Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Pogoda na 3 maja
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 3 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Socjaliści walczą o płacę minimalną w wysokości 2500 euro
Belgia: W Brukseli zebrano 700 ton darowizn dla Strefy Gazy
Belgia: Ilu z nas zamawia posiłki online?
Belgia, praca: Tylu ludzi pracuje ponad 49 godzin tygodniowo
Słowa dnia: Echt waar?
Niemcy: Oficer niemieckiej armii przyznał się do szpiegostwa na rzecz Rosji!
Belgia: Starsze małżeństwo zamknięte w piwnicy i znalezione wiele godzin później
Polska: Dzisiaj Dzień Flagi. Data nie jest przypadkowa
Redakcja

Redakcja

Ukraińska kuchnia na polskich stołach

Co ugotować Ukraińcom, żeby poczuli się, jak w domu? – zastanawiają się osoby, które przyjęły pod swój dach uchodźców. Sprawa jest prosta, bo wiele tradycyjnych dań naszych wschodnich sąsiadów znajdziemy również w polskim menu.

Kuchnię ukraińską charakteryzuje prostota. Dominują w niej świeże składniki i wędzonki, pieczywo oraz warzywa i różnego rodzaju kasze. Są jednak dania, które zza wschodniej granicy przywędrowały do Polski i na stałe zagościły w naszych domach. Częstując nimi gości, z pewnością sprawimy im dużo radości. Przypominamy proste przepisy na zupę, danie główne oraz deser, które w obu krajach - Polsce i Ukrainie -są znane i lubiane.

Barszcz ukraiński

Składniki:

- fasola biała w puszce
- ząbek świeżego czosnku
- kilogram buraków
- pół kilograma wędzonych żeberek
- włoszczyzna
- 3-4 średniej wielkości ziemniaki
- szklanka soku pomidorowego
- śmietanka 18 proc. tłuszczu do zabielenia
- sól, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie
- natka pietruszki

Przygotowanie:

1. Żeberka gotować przez ok. godzinę w dużym garnku z dodatkiem kilku liści laurowych i kulek ziela angielskiego. Buraczki umyć, obrać i zagotować do miękkości, a następnie zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Warzywa z włoszczyzny obrać i również zetrzeć na większych oczkach tarki.

2. Do garnka z żeberkami dodać pozostałe składniki i gotować jeszcze przez ok. 20-30 minut, aż warzywa uzyskają miękkość. Doprawić do smaku i zabielić. Barszcz podawać z posiekaną natką pietruszki.

Deruny, czyli placki ziemniaczane po ukraińsku

Składniki:

- kilogram ziemniaków
- dwie małe cebule
- 30 gramów mąki pszennej
- jedno jajko
- sól i pieprz
- olej
- szczypiorek
- gęsta, kwaśna śmietana 18 proc.

Przygotowanie:

1. Ziemniaki oraz cebulę umyć, obrać i zetrzeć na najmniejszych oczkach tarki. Odstawić (np. w drobnym sitku), aby odsączył się nadmiar soku.

2. Tak przygotowane warzywa mieszamy w misce z mąką, jajkiem i przyprawami (doprawiamy wedle uznania).

3. Na patelni wlewamy tyle oleju, aby zakryte było jej dno. Na rozgrzany tłuszcz wykładamy po jednej stołowej łyżce ciasta i smażymy do osiągnięcia złotego odcienia. Następnie przekładamy placek na drugą stronę, powtarzając czynność.

4. Deruny podajemy z łyżeczką gęstej śmietany i posiekanym szczypiorkiem.

Kutia

Składniki:

- garść migdałów
- garść suszonych wiśni
- garść rodzynek sułtańskich
- 200 gramów miodu
- 200 gramów cukru pudru
- 400 gramów maku
- 2 szklanki ziaren pszenicy
- olejek migdałowy (kilka kropel)
- 100 mililitrów słodkiej śmietany

Przygotowanie:

1. Kutię należy zacząć przygotowywać już dzień wcześniej, zalewając pszenicę wrzątkiem i odstawiając ją na noc. Rano mieszankę zagotować, odlać wywar i zalać ją ponownie czystą wodą, po czym gotować do miękkości przez ok. 3 godziny. Wodę ponownie odlać, a pszenicę odstawić do ostygnięcia.

2. Mak opłukać pod bieżącą wodą, zalać wrzątkiem, odcedzić i zmielić w maszynce – najlepiej dwukrotnie.

3. Pszenicę, mak oraz pozostałe składniki wymieszać w osobnym naczyniu i odstawić do lodówki na 3-4 godziny. Podawać w małych miseczkach, udekorowane np. płatkami migdałów.

