Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: Wybuch pożaru w berlińskiej fabryce metalu
Polska: Mieszkań więcej, ale sprzedający mogą windować ich ceny
Belgia: We wtorek do strajku nauczycieli w Antwerpii dołączy ponad 2000 osób
Polska: Kupisz jeden bilet i będziesz z nim jeździł wszystkim po całej Polsce
W Brukseli największa różnica we wskaźnikach zatrudnienia mężczyzn i kobiet
Belgia: Już 45% ludzi kupuje je online
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 6 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Więcej kobiet z pracą niż mężczyzn? Jest tylko jedna taka gmina
Niemcy i Francja opracują wspólnie nowy czołg
Słowa dnia: Binnen, buiten

Belgia: Będzie strajk na kolei. Znamy już dokładne daty

Belgia: Będzie strajk na kolei. Znamy już dokładne daty Fot. Shutterstock, Inc.

Związki zawodowe belgijskich kolejarzy zamierzają przeprowadzić jeszcze w tym roku dwa 48-godzinne strajki.

Oba strajki już oficjalnie zgłoszono i podano daty. Pierwszy rozpocznie się we wtorek 7 listopada wieczorem i potrwa do czwartkowego wieczoru (9 listopada), poinformował dziennik „De Tijd”. Drugi rozpocznie się niespełna miesiąc później i potrwa od wtorkowego wieczoru 5 grudnia do czwartku 7 grudnia (koniec wieczorem).

Związkowcom nie podobają się plany zarządu kolei państwowych SNCB/NMBS dotyczące czasu pracy konduktorów. Obecnie mają oni około pół godziny na przygotowanie się do pracy. Szefostwo chce ten czas skrócić do maksymalnie 10-15 minut, tłumacząc to planowanym uproszczeniem procedur.

Kolejarze podkreślają jednak, że wprowadzenie nowych procedur zajmie jeszcze wiele miesięcy i nawet jeśli wejdą już w życie, to przygotowanie do pracy zajmować będzie im więcej czasu.

Według związkowców SNCB/NMBS chce więc okrężną drogą wymusić na pracownikach zwiększenie produktywności oraz ograniczyć koszty, bo za część czasu potrzebnego do przygotowania do pracy konduktorzy nie dostaną pieniędzy. W dodatku wpłynie to negatywnie na punktualność pociągów, argumentują działacze związkowi.

Innym powodem niezadowolenia związkowców są plany przeniesienia pracowników z części małych dworców do pracy przy stacjach rozrządowych. Dotyczy to około 250 zatrudnionych. W efekcie na niektórych dworcach, takich jak np. w Aalst czy De Panne, nie będzie już w ogóle stałych pracowników SNCB/NMBS.

Według związkowców to również „niezrozumiała” decyzja, która „negatywnie odbije się na jakości usług i punktualności” - czytamy na stronie internetowej dziennika ekonomicznego „De Tijd”.

26.10.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież