Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Polska: Czekają nas losowe kontrole Poczty Polskiej. Za niezarejestrowany odbiornik telewizyjny zapłacisz 681 zł

Fot. Shutterstock Fot. Shutterstock

Jak wiecie, nie wyszło z dużą nowelizacją ustawy medialnej, wprowadzającej powszechną składkę audiowizualną na media narodowe – abonament wciąż będzie ściągany na starych zasadach. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego po prostu nie zdążyło z zapowiedzeniem zmian w czasie wymaganym przez Unię Europejską. Nie oznacza to jednak, że nic w kwestii abonamentu nie będzie się działo. Rozważane jest pozyskanie danych o abonentach kablówek i platform telewizji cyfrowej, zapewne posiadających jakieś niezarejestrowane odbiorniki telewizyjne. W teren ruszyć mają zaś już niebawem kontrolerzy Poczty Polskiej, którzy zapukają także do tych, którzy nigdy telewizora czy radia nie rejestrowali.

Zgodnie z obowiązującym prawem, każdy posiadacz odbiornika radiowego i/lub telewizyjnego musi w ciągu 14 dni od zakupu urządzenia zgłosić je w najbliższej placówce Poczty Polskiej. Powoduje to objęcie zgłaszającego obowiązkiem uiszczania opłat abonamentowych, już od pierwszego dnia miesiąca następującego po rejestracji. Jeśli opłata nie zostanie uiszczona, to wówczas uruchamiana jest procedura egzekucyjna.

Na początku Poczta wysyła zawiadomienie o konieczności płacenia, jeśli to nie pomoże, to wysyłane jest upomnienie z wezwaniem do wykonania obowiązku pod groźbą wszczęcia postępowania egzekucyjnego, a jeśli abonent i to zignoruje, to wystawiony zostaje tytuł wykonawczy do urzędu skarbowego, który zajmie się egzekucją zaległego abonamentu radiowo-telewizyjnego. Obecnie roczna opłata za radio i telewizor wynosi 245,15 zł, a za samo radio 75,60 zł.

Pilnować tych płatności z mocy ustawy ma Poczta Polska. Do tej pory jej kontrolerzy odwiedzali osoby, które kiedyś odbiornik zarejestrowały – i z jakiegoś powodu przestały płacić (niekoniecznie ze złej woli, może np. zapomniały wyrejestrować). Ale wygląda na to, że tym razem kontrole pojawią się także u tych, którzy odbiorników nie rejestrowali.

Rzecznik Poczty Polskiej wyjaśnił, że kontrole dotyczyć mogą każdego. Uzbrojeni w upoważnienia do przeprowadzania kontroli, wyposażeni w identyfikatory i legitymacje służbowe pracownicy Poczty Polskiej sprawdzać mogą wszystkich użytkowników odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych na terenie całej Polski. Wybór adresów do kontroli odbywać się ma losowo, brane będą pod uwagę też donosy osób trzecich, które poinformują Pocztę o odbiorniku.

Jeśli kontroler stwierdzi, że korzystamy z niezarejestrowanego odbiornika, wyda nakaz rejestracji, oraz obciąży kontrolowanego opłatą za używanie niezarejestrowanego odbiornika. To obecnie trzydziestokrotność opłaty abonamentowej obowiązującej w dniu wykrycia takiego odbiornika, obecnie będzie to więc 22,70 zł *30 = 681 zł. Na taką kwotę wystawiony zostanie tytuł wykonawczy do Urzędu Skarbowego. Nie liczcie na żadne ulgi ani rozłożenie tej kwoty na raty, Poczta Polska nie ma podstaw prawnych do takiego potraktowania zaległości.

Nie do końca jednak wiadomo, jakie to kompetencje kontrolerzy Poczty Polskiej posiadają do rozpoznania odbiornika. Problem tkwi bowiem w tym, że w świetle ustawy nie każde urządzenie wyglądające jak telewizor lub radio jest odbiornikiem radiofonicznym lub telewizyjnym, za którego zobowiązani jesteśmy uiścić abonament. Jak do tej pory nikt tej sprawy przed sądem nie podniósł, ale przypominamy: zgodnie z literą ustawy z dnia 21 kwietnia 2005 r. odbiornikiem radiofonicznym albo telewizyjnym (…) jest urządzenie techniczne dostosowane do odbioru programu.

To zaś oznacza, że jeśli urządzenie nie spełnia specyfikacji ETSI TS 101 154 V. 1.8.1:2007 Europejskiego Instytutu Norm Telekomunikacyjnych, to odbiornikiem nie jest, ponieważ nie jest dostosowane do odbioru programu. Wysłaliśmy do Poczty Polskiej zapytanie w tej kwestii – jak tylko instytucja ta przedstawi swoją wykładnię w tej kwestii, powiemy Wam dokładnie, za co tych 681 złotych opłaty dodatkowej płacić nie będziecie musieli.


08.07.2016 Dobreprogramy.pl

Last modified onpiątek, 08 lipiec 2016 15:09
Niedziela.BE