Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Belgia. Terrorysta z bombą w plecaku: w ostatniej chwili zrezygnowałem

Belgia. Terrorysta z bombą w plecaku: w ostatniej chwili zrezygnowałem fot. Shutterstock

Miał zdetonować drugą bombę w brukselskim metrze, ale w ostatniej chwili się wycofał. Dziennik „De Standaard” opisuje zeznania Osamy Krayema, szwedzkiego terrorysty, który 22 marca był w Brukseli.

Na kilka minut przed wybuchem w brukselskim metrze Osama Krayem stał na przystanku Pétillon wraz z Khalidem El Bakraoui. Kamery nagrały, jak Krayem przekazał Khalidowi El Bakraoui plecak. Młody Szwed początkowo twierdził, że plecak był pusty, jednak w końcu przyznał, że wiedział, iż w torbie znajdowały się materiały wybuchowe.

- Wiedziałem doskonale, czym się zajmujemy – przyznał w trakcie przesłuchania po tym, gdy został aresztowany. Jego słowa cytuje flamandzka gazeta „De Standaard”.

Także Krayem miał podobny plecak, z równie wybuchową zawartością, ustalili śledczy. 22 marca miało więc dojść w Brukseli do co najmniej jeszcze jednego ataku samobójczego. Po tym, jak El Bakraoui wszedł do metra, Krayem z bombą w plecaku ruszył w inną stronę.

- Dopiero wtedy naprawdę uświadomiłem sobie, w czym brałem udział. W ostatniej chwili zdecydowałem się wycofać – zeznał 23-latek. Na razie nie wiadomo, gdzie dokładnie szwedzki dżihadysta (Krayem przebywał przez pewien czas w Syrii) miał zdetonować ładunek.

Kilka minut później po tym, jak El Bakraoui wszedł do metra, wysadził się w powietrze, zabijając 20 innych pasażerów. W sumie w zamachach na metro i lotnisko w Brukseli zginęło 31 osób, a około 200 zostało rannych.

 

16.04.2016 ŁK Niedziela.BE

Last modified onsobota, 16 kwiecień 2016 19:20
Niedziela.BE