Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Udostępniono dodatkowe bilety do Royal Greenhouses w Laeken!
Polska: Dopłaty do mieszkań? Niekoniecznie. Polacy czekają na inną pomoc. Sprawdź – jaką
Belgia: W ten weekend Hangar Festival powita 10 tys. gości!
Polska: Łowy na grubą zwierzynę pachną grubymi pieniędzmi. Zostawiają je zagraniczni myśliwi
Belgia, Bruksela: Kolejne przypadki agresji wobec pracowników zbierających śmieci
Polska: Pożyczamy coraz więcej. Bo po te pieniądze nie musimy iść do banku
Belgia: Kodeks Dobrostanu Zwierząt na razie nie zostanie przyjęty w Brukseli
Polska: Zamiast iść do szpitala, żeby zanieść rzeczy bliskiemu, wyślesz je przesyłką. Do paczkomatu
Belgia: Rząd Belgii otworzy więzienie w... Kosowie?
Belgia: Kibic Anderlechtu zmarł podczas meczu z Cercle Brugge

Belgia: Pijany wjechał kabrioletem w targ i uciekł

Belgia: Pijany wjechał kabrioletem w targ i uciekł fot. Shutterstock

To cud, że nikt nie zginął – tak policja skomentowała wypadek, do jakiego doszło w minioną niedzielę w Gandawie.

Kompletnie pijany i będący pod wpływem narkotyków kierowca Audi cabrio wjechał około godziny 7:30 rano w popularne targowisko na placu Van Beverenplein w Gandawie, informuje flamandzki dziennik Het Nieuwsblad.

Według świadków samochód jechał z dużą prędkością, być może nawet ponad 100 km/godz. Pojazd o mało co nie wjechał w stoisko ze słodyczami, uderzył w tablicę z planem miasta i zatrzymał się około pół metra od stoiska z wyrobami mięsnymi, czytamy w dzienniku Het Laatste Nieuws.

Na szczęście auto w nikogo nie uderzyło, a lekko ranny został tylko pasażer Audi. Sam kierowca wybiegł z samochodu i uciekł z miejsca wypadku. Niewiele później wrócił, jako pasażer innego auta prowadzonego przez znajomego. Mężczyzna chciał najprawdopodobniej zobaczyć, jakich zniszczeń dokonał… Sprawca wypadku został rozpoznany przez świadków i aresztowany, opisują belgijskie media.

Mężczyzna w chwili zatrzymania był pijany i znajdował się pod wpływem narkotyków. Za bezmyślne zachowanie, które na szczęście nie doprowadziło do niczyjej śmierci, odpowie przed sądem.


17.10.2017 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież