Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Pociągi już się nie spóźniają tak bardzo. Pomogła im w tym jedna rzecz
Polska: Policzyli, co by się stało, gdybyśmy ze wszystkim chodzili do lekarza
Belgia: Ilu z nas „streamuje” filmy i seriale?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 20 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Młodzi i zdrowi. To zdecydowana większość
Belgia: Chwalił Hamas, atakował Belgię. Zostanie wydalony?
Polska: E-rejestracja zlikwiduje kolejki do lekarzy? Wyjaśniamy, o co chodzi
Belgia: Dobra wiadomość! Żywność już tak nie drożeje
Belgia: Maroko obiecuje zacieśnić współpracę w walce z nielegalną imigracją
Koniec z bezdomnością w Brukseli do 2029 roku?

Ponad 1200 Belgów na czarnej liście Turcji

Ponad 1200 Belgów na czarnej liście Turcji fot. Shutterstock

Tureckie władze poinformowały o istnieniu wykazu obywateli Belgii, którzy nie mają prawa wjechać na terytorium ich kraju. Nie jest do końca jasne, z jakiego powodu ponad 1200 osób trafiło na czarną listę. Większość z nich to Belgowie tureckiego pochodzenia.

Strona belgijska poprosiła Turcję o uzyskanie dostępu do listy i informacje dotyczące kryteriów, które zostały wzięte pod uwagę podczas przygotowywania wykazu osób pozbawionych prawa wjazdu na terytorium Turcji.

Wciąż nie wiadomo, kto dokładnie znalazł się na czarnej liście. Według niepotwierdzonych informacji, na listę miałyby trafić te osoby, które w przeszłości rzekomo obraziły tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.

Kilka dni temu w Turcji aresztowano dziennikarkę, która napisała artykuł krytykujący rządy Erdogana. Kobieta została później zwolniona, jednak wciąż nie może opuszczać terytorium Turcji.

Według De Standaard, 1,224 osoby, których nazwiska znalazły się na czarnej liście, to głównie Belgowie z tureckimi korzeniami. Część z nich anonimowo poinformowała De Standaard, że Ci, którzy odważą się sprzeciwić Erdoganowi, są zastraszani przez tureckie władze.

 

01.05.2016 MŚ Niedziela.BE

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież