Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 19 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia, Flandria: Oni najczęściej z pracą
Polska: Szykuje się unijna ekorewolucja. Czekają nas duże zmiany w budownictwie
Belgia: Cena benzyny 95 na najwyższym poziomie od 6 miesięcy!
Polska: Z lasów wciąż wyjeżdżają ciężarówki pełne drzew. Ekolodzy biją na alarm
Belgia: Brakuje amunicji. „Jeśli nas zaatakują, będziemy rzucać kamieniami”
Polska firma wygrywa w sądzie z Google. Takiej sprawy jeszcze u nas nie było
Ewakuowano toaletę na dworcu w Brukseli z powodu „podejrzanego zapachu"
Polska: Jest bardzo źle. Poczta Polska będzie zamykać placówki i skracać godziny pracy
Belgia: Już jutro w całym kraju „maraton” kontroli prędkości

Belgia: Jan Fabre oskarżony o upokarzanie i molestowanie współpracowników

Belgia: Jan Fabre oskarżony o upokarzanie i molestowanie współpracowników fot. Shutterstock

Około 20 wspołpracowników i stażystów oskarżyło cenionego artystę z Antwerpii, Jana Fabre'a, o upokorzenia oraz nadużycia seksualne. Wczoraj, na stronie magazynu poświęconego sztuce, został opublikowany w tej sprawie list otwarty.

List otwarty poszkodowanych przez Fabre'a osób został opublikowany na stronie internetowej magazynu rekto:verso (https://www.rektoverso.be).

Znany artysta rzekomo zapraszał tancerzy do udziału w projekcie i pod tym pretekstem próbował się zbliżyć. Niektórym tancerzom oferowano później znaczne sumy pieniężne. Rola osób, które odrzuciły zaloty artysty, miała być ograniczona. Współpracownicy artysty byli regularnie narażani na manipulacje oraz upokorzenia.

Poza tym Fabre został oskarżany o szczególne upokarzanie kobiet w czasie prób oraz o "bolesną i często jawnie seksistowską krytykę". W liście opisano kilka konkretnych przykładów nękania. „Wielu z nas musiało szukać później pomocy psychiatrycznej” - piszą sygnatariusze listu. Osiem osób ujawniło swoje nazwiska, pozostałe zdecydowały się na zachowanie anonimowości.

Belg to znany artysta multimedialny, dramaturg, reżyser, choreograf i scenograf. Mieszka i pracuje w Antwerpii. Wiadomo, że nie przyznaje się do postawionych mu zarzutów.

Cały list można przeczytać TUTAJ.

 

14.09.2018 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież