Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Dopłaty do mieszkań? Niekoniecznie. Polacy czekają na inną pomoc. Sprawdź – jaką
Belgia: W ten weekend Hangar Festival powita 10 tys. gości!
Polska: Łowy na grubą zwierzynę pachną grubymi pieniędzmi. Zostawiają je zagraniczni myśliwi
Belgia, Bruksela: Kolejne przypadki agresji wobec pracowników zbierających śmieci
Polska: Pożyczamy coraz więcej. Bo po te pieniądze nie musimy iść do banku
Belgia: Kodeks Dobrostanu Zwierząt na razie nie zostanie przyjęty w Brukseli
Polska: Zamiast iść do szpitala, żeby zanieść rzeczy bliskiemu, wyślesz je przesyłką. Do paczkomatu
Belgia: Rząd Belgii otworzy więzienie w... Kosowie?
Belgia: Kibic Anderlechtu zmarł podczas meczu z Cercle Brugge
Niemcy: Policja zastrzeliła mężczyznę wymachującego maczetą na uniwersytecie

Rekord świata w Bellewaerde

50 godzin – tyle godzin spędził niejaki Sam Clauw na karuzeli, bujającej się łodzi pirackiej, w belgijskim parku rozrywki Bellewaerde. Tym samym Belg pobił dotychczasowy rekord świata, jeśli chodzi o nieprzerwane korzystanie z karuzeli. Dotychczasowy rekord wynosił 48 godzin i został ustanowiony na diabelskim kole w Chicago.

Leżący na zachodzie Belgii park rozrywki Bellewaerde to jedna z największych i najpopularniejszych tego rodzaju atrakcji w kraju. Znajduje się tu wiele karuzel, wybiegów dla zwierząt, placów zabaw i innych atrakcji. Park zajmuje 54 hektary, a co roku przyciąga około 900,000 odwiedzających. 

Dla 28-letniego Sama Clauwa, pochodzącego z miejscowości Zonnebeke, wizyta Bellewaerde nie była żadną nowością. Nowy rekordzista świata dorabiał sobie tutaj już jako student i jak pisze portal deredactie.be od zawsze był wielkim fanem tego miejsca.

Clauw zabrał się do bicia rekordu nie tylko ze względu na miłość do parku i dobrej zabawy. Swoją akcją młody Belg chciał zwrócić uwagę na los zwierząt, którym grozi wyginięcie. Dzięki swej akcji Clauw zebrał 2,350 euro, które zostały przekazane organizacji Amur Leopard and Tiger Alliance (ALTA). Pieniądze zostaną przeznaczone na ratowanie lampartów amurskich. Obecnie na świecie żyje jedynie około 40 przedstawicieli tego gatunku.

 

 Ł.K., Niedziela.BE

Last modified onwtorek, 16 grudzień 2014 20:16

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież