Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

ISIS: "zamachów dokonali nasi żołnierze”

ISIS: "zamachów dokonali nasi żołnierze” fot. Shutterstock

- Tajemna komórka żołnierzy kalifatu zaatakowała krzyżowców z Belgii, którzy nie zaprzestali zwalczania islamu i muzułmanów – m.in. takie zdania znalazły się w tekście przygotowanym przez tzw. Państwo Islamskie (ISIS), w którym organizacja ta przekonuje, że odpowiada za wtorkowe zamachy w Brukseli.

- Żołnierze kalifatu zamordowali wielu krzyżowców – czytamy w tym oświadczeniu, cytowanym m.in. przez dziennik „Het Nieuwsblad”. - Allah dał zwycięstwo naszym braciom oraz zasiał strach i przerażenie w sercach krzyżowców. - napisało ISIS.

- Obiecujemy wam mroczne czasy. To, co was czeka, będzie jeszcze gorsze i boleśniejsze, niż to, czego życzy sobie Allah – grozi ISIS, zwracając się do koalicji państw, zwalczających tę organizację. Jednym z tych krajów jest Belgia.

Według wielu ekspertów to prawdopodobne, że za atakami stoją zwolennicy ISIS. Nie oznacza to jednak, że są oni bezpośrednio kierowani przez zwierzchników z tzw. "kalifatu", czyli terenów zajętych przez ISIS w Syrii i Iraku. Współcześni terroryści islamscy operują często w mniejszych, niezależnych komórkach i bez bezpośredniego i stałego kontaktu „z centralą”.

Otwartym pytaniem pozostaje również to, czy i jaki był związek między wtorkowymi zamachami a aresztowaniem w piątek 18 marca Salaha Abdelsama, jednego z organizatorów paryskich zamachów, ukrywającego się na przedmieściach Brukseli (WIĘCEJ: TUTAJ).

Według niektórych ekspertów zajmujących się terroryzmem, ujęcie tego terrorysty (oraz obława na mieszkanie zajmowane najprawdopodobniej przez niego i jego współpracowników kilka dni wcześniej – WIĘCEJ TUTAJ) mogło wpłynąć na pozostałych terrorystów znajdujących się jeszcze na wolności. Wiedząc, że policja jest już na ich tropie, mogli przyspieszyć przeprowadzenie zamachu, który inaczej przeprowadziliby w innym terminie.

Według jeszcze innej teorii miało być odwrotnie: zamachy miały mieć miejsce wcześniej, ale aresztowanie Abdeslama – który miał wziąć w nich udział – pokrzyżowało plany terrorystów i dlatego dokonali ich nie np. w piątek czy w weekend ale dopiero we wtorek.

We wtorkowych zamachach na metro w centrum Brukseli oraz lotnisko Brussels Airport w Zaventem zginęły co najmniej 34 osoby (WIĘCEJ: TUTAJ) .


23.03.2016 ŁK Niedziela.BE

Niedziela.BE