Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
W ciągu 10 lat liczba przypadków świerzbu w Belgii wzrosła o 176%!
Niemcy: Rozbito siatkę zajmującą się przemytem obywateli Chin
Mieszkańcy Brukseli protestują przeciwko budowie w pobliżu Bois de la Cambre
Polska: Pociągi już się nie spóźniają tak bardzo. Pomogła im w tym jedna rzecz
Polska: Policzyli, co by się stało, gdybyśmy ze wszystkim chodzili do lekarza
Belgia: Ilu z nas „streamuje” filmy i seriale?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 20 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Młodzi i zdrowi. To zdecydowana większość
Belgia: Chwalił Hamas, atakował Belgię. Zostanie wydalony?
Polska: E-rejestracja zlikwiduje kolejki do lekarzy? Wyjaśniamy, o co chodzi
Redakcja

Redakcja

Komputer: Polska firma stworzyła jeden z najbezpieczniejszych na świecie komunikatorów. Zainwestowali w niego właśnie były wiceprezes Netfliksa i światowy ekspert ds. cyberbezpieczeństwa

Opracowany w Polsce komunikator – uważany za jeden z najbezpieczniejszych na świecie – zaczyna podbijać globalny rynek. Rozwiązaniem polskiej spółki, które gwarantuje prywatność prowadzonych rozmów, a także sprawdza, czy telefon nie został zhakowany, interesują się rządy i służby specjalne. Znalazło się ono także w obszarze zainteresowań m.in. jednego z najbardziej znanych na świecie ekspertów ds. cyberbezpieczeństwa oraz byłego wiceprezesa Netfliksa, którzy właśnie stali się akcjonariuszami UseCrypta, twórcy komunikatora. – W ciągu ostatnich prawie dwóch lat pandemii świat zmienił się tak bardzo, że aspekt bezpieczeństwa i prywatności dodatkowo zyskał na znaczeniu i dotyczy każdego z nas – podkreśla Mitch Lowe, były wiceprezes Netfliksa. Akcjonariuszem firmy może stać się każdy użytkownik komunikatora UseCrypt Messenger.

– Dziś mało kto w pełni docenia znaczenie bezpieczeństwa i prywatności danych. To bardzo ważne, obszerne zagadnienie, które jednak dotyczy każdego z nas – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mitch Lowe, były wiceprezes Netfliksa, obecnie akcjonariusz spółki UseCrypt.

 Żyjemy w czasach, w których prywatność nie istnieje. Korzystając z urządzeń mobilnych i komputerów, udostępniamy wiele danych. Aby zachować pełną prywatność, trzeba by odłączyć się od internetu. Z drugiej strony nasze życie jest już w bardzo dużym stopniu ukierunkowane na technologię i oparte na łączności. Można jednak zwiększyć poziom prywatności, udostępniając mniej informacji – dodaje Oded Vanunu, jeden z najbardziej znanych na świecie ekspertów ds. cyberbezpieczeństwa.

Badania pokazują, że prywatność i bezpieczeństwo danych w sieci – problematyczne jeszcze przed pandemią COVID-19 – mocno ucierpiały w dobie koronawirusa. Wynika to m.in. z faktu, że tematykę związaną z pandemią szybko nauczyli się wykorzystywać cyberprzestępcy. Jak wynika z danych CERT Orange Polska, w ubiegłym roku najczęstszym zagrożeniem w sieci był phishing, czyli metoda oparta na socjotechnice, służąca hakerom do wyłudzenia haseł, numerów kart kredytowych czy kont bankowych.

– Żeby zminimalizować ryzyko, polecałbym przede wszystkim zawsze aktualizować system operacyjny i aplikacje, a po drugie – powinniśmy bardzo selekcjonować otrzymywane informacje, szczególnie te od nieznajomych. Trzeba pamiętać, że większość ataków opiera się na psychologii, co oznacza, że hakerzy chcą wywołać reakcję, przesyłają więc coś bardzo interesującego, w co użytkownik na pewno kliknie – mówi Oded Vanunu.

Według tegorocznego badania KRD i serwisu ChronPESEL.pl ponad połowa Polaków zauważyła, że w czasie pandemii COVID-19 oszuści częściej niż przed jej wybuchem próbują wyłudzić dane osobowe. W trakcie drugiej fali średnio co piąty Polak zetknął się z podejrzanym mailingiem, SMS-ami albo telefonami.

