Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Belgia: Były król „w świetle prawa” nie jest ojcem Delphine Boël

Belgia: Były król „w świetle prawa” nie jest ojcem Delphine Boël fot. Shutterstock

Kontrowersyjna decyzja belgijskiego sądu w głośnej sprawie kobiety, uważającej się za córkę byłego króla Alberta II. Według sądu ojcem kobiety „w świetle prawa” pozostaje Jacques Boël – i to wbrew wynikom badań DNA, które wykazały jednoznacznie, że to nie on jest biologicznym ojcem Delphine.

- Same więzy biologiczne to za mało, by wykazać relację ojciec-córka. Są jeszcze inne ważne elementy, takie jak na przykład status i poziom integracji rodziny – uznał sędzia, cytowany przez dziennik „Le Soir”. W związku z tym brukselski sąd odrzucił wniosek Delphine Boël o uznanie Alberta II za jej ojca.

Albert II był królem Belgów w latach 1993-2013. Według 49-letniej Delphine Boël jej matka Sybille de Selys Longchamps w latach 1966-1984 miała z nim romans i to właśnie Albert II jest jej biologicznym ojcem, przypomina dziennik „De Standaard”.

Adwokaci kobiety zapowiedzieli, że odwołają się od tej decyzji. Według nich sąd popełnił błąd, nie uwzględniając badań DNA, wskazujących na to, że Jacques Boël nie jest jej biologicznym ojcem. Według belgijskich przepisów dziecko ma prawo znać swoich biologicznych rodziców, więc sąd powinien umożliwić przeprowadzenie badania DNA Alberta II, dzięki czemu można by było ustalić czy jest ojcem 49-letniej artystki, uważają jej prawnicy.

O tym, że (wtedy jeszcze król) Albert II ma nieślubną córkę w belgijskich mediach po raz pierwszy mówiono w 1999 roku. Albert II konsekwentnie unika jednoznacznych wypowiedzi w tej sprawie, choć w przemówieniu z końca 1999 r. w bardzo zawoalowany sposób wspomniał o „małżeńskich problemach” z przeszłości. Także matka Delphine Boël mówiła później o „niesprawiedliwości”, jaką wyrządzono jej córce.



04.04.2017 ŁK Niedziela.BE

 

Niedziela.BE