Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: „Chrząszcz Hitlera" może zachować swoją nazwę
Polska: Rabat był, ale zniknął. Vectra i Multimedia Polska na tapecie UOKiK-u
Belgia: Rozbito wietnamską siatkę handlarzy ludźmi!
Belgia: Przełomowy tekst medyczny z XVI wieku powróci do Leuven
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 20 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Niewielki wzrost bezrobocia w Brukseli
Polska. Nowy zawód: celebrant ślubny. Zastąpiły kiero
Belgijski gigant chemiczny Solvay odnotowuje spadek przychodów o 11,9%
Polska: Butelkę alkoholu przyniesie kurier. Allegro chce sprzedawać piwo, wódkę i wino
Polska. Premier Donald Tusk: Potrzebujemy dziś pełnej mobilizacji i przemyślanego patriotyzmu
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska. Nowy zawód: celebrant ślubny. Zastąpiły kiero

Coraz więcej par młodych ma ochotę na ślub w innych wnętrzach niż np. sala USC. Utrudnia to niestety polskie prawo. Dlatego pojawił się pomysł na nowy zawód.

Znamy go np. z filmów amerykańskich. Tam osoby tym zainteresowane zyskują uprawnienia do udzielania ślubów. Robią to poza przeznaczonym do tego miejscem w urzędzie, np. w plenerze. I to bez udziału osoby urzędowo do tego namaszczonej.

W Polsce tak dobrze jeszcze nie ma. Na szczęście przedstawiciele organizatorów takich ślubów podsuwają swój pomysł na zmiany w polskim prawie i umocowanie w nim nowego zawodu – celebrant ślubny.

Ceremonia kosztowna i z obostrzeniami

Możliwość zawarcia ślubu cywilnego poza urzędem została wprowadzona ustawą z 2014 r. Jest ona jednak – przypomina „Dziennik Gazeta Prawna” – obłożona obostrzeniami.

Wybrane miejsce musi pozwalać na zachowanie uroczystej formy wydarzenia. Musi gwarantować bezpieczeństwa gościom. No i jest kosztowne, bo trzeba za nią dodatkowo zapłacić.

Zgodnie z cennikiem taka usługa – jak podaje dziennik – kosztuje nie więcej niż 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia. W tej chwili wynosi ona ok. 1500 zł.

W efekcie organizacja ślubu poza Urzędem Stanu Cywilnego jest najeżona problemami. Dlatego cały czas organizuje się ich niewiele.

Konieczne są zmiany w prawie

Dlatego swoje rozwiązanie podsunęły Ogólnopolskie Porozumienie Organizacji Samorządowych i Polskie Stowarzyszenie Wedding Plannerów. Proponują oni, żeby w przypadku ślubów cywilnych obowiązywały te same zasady jak w przypadku ślubów konkordatowych. Ale trzeba uregulować prawnie zawód celebranta ślubnego.

Musiałby on przejść odpowiednie szkolenie i uzyskać licencję. Uprawniałaby go ona do udzielania ślubów w plenerze.

W opinii rozmówców DGP – celebrant ślubny uzupełniłby braki kadrowe w Urzędach Stanu Cywilnego i prowadził bardziej spersonalizowane ceremonie.

Szacuje się, że w całym kraju uprawnienia celebranta mogłoby uzyskać ok. 800 osób.


19.05.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Prawo jazdy kat. B także na cięższe samochody? Jest taki przepis

Nie każdy wie, że mając prawo jazdy z kategorią B można prowadzić dostawczaki. Ale pod pewnymi warunkami.

Kategoria B, którą posiada większość polskich kierowców, uprawnia do prowadzenia samochodu osobowego, którego masa całkowita nie przekracza 3,5 tony. To wie każdy. Wiele osób zapewne zdaje sobie sprawę z tego, że taki kierowca ma więcej uprawnień. Może prowadzić także:

samochód z przyczepą lekką,
Motocykl z silnikiem do 125 cm³,
ciągnik rolniczy,
motorower,
czterokołowiec lekki,
czterokołowiec – pojazdy wykorzystywane do przewozu osób i ładunków; w pierwszym przypadku dopuszczalna masa całkowita to 400 kg, a w drugim – 550 kg,
pojazdy wolnobieżne, np. kombajn rolniczy czy walec.

Dostawczak na B

Wróćmy do samochodów osobowych. Sprawa wydaje się jasna: kierowca nie może prowadzić cięższego auta niż 3,5 tony. Na pewno?

Otóż w 2023 roku weszły w życie przepisy, które pozwalają usiąść za kierownicą większego samochodu – mającego do 4,25 tony. I nie każdy o tym wie.

Zanim jednak ktoś z radością wskoczy na fotel kierowcy, musi wiedzieć, że nie dla każdego jest ta przyjemność. Większe dostawczaki muszą być napędzane paliwem alternatywnym. Co należy przez to rozumieć? To po prostu samochody elektryczne.

Chodzi o to, że w takich autach baterie swoje ważą. Są one cięższe niż dostawczak spalinowy.

Jest jeszcze jedno zastrzeżenie. Zgodnie z przepisami kierowca, który będzie prowadził cięższe auto, musi posiadać prawo jazdy kategorii B przynajmniej od 2 lat.


15.05.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Butelkę alkoholu przyniesie kurier. Allegro chce sprzedawać piwo, wódkę i wino

Znana platforma sprzedażowa chce przeprowadzić w Polsce rewolucję. Zamierza sprzedawać alkohol przez internet.

Sprawa prawnie jest skomplikowana. Bo żeby w Polsce sprzedawać alkohol, trzeba mieć stosowną koncesję. Zasadą jest, że trunkami handluje się w sklepach stacjonarnych. Choćby dlatego, żeby zweryfikować wiek klienta.

Co nie jest zabronione, jest dozwolone

Latem 2023 r. prezydent Gdańska cofnął zezwolenie jednej z firm, która alkohol sprzedawała przez internet. Dostarczała butelki „pod drzwi”. Lokalne władze uznały, że tak nie można.

Firma się z tym nie zgodziła i zaskarżyła tę decyzję. Argumentowała, że „ustawa alkoholowa jest zupełnie niedostosowana do obecnych realiów rynkowych, co powinno być postulatem de lege ferenda do jej zmian w tym zakresie”.

Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał rację sprzedawcy i uchylił decyzję prezydenta Gdańska. Ocenił, że faktyczna sprzedaż odbywa się w miejscu wskazanym w zezwoleniu, a internet nie jest jeszcze jednym dodatkowym miejscem sprzedaży.

Zdanie Naczelnego Sądu Administracyjnego było podobne. Uznał on, że obecne przepisy nie zakazują zawierania umów sprzedaży przez internet. A co nie jest zabronione, jest dozwolone.

Allegro i kurier z butelką

Mimo takich orzeczeń powszechną praktyką w Polsce jest to, że trunków w sieci się nie sprzedaje. To jednak może się zaraz zmienić, bo wielka firma zamierza wejść w tę niszą. A jeżeli jej się uda, to zaczną to robić inni sprzedawcy.

Mowa o Allegro – popularnej platformie sprzedażowej. Jak donosi „Dziennik Gazeta Prawna”, firma chce klientom dostarczać butelki.

– Pracujemy nad wprowadzeniem możliwości zakupu alkoholu online. Z naszych badań wynika, że klienci są tym zainteresowani – przyznaje Marcin Gruszka, rzecznik Allegro.

A Paulina Godlewska z zespołu prasowego dodaje w „Fakcie”: – Zawsze dokładamy wszelkich starań, żeby przy wprowadzaniu projektów wszelkie rozwiązania technologiczne oraz kwestie dotyczące bezpieczeństwa kupującego, sprzedającego i dostawcy były dopracowane.

Chodzi o weryfikację wieku klienta. Musi być pełnoletni. Dlatego bardzo możliwe, że zamówiony alkohol nie będzie dostarczany do paczkomatów, ale dostarczą go kurierzy. Żeby mogli się spotkać z klientem twarzą w twarz.

Papierosy z automatów w Biedronce

Zmiany czekają też palaczy. Teraz w sklepach papierosy są sprzedawane przy kasie i podawane przez ekspedienta. Jednak sieć Biedronka stawia już w swoich sklepach specjalne automaty przy kasach samoobsługowych.

– Dotychczas klienci mieli możliwość dokonania zakupów wyłącznie w tradycyjnych kasach. Ekspozytory są zabezpieczone przed dostępem osób niepełnoletnich – zapewnia wiadomoscihandlowe.pl Marta Osial z Biedronki.

I podkreśla, że wiek klienta za każdym razem będzie weryfikowany.


19.05.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Szok na poligonie. Żołnierz WOT zgubił karabin

Żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej zgubił pokaźnej wielkości karabin. – Badane są także wątki o charakterze kryminalno-przestępczym – komentuje armia.

– 12 maja 2024 rowku w Tczewie po intensywnych ćwiczeniach dzienno-nocnych stwierdzono zagubienie broni – karabinu BOR. Od momentu stwierdzenia zaginięcia żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej wzięli czynny udział w poszukiwaniach zagubionej broni w obszarze swoich działań z ostatnich godzin – ppłk Robert Pękala, rzecznik prasowy DWOT, potwierdza, że doszło do takiego zdarzenia.

Karabin BOR to długa broń wyborowa, która ma ponad metr długości. Służy do strzelania na odległość 800 metrów. Na co dzień jest używana przez snajperów.

Pechowa niedziela

Ćwiczenia w Tczewie były regularnymi, comiesięcznymi szkoleniami żołnierzy 7 Brygady WOT. Rozpoczęły się w sobotę 11 maja i trwały do niedzielnego (12 maja) południa. 

Kiedy żołnierze wrócili do jednostki okazało się, że brakuje karabinu. Wtedy terytorialsi zostali ponownie wysłani na poligon, żeby szukać broni. Nie udało się jej jednak odnaleźć. 

Od razu została zaalarmowana służba kontrwywiadu wojskowego i żandarmeria wojskowa.

Link: TUTAJ

Kradzież nie jest wykluczona

– Badane są także wątki o charakterze kryminalno-przestępczym, w których nie wyklucza się celowego zaboru mienia – dodaje ppłk Pękała.

I dodaje, że dowódca WOT jest w stałym kontakcie ze służbami. 

– Zapowiedział także rozliczenie winnych niedopełnienia obowiązku właściwego nadzoru nad sprzętem i pociągnięcie ich do odpowiedzialności – podkreśla rzecznik.

Chłopak przyniósł karabin na komendę

We wtorek (14 maja) po południu ppłk Pękała poinformował, że karabin został odnaleziony. Jak podało RMF FM karabin miał przynieść na komendę policji młody chłopak. Przyszedł tam z mamą. 

– Policjanci zabezpieczyli broń. Obecnie prowadzone są czynności, żeby ustalić okoliczności, w jakich została ona utracona i odnaleziona – powiedziała RMF FM Karina Kamińska, rzeczniczka pomorskich policjantów.


15.05.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. WOT

(sm)

Subscribe to this RSS feed