Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Tragedia na kempingu. Utonął 43-letni Polak

Tragedia na kempingu. Utonął 43-letni Polak fot. Shutterstock

W sobotę wieczorem w jeziorze De Plas na terenie parku rekreacyjnego Hengelhoef w miejscowości Houthalen-Helchteren w północno-wschodniej Belgii utonął 43-letni obywatel Polski – poinformował lokalny dziennik „Het Belang van Limburg”.

Mężczyzna był pracownikiem budowlanym i czasowo mieszkał w domku kempingowym na terenie parku rekreacyjnego. W sobotę wieczorem wraz z kilkoma znajomymi urządził grilla w pobliżu jeziorka De Plas.
W pewnym momencie 43-latek postanowił wejść do wody. Jakiś czas później, około godziny 21:30, zaczął wzywać pomocy. Być może mężczyzna stracił przytomność, opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Znajomi Polaka rzucili się do pomocy i wyciągnęli go na brzeg. Koledzy 43-latka próbowali go jeszcze reanimować i wezwali służby ratunkowe, które kontynuowały reanimację. Mężczyzna przez pewien czas znów dawał znaki życia i został odwieziony do szpitala. Niestety tam znów stracił przytomność i po pewnym czasie zmarł, informują belgijskie media.

Lokalna policja i prokuratura wszczęły śledztwo w tej sprawie. Z pierwszych ustaleń wynika, że do śmierci 43-latka nie przyczyniły się osoby trzecie i utonięcie Polaka było nieszczęśliwym wypadkiem, czytamy w „Het Belang van Limburg”.


11.07.2017 ŁK Niedziela.BE

 

Niedziela.BE