2022.03.13 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot. iStock

(em)

Belgia: Ilu Rosjan mieszka w Belgii?

Na początku tego roku w Belgii mieszkało oficjalnie około 11,5 tys. Rosjan – wynika z danych Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

W związku z rosyjską inwazją na Ukrainę obecnie w mediach bardzo wiele mówi się o tych krajach. Po ataku Putina na Ukrainę wielu mieszkańców tego kraju szuka schronienia za granicą. Można się więc spodziewać, że w nadchodzących tygodniach liczba obywateli Ukrainy przebywających w Belgii wzrośnie.

Także z Rosji wyjeżdża obecnie więcej ludzi niż przed wojną. Wiąże się to z wprowadzeniem przez reżim Putina kolejnych ustaw, ograniczających prawa obywatelskie, wolność słowa, a także z pogarszającą się sytuacją gospodarczą, co jest skutkiem sankcji nałożonych na Rosję.

Na początku stycznia 2021 r. w Belgii przebywało oficjalnie 11.514 obywateli Rosji. Około 59,3% z nich stanowiły kobiety. Ponad połowa mieszkających w Belgii Rosjan mieszka we Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii. Co szósty Rosjanin w Belgii zameldowany jest w Regionie Stołecznym Brukseli.

Na początku tego roku liczba Rosjan mieszkających w Belgii była ponad dwukrotnie większa niż liczba Ukraińców oficjalnie zameldowanych w tym kraju (5,6 tys.) – wynika z danych Statbel.

13.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Najszybsza kobieta na świecie jest z Polski

Jeszcze niedawno zawody sportowe oglądała w telewizji. Dziś Ewa Swoboda ma na koncie rekord Polski i miejsce na liście najlepszych sprinterek w historii. Przed zawodniczką kolejne wyzwanie – Belgrad. Najszybsza w tym roku – dodajmy.

Kiedy przed tygodniem rozgrywano lekkoatletyczny mityngu Orlen, gwiazdą miał być Marcell Jacobs, mistrz olimpijski w sprincie z Tokio. Tymczasem show skradła polska zawodniczka Ewa Swoboda (rocznik 1997). Co tu dużo mówić – osiągnęła w tym roku najlepszy wynik w biegu na 60 metrów. Pobiła rekord Polski i zeszła do 6,99 sekundy).

Kibice i komentatorzy sportowi kochają statystyki, a polska biegaczka umożliwiła im sięgnięcie do bazy liczb i wyników. Szybko okazało się, że  24-latka z Żor właśnie dołączyła do elitarnego klubu najlepszych sprinterek. Na jej koncie jest 10. najlepszy wynik w historii, a do pobicia rekordu świata brakuje jej niewiele – setne sekundy. Od 1992 roku rekord należy do Iriny Priwałowej (6,92).

Czy to jest w zasięgu Ewy Swobody?

Wielu zawodników i ekspertów mówi, że tak. Że Polka jest dziś w stanie odebrać rekord Priwałowej lub się z nią zrównać. Może to udowodnić za tydzień podczas Halowych Mistrzostw Świata w Belgradzie, które odbędą się 18-20 marca.

Co jeszcze jest wyjątkowego w tej zawodniczce? Wszystko. Na bieżni wyróżnia się wyglądem, tatuażami. Nawet laicy mogą zauważyć, że Ewa odstaje od innych sprinterek budową ciała – jest bardziej  umięśniona. Ale nie tylko to świadczy o wyjątkowości Swobody. Zanim pobiła rekord świata, kilka miesięcy spędziła w domu. Zawody oglądała w telewizji, lecząc kontuzję.

Kiedy jednak wyszła na bieżnię, zaskoczyła wszystkich. Właśnie z tego powodu nie brała udziału w igrzyskach w Tokio, chociaż jako jedyna polska zawodniczka wypełniła indywidualne minimum olimpijskie na dystansie 100 metrów. Swoboda zdobyła je z czasem 11,07 sekundy.

– Ewa Swoboda! Absolutna rewelacja. Potwierdziła świetną dyspozycję z początku sezonu. W końcu pojawiła się szóstka z przodu. W ogóle to fenomen. Zwykle bywa tak, że pierwsze starty są przeciętne. U niej nie ma takiej sytuacji. Zaczęła z wysokiego C. Można się spodziewać, że w Belgradzie wyniki jeszcze "wystrzelą". Wielce prawdopodobne jest, że zobaczymy ją na podium HMŚ. Chciałbym ją zobaczyć przy tablicy z rekordem świata. 6,92 jest w jej zasięgu” – mówił TVP Sport Marcin Urbaś, rekordzista Polski w biegu na 200 metrów.

– Myślę, że to nie jest ostatnie słowo Ewy. Na mistrzostwach na pewno będzie mocna rywalizacja i liczę, że Ewa da radę wykrzesać z siebie jeszcze więcej energii, gdy będą ją naciskały inne szybkie zawodniczki. Ewa jest w tym sezonie niepokonana i mam nadzieję, że tak ten sezon zakończy – dodał w sport.pl Marcin Nowak, srebrny i brązowy medalista ME w sztafecie 4x100 m.

Niektórzy eksperci uważają, że jak na sprinterkę jest za niska. Że brakuje jej 10 cm, aby sięgać po światowe zwycięstwa. Inni jednak dodają, że warunki fizyczne to jedno, a kondycja psychiczna to inna, ale równie ważna sprawa. A tę Ewa ma teraz znakomitą.

Nie zawsze tak było. Przejmowała się porażkami, zadręczała się. Teraz złapała luz – można zażartować – swobodę.

– Rozmawiając z Ewą, zauważyłem, że zmieniła się mentalnie. Stała się sprinterką z prawdziwego zdarzenia, bo wydoroślała. Przeszła metamorfozę. Na dobre wyszło jej to wszystko, co przeżyła – powiedział w sport.pl Marian Woronin, były sprinter, zdobywca wielu medali.

– Nauczyłam się cieszyć z biegania i sport wreszcie jest dla mnie najważniejszy – przyznaje sprinterka w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Swoboda nie chce jednak składać żadnych obietnic przed halowymi mistrzostwami świata w Belgradzie, na które poleci jako faworytka. – Mam nadzieję, że będzie dobrze i chyba wszystko jest możliwe – mówi ze spokojem.

13.03.2022 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot. Lens Strong / Shutterstock.com

(em)

 

  • Published in Sport
  • 0

Facebook pozwala „zabijać” Putina

Spółka zarządzająca największymi platformami społecznościowymi zmienia zasady obowiązujące użytkowników. Pozwala na mowę nienawiści.

To niespodziewana i przełomowa decyzja, bo do tej pory algorytmy Facebooka i jego moderatorzy usuwali lub blokowali treści określane jako mowa nienawiści. Chodzi m.in. o nawoływania do skrzywdzenia czy zabicia kogoś. Teraz jednak Meta – właściciel Facebooka i Instagrama – zmienia zasady gry.

Agencja prasowa Reuters dotarła do wewnętrznych dokumentów firmy. Wynika z nich, że Facebook nie będzie już ingerował w posty i wpisy (także na Instagramie), w których nawołuje się do przemocy w stosunku do Rosjan i rosyjskich żołnierzy. To samo dotyczy treści zachęcających do do zabicia Władimira Putina, prezydenta Rosji, i Aleksandra Łukaszenki, prezydenta Białorusi.

– W wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę wprowadziliśmy czasowe zmiany, które zezwalają na wyrażanie poglądów politycznych, które normalnie stanowiłyby naruszenie regulaminu, jak np. "śmierć rosyjskim okupantom". Nadal nie zezwolimy na hejt w stosunku do zwykłych Rosjan” – tak sprawą skomentował rzecznik prasowy Meta.

Dodajmy jednak, że nawoływania do śmierci przywódców Rosji i Białorusi będzie miało ograniczenia. W tego typu postach nie będzie można zachęcać do zabicia innych osób, tak jak nie będzie można umieścić miejsca czy metod, jakie miałyby zostać zastosowane.

Te zasady nie będą obowiązywały we wszystkich krajach. Meta zastosuje je w Ukrainie oraz krajach pośrednio dotkniętych wojną: Armenii, Azerbejdżanie, Estonii, Gruzji, Węgrzech, Litwie, Łotwie, Rumunii, Słowacji i Polsce.

Na te decyzje zareagowała już rosyjska ambasada w Stanach Zjednoczonych, która zażądała powstrzymania „ekstremistycznych działań” Facebooka.
Dodajemy jeszcze, że Rosjanie stracili dostęp do Facebooka. Został zablokowany za „szerzenie fałszywych informacji” o wojnie w Ukrainie.

13.03.2022 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot. iStock

(em)

  • Published in Wojna
  • 0
Subscribe to this RSS feed