 To już nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale i prywatności. Chodzi też o to, żeby nie udostępniać wszystkich swoich danych osobowych bez choćby podstawowej wiedzy na temat sposobu ich wykorzystania. Jeśli ktoś nie udostępnia prywatnych informacji na temat tego, co kupuje, dokąd chodzi, kim są jego znajomi, ma możliwość ich sprzedania lub zachowania ich dla siebie – mówi Mitch Lowe. – Prywatność oznacza, że to ja – a nie Google, Facebook czy inny dostawca usług – decyduję, komu udostępnić swoje dane.

Na rosnące w czasie pandemii problemy cyberbezpieczeństwa i braku prywatności w internecie chce odpowiedzieć polska firma UseCrypt.

– Przyszłością będzie łączenie narzędzi, których używamy już teraz, ale w dużo bardziej prywatny, bezpieczny sposób. UseCrypt będzie łączył w sobie funkcje Zooma, Dropboksa i WhatsAppa. Nie chcę jednak płacić kilku różnych opłat abonamentowych – wolę korzystać z jednego kompleksowego rozwiązania – były wiceprezes Netfliksa.

UseCrypt opracował system komunikacji, uważany za jeden z najbezpieczniejszych na świecie. Bazuje na opatentowanej technologii HVKM (Hybrid Virtual Key Management) – szyfrowaniu danych opartym na podziale klucza prywatnego (RSA). Jego niepowtarzalna część jest przechowywana np. na smartfonie czy tablecie użytkownika, a druga znajduje się na serwerze. Odszyfrowanie pliku jest możliwe tylko wtedy, kiedy urządzenie i serwer zostają połączone jednocześnie online. HVKM gwarantuje w zasadzie brak technicznej możliwości dostępu do jakichkolwiek danych przez dostawcę chmury, producenta oprogramowania czy osoby trzecie, np. administratorów IT.

 Aplikacja UseCrypt z założenia powstawała z myślą o kwestiach bezpieczeństwa i prywatności. Po drugie, daje użytkownikowi możliwość zainstalowania własnego systemu przesyłania wiadomości. To oznacza, że można zainstalować aplikację w firmie do korzystania przez pracowników i zarządzać siecią jako własną, a nie współdzieloną. Jeśli chodzi o prywatność, bezpieczeństwo i budowanie społeczności użytkowników, UseCrypt to swego rodzaju rewolucja. To zupełnie nowe zjawisko, że dbałość o bezpieczeństwo i prywatność są w przypadku tej aplikacji najważniejsze – wskazuje Oded Vanunu.

Komunikator UseCrypt Messenger jest narzędziem do wymiany i przechowywania cyfrowych danych, które usuwa z tego procesu wszelkich pośredników. Aplikacja korzysta z technologii szyfrowania end-to-end, szyfrując bazę danych w urządzeniu mobilnym. To m.in. uniemożliwia – np. w przypadku kradzieży – przejęcie treści rozmów, historii połączeń czy innych danych. UseCrypt Messenger jako jedyny sprawdza też, czy urządzenie nie zostało zhakowane, dzięki czemu jego użytkownik ma pewność, że nie jest nagrywany lub podsłuchiwany.

 UseCrypt to nowy rodzaj telekomunikacji wśród ludzi, którzy chcą być wolni. To też pierwszy rodzaj telekomunikacji społecznej – czyli to będzie nasza firma, my będziemy jednocześnie jej użytkownikami i akcjonariuszami. To jest coś, co jest dzisiaj hitem na świecie – mówi Paweł Makowski, współzałożyciel UseCrypta.

Polska firma, w którą w 2019 roku zainwestował amerykański fundusz Lazar Vision Fund, już podbija swoim produktem globalny rynek. W zeszłym roku została włączona do grupy zatwierdzonych produktów bezpieczeństwa przez Ministerstwo Obrony Izraela. Z komunikatora korzysta już także m.in. Księstwo Monako, a także klienci polskiej sieci komórkowej Plus.

– Naszymi klientami są służby specjalne i inne organizacje, których wymienić nie mogę, ale UseCrypt jest przeznaczony przede wszystkim dla zwykłych ludzi, dla każdego z nas. To my mamy prawo do prywatności w kategorii telekomunikacji. To jest nowy rodzaj maila, cloudu i komunikatora, który dba też o nasz telefon, a nie tylko o sam przesył. Oczywiście rządy czy inne organizacje mogą z niego korzystać, ale główną ideą UseCrypta jest to, aby był dla ludzi, którzy chcą po prostu na co dzień trzymać swoją prywatność dla siebie – mówi Paweł Makowski.

UseCrypt w swoim portfolio ma już szereg produktów chroniących prywatność użytkowników. Oprócz komunikatora i aplikacji sprawdzającej, czy telefon nie został zhakowany, polska firma dostarcza także aplikację e-mailową i chmurową UseCrypt Safe, a także platformę do wideokonferencji UseCrypt Video oraz nową platformę streamingową UseCrypt Live, na której swoje programy i warsztaty będą prowadzić ludzie show-biznesu, w tym m.in. Cezary Pazura, Krzysztof Ibisz, Patryk Vega czy Doda.


09.07.2021 Niedziela.BE // bron: Newseria // tagi: UseCrypt, szyfrowanie danych, bezpieczeństwo w sieci, komunikatory internetowe, UseCrypt Messenger // mówi: Mitch Lowe, były dyrektor wykonawczy Netfliksa / mówi: Oded Vanunu, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa / mówi: Paweł Makowski, współzałożyciel UseCrypta // fot. PearsFoto / Shutterstock.com

(kl)

 

Zdrowie: Ponad połowa Polek nie wykonała od stycznia 2020 roku żadnych badań ginekologicznych. Główną barierą jest strach przed koronawirusem i niekorzystną diagnozą

Tylko 45 proc. kobiet wykonuje regularne badania ginekologiczne. To o jedną czwartą mniej niż w ubiegłym roku – wynika z badań przeprowadzonych w ramach kampanii „W kobiecym interesie”. 53 proc. pań nie wykonało od stycznia 2020 roku żadnego badania: USG, cytologii czy testu  HPV. Podobny odsetek zrezygnował w tym czasie z wizyty u ginekologa. Wiele kobiet podkreśliło, że powstrzymywał je strach przed zakażeniem koronawirusem, ale też obawa o diagnozę, jaką mogą usłyszeć. Lekarze apelują do partnerów i rodzin o wspieranie kobiet, bo pomoc ze strony najbliższych jest najlepszym sposobem na przełamanie barier.

– W przeprowadzonych ankietowych badaniach ponad połowa kobiet przyznaje, że od stycznia ubiegłego roku nie wykonała żadnego badania ginekologicznego. Te dane nie są optymistyczne i jest to o 26 proc. mniej niż w tej samej ankiecie przeprowadzonej w ubiegłym roku – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Joanna Bonarek-Sztaba, lekarz ginekolog, położnik. – Powodów możemy wymieniać dużo, ale z ankiety wynika, że 37 proc. kobiet nie bada się, ponieważ nie odczuwa dolegliwości. Badania przeprowadzają najczęściej kobiety, które odczuwają dolegliwości, są w ciąży bądź planują współżycie. Pozostałe panie badają się nieregularnie.

35 proc. kobiet podaje, że w trakcie pandemii miało ograniczony dostęp do ginekologa i dlatego nie wykonało żadnego badania, a 30 proc. jako główny powód wymienia strach przed koronawirusem. Połowa kobiet, które wykonały regularne badania – a zrobiło to 45 proc. pań – podaje, że obawiało się diagnozy.

– W trakcie pandemii obserwujemy tendencję, że kobiety odwołują badania, zarówno te profilaktyczne, jak i zlecone z powodu podejrzenia bądź rozpoznania choroby. Dane szpitalne i ambulatoryjne wskazują, że kobiety zgłaszają się z chorobami w większym stadium zaawansowania. Dotyczy to zarówno łagodnych chorób ginekologicznych jak torbiele czy mięśniaki, jak i nowotworów. Dlatego chcemy zaapelować, żeby strach przed pandemią nie powstrzymywał przed regularnymi badaniami ginekologicznymi – podkreśla Joanna Bonarek-Sztaba.

Zaniechanie wizyty u lekarza czy badań profilaktycznych może spowodować nie tylko trudności w leczeniu choroby, lecz także zagrożenie życia. Okazuje się, że często wystarczy zainteresowanie ze strony rodziny, głównie partnera, by motywacja kobiet do kontrolowania swojego stanu zdrowia wzrosła.

– 71 proc. kobiet odpowiada, że zwykłe pytanie ze strony partnera czy rodziny o to, czy odbyły regularne badanie, powoduje, że one mają ochotę te badania odbyć i są bardziej zmotywowane. Tymczasem tylko 40 proc. kobiet odpowiedziało, że ma wsparcie partnera, a 32 proc. – że ze strachem radzi sobie sama – mówi ginekolożka specjalizująca się w chirurgii ginekologicznej i ekspertka kampanii „W kobiecym interesie”. – Apelujemy więc o wsparcie osób najbliższych, bo czasem wystarczy pytanie, czasem podwiezienie na badanie, a to może uratować zdrowie bądź życie kobiety.

Promowanie regularnych kontrolnych badań ginekologicznych jest głównym celem kampanii społecznej „W kobiecym interesie”, która odbywa się już po raz trzeci. Jej inicjatorzy chcą także podkreślać, jak istotne jest wsparcie najbliższych. Dlatego jej ambasadorem został Krzysztof Hołowczyc, mąż, ojciec trzech córek i dziadek wnuczki. Hasłem tegorocznej kampanii jest „Strach ma wielkie oczy?! Kieruj się zdrowiem w kobiecym interesie”. Kampanii towarzyszy akcja bezpłatnych badań ginekologicznych.

– W tym roku chcemy walczyć ze stresem podczas badania. Będą przeprowadzane szeroko zakrojone badania ginekologiczne, czyli w jednym miejscu, w jednym czasie kobieta może mieć wykonane badanie ginekologiczne: cytologię, test HPV, USG ginekologiczne i badanie piersi – zachęca ginekolożka. – Mamy zamiar przebadać jak najwięcej kobiet.

Badania będą realizowane w lipcowe weekendy w miastach czterech województw ściany wschodniej – Olsztynku, Iławie, Ostródzie, Łomży, Zambrowie, Bielsku Podlaskim, Kraśniku, Świdniku, Tarnobrzegu i Mielcu. W ramach akcji w 2019 roku przebadanych zostało 291 kobiet, z czego do pilnego leczenia skierowano 18. W 2020 roku na 323 przebadane kobiety 48 skierowano do pilnego leczenia ginekologicznego.

 


09.07.2021 Niedziela.BE // bron: Newseria // fot. Shutterstock, Inc.

(kl)

 

PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (na skrót www.PRACA.BE)

Polskojęzyczny serwis ogłoszeniowy portalu internetowego NIEDZIELA.BE jest coraz popularniejszy - znajdziesz tu pracę w Belgii, mieszkanie w Belgii, samochód w Belgii, busy do/z Polski, itp, itd.

Zapraszamy do umieszczania ogłoszeń jak również do korzystania z ogłoszeń już tam obecnych na http://OGLOSZENIA.NIEDZIELA.BE

Skrót do ogłoszeń Praca - zatrudnię to PRACA.BE

Jeśli szukasz pracowników lub podwykonawców to daj ogłoszenie na portalu http://OGLOSZENIA.NIEDZIELA.BE - ogłoszenia są bezpłatne :)

 

Jeśli szukasz pracy w Holandii to zaglądnij na holenderski portal Niedziela.NL - a setki ogłoszeń (ponad 1000 wakatów codziennie!) znajdziesz na PRACA.NL

 


12.07.2021 NIEDZIELA.BE - polskojęzyczny portal internetowy Numer 1 w Belgii (wg rankingu firmy Amazon www.ALEXA.COM)

(kmb)

{jcomments off}

 

 

 

 

 

PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (na skrót www.PRACA.BE)

Polskojęzyczny serwis ogłoszeniowy portalu internetowego NIEDZIELA.BE jest coraz popularniejszy - znajdziesz tu pracę w Belgii, mieszkanie w Belgii, samochód w Belgii, busy do/z Polski, itp, itd.

Zapraszamy do umieszczania ogłoszeń jak również do korzystania z ogłoszeń już tam obecnych na http://OGLOSZENIA.NIEDZIELA.BE

Skrót do ogłoszeń Praca - zatrudnię to PRACA.BE

Jeśli szukasz pracowników lub podwykonawców to daj ogłoszenie na portalu http://OGLOSZENIA.NIEDZIELA.BE - ogłoszenia są bezpłatne :)

 

Jeśli szukasz pracy w Holandii to zaglądnij na holenderski portal Niedziela.NL - a setki ogłoszeń (ponad 1000 wakatów codziennie!) znajdziesz na PRACA.NL

 


11.07.2021 NIEDZIELA.BE - polskojęzyczny portal internetowy Numer 1 w Belgii (wg rankingu firmy Amazon www.ALEXA.COM)

(kmb)

{jcomments off}

 

 

 

 

 

Subscribe to this RSS feed