Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Statystyczny Polak popracuje na iPhone'a XS ponad miesiąc, Belgowie i Holendrzy niecały tydzień

Statystyczny Polak popracuje na iPhone'a XS ponad miesiąc, Belgowie i Holendrzy niecały tydzień Fot. Shutterstock, Inc.


Statystyczny Polak popracuje na iPhone'a XS ponad miesiąc, Belgowie i Holendrzy niecały tydzień



Statystyczny Polak potrzebuje aż 196 godzin pracy, aby zarobić na najnowszego iPhone'a XS 256 GB. To trzeci najgorszy wynik w całej Unii Europejskiej. Gorzej od nas zarabiają tylko Rumuni i Bułgarzy. Tak wynika ze stworzonego przez portal Gazeta.pl Next „indeksu iPhone'a”, zestawiającego cenę flagowca ze średnimi zarobkami w poszczególnych krajach UE według danych Eurostatu.

Jak podaje Eurostat, Polak zarabia średnio 6,8 euro za godzinę pracy. Tymczasem iPhone XS 256 GB z oficjalnej dystrybucji kosztuje nad Wisłą 5 729 zł, czyli 1 332 euro. Nie dość, że pod względem zarobków niżej plasują się jedynie Rumuni (5,6 euro) i Bułgarzy (5,1 euro), to na dodatek sama cena urządzenia jest mocno windowana przez 23 proc. VAT. Ostatecznie, chcąc zakupić najnowszy smartfon marki Apple, musimy spędzić w pracy, średnio, wspomnianych już 196 godzin.

Co zaskakujące, nawet na Węgrzech, gdzie obowiązuje 27 proc. VAT, przekładając się na cenę smartfonu równą aż 1 416 euro, sytuacja przedstawia się nieco lepiej. Zarabiając średnio 7,6 euro za godzinę pracy, Węgier może pozwolić sobie na zakup iPhone'a XS po 186 godzinach. Lepiej mają też Czesi, i to już zauważalnie, u których cena telefonu została wprawdzie ustalona na 1 355 euro, ale za to średnia stawka godzinowa wynosi 9,9 euro – 136 godzin pracy.

Na drugim końcu zestawienia znajduje się Szwajcaria, tuż za nią Luksemburg, gdzie statystyczny mieszkaniec zarabia, odpowiednio, 50,6 oraz 45,2 euro, a telefon Apple'a jest przy tym widocznie tańszy: 1237 i 1285 euro. Mówiąc bardziej obrazowo, Szwajcar kupi iPhone'a XS po zaledwie 24 godz. pracy, Luksemburczyk zaś – 28 godz. Z prostego rachunku wynika natomiast, że obywatele Szwajcarii zarobią na XS-a ponad ośmiokrotnie szybciej od Polaków.

W Belgii i Holandii, statystyczny mieszkaniec zarabia, odpowiednio, 38,5 i 34 euro. Belg kupi iPhone'a XS po 34,5 godz. pracy, Holender zaś – 39 godz. pracy. 

I choć „indeks iPhone'a” wielu państw Unii Europejskiej nie uwzględnia (Bułgarii, Chorwacji, Cypru, Estonii, Grecji, Litwy, Łotwy, Malty, Rumunii Słowacji i Słowenii), ponieważ tamtejsze oddziały Apple'a albo wciąż nie ujawniły sugerowanej ceny detalicznej nowego modelu, albo w ogóle nie działają na terenie danego kraju, to jednak znów możemy czuć się zepchnięci na szary koniec.

 


23.09.2018 Piotr Urbaniak, dobreprogramy.pl

 

Last modified onsobota, 22 wrzesień 2018 11:58
Niedziela.BE