Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 20 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Młodzi i zdrowi. To zdecydowana większość
Belgia: Chwalił Hamas, atakował Belgię. Zostanie wydalony?
Polska: E-rejestracja zlikwiduje kolejki do lekarzy? Wyjaśniamy, o co chodzi
Belgia: Dobra wiadomość! Żywność już tak nie drożeje
Belgia: Maroko obiecuje zacieśnić współpracę w walce z nielegalną imigracją
Koniec z bezdomnością w Brukseli do 2029 roku?
W jakim celu fotografia biznesowa?
Belgia: Seks randka z finałem w sądzie. „Na zdjęciu wyglądał inaczej”
Niemcy: Przywódca skrajnej prawicy oskarżony o użycie nazistowskiego hasła

Belgia: Kolarz zginął pod kołami autobusu. Miał 16 lat

Belgia: Kolarz zginął pod kołami autobusu. Miał 16 lat fot. Shutterstock

Matiz Vander Poorten, szykujący się do wyścigu kolarskiego w miejscowości Vinkt niedaleko Gandawy, pomylił trasę i wpadł pod koła autobusu. Młody sportowiec niestety nie przeżył wypadku.

- Słyszałem, że chciał przejechać prosto przez skrzyżowanie, mimo że mieliśmy tam właściwie skręcić w prawo – słowa Giela Brabry'ego, kolegi Matiza z drużyny kolarskiej, cytuje dziennik „De Standaard”. Także organizatorzy wyścigu przyznają, że chłopak najprawdopodobniej myślał, że na skrzyżowaniu ma jechać prosto, a nie skręcić w prawo.

Do wypadku doszło jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem zawodów w miejscowości Vinkt (w gminie Deinze we Flandrii Wschodniej). Vander Poorten chciał się zapoznać z trasą, ale kiedy wjechał na środek skrzyżowania, uderzył w niego autobus.

- Trasa nie była jeszcze zamknięta dla ruchu, bo zamykana jest dopiero kwadrans przed startem wyścigu – powiedział Gerrit De Lange, jeden z organizatorów wyścigu. - Autobus mógł tam więc jechać i miał pierwszeństwo – dodał. 

Mimo szybkiej reanimacji chłopaka i przewiezienia go do szpitala nie udało się go uratować. - Lekarze robili wszystko, co w ich mocy, by uratować mu życie, ale nie udało się – powiedział jego ojciec. Matiz Vander Poorten miał 16 lat.

 

02.05.2016 ŁK Niedziela.BE

Last modified onponiedziałek, 02 maj 2016 21:40

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież