Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Zamiast iść do szpitala, żeby zanieść rzeczy bliskiemu, wyślesz je przesyłką. Do paczkomatu
Belgia: Rząd Belgii otworzy więzienie w... Kosowie?
Belgia: Kibic Anderlechtu zmarł podczas meczu z Cercle Brugge
Niemcy: Policja zastrzeliła mężczyznę wymachującego maczetą na uniwersytecie
Polska: Trwa zamieszanie wokół cen za wodę. Zapłacimy więcej?
Belgia: Miał ponad 6 mln euro zaległych mandatów i grzywien!
Polska: Zakaz używania fajerwerków. Jego złamanie mocno uderzy po kieszeni
Belgia, biznes: „Jeśli chcemy ocalić nasz dobrobyt, to ten wskaźnik musi wzrosnąć”
Belgia: Polska wciąż nisko, Belgia wysoko. Który kraj najzamożniejszy?
Belgia: Pogoda na 25 i 26 kwietnia

Belgia: Guy Verhofstadt zrezygnował z kandydowania na szefa PE

Guy Vehofstadt fot. 360b / Shutterstock.com Guy Vehofstadt

Guy Verhofstadt, były premier Belgii praz lider Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy, jeszcze przed pierwszą rundą wycofał się z wyścigu o fotel szefa Parlamentu Europejskiego. Jego ugrupowanie poprze Włocha Antonio Tajaniego.

- Europejska Partia Ludowa uzgodniła z Porozumieniem Liberałów i Demokratów na rzecz Europy partnerstwo na rzecz wsparcia Antonio Tajaniego. Jesteśmy otwarci na inne proeuropejskie siły, by dołączyły do tej inicjatywy – napisał na Twitterze Manfred Weber, szef frakcji EPL.

Jak przekonuje Hilde Vautmans z Flamandzkich Liberałów i Demokratów, rezygnacja Guya Verhofstadta wcale nie oznacza jego przegranej.

- Tak należy robić politykę. Występujesz jako kandydat, a jeśli się nie uda się zebrać wystarczającego wsparcia, należy zmienić kurs i upewnić się, że osiągniesz koalicję, która zreformuje UE zgodnie z interesem ludzi - zapewnia Vautmans.

Dziś w parlamencie trwa tajne głosowanie na szefa PE. Po wycofaniu się Verhofstadta, w wyścigu pozostaje 6 osób. Poza Antonio Tajani, byłym unijnym komisarzem ds. przemysłu, który jest kandydatem Europejskiej Partii Ludowej, o fotel szefa PE walczy Włoch Gianni Pitella (Grupa Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów), głuchoniema belgijska europosłanka Helga Stevens (Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy), Brytyjka Jean Lambert (Zieloni), Włoch Piernicola Pedicini (Europa Wolności i Demokracji Bezpośredniej), Rumun Laurentiu Rebega (Europa Narodów i Wolności) oraz Włoszka Eleonora Forenze (Grupa Zjednoczonej Lewicy Europejskiej).

 

21.01.2017 MŚ Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież