiofonii i Telewizji (NIR), poprzednika obecnego niderlandzkojęzycznego VRT i francuskojęzycznego RTBF, który został założony w 1930 roku na wzór brytyjskiego BBC.

Pierwsze programy nadawane były z budynku Flagey w brukselskiej gminie Ixelles. Pierwsza transmisja rozpoczęła się w języku niderlandzkim tak zwanym „obrazem testowym” rozpoczynającym się o 19:15, po którym nastąpił „obraz otwierający” o 19:25.

Według VRT, o 19:30 zaplanowano emisję odcinka „Panoramy” zawierającego aktualne wydarzenia z tygodnia, ale transmisja rozpoczęła się dopiero o godzinie 19:44, kiedy jako pierwszy zabrał głos ówczesny reżyser telewizyjny, Bert Leysen. Następnie wyemitowano telewizyjną adaptację sztuki „Trzy tuziny czerwonych róż” oraz film z okazji III Międzynarodowego Tygodnia Filmów Turystycznych i Folklorystycznych.

04.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed