Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Młoda Belgijka zginęła w Kirgistanie. „Zaryzykowała”

Młoda Belgijka zginęła w Kirgistanie. „Zaryzykowała” fot. Shutterstock

33-letnia obywatelka Belgii zginęła w lawinie, do której doszło w górach w regionie issykkulskim na wschodzie Kirgistanu – poinformował flamandzki dziennik „De Standaard”.

Informację o śmierci Belgijki władze tego kraju w Azji Środkowej przekazały w środę. Także konsul honorowy Belgii w Kirgistanie, który również przebywał w obwodzie issykkulskim, potwierdził tę tragiczną informację. Do tragedii doszło we wtorek niedaleko miasta Karakoł, czytamy w portalu gazety „Het Nieuwsblad”.

Według władz Kirgistanu 33-latka zjeżdżała na nartach wraz z bratem i przewodnikiem, ale w pewnym momencie zboczyła z wyznaczonej trasy narciarskiej. Ta ryzykowna decyzja okazała się fatalna w skutkach, gdyż doszło do lawiny i Belgijka znalazła się pod śniegiem. Kobietę pod śniegiem odnalazł jej brat, opisuje dziennik „Gazet van Antwerpen”. Niestety nie udało się jej już uratować.

33-latka, która studiowała na uniwersytecie w Gandawie języki i kulturę Europy Wschodniej, była już wcześniej w Kirgistanie, około dwa lata temu – informują belgijskie media.

Gazeta „De Standaard” przypomina, że co roku do Kirgistanu przyjeżdżają tysiące zagranicznych turystów-narciarzy, a wielu z nich decyduje się na zjazdy poza wyznaczonymi trasami. Jest to bardzo niebezpieczne, gdyż służby ratunkowe w tym dosyć biednym kraju nie dysponują takim sprzętem jak np. w Europie, przez co prowadzenie akcji ratunkowych jest utrudnione.



21.02.2019 ŁK Niedziela.BE

 

 

Niedziela.BE