Liczba zakażeń nowym wariantem Covid-19 gwałtownie rośnie – do środy, 29 grudnia, Omicron odpowiadał już za 72% wszystkich nowych zakażeń koronawiusem, co oznacza wzrost o 60% w porównaniu z początkiem bieżącego tygodnia.

„Od niedzieli 26 grudnia dzienna liczba zakażeń wariantem Omicron wzrosła o około 50-75% w porównaniu z poprzednim tygodniem. W rezultacie jutro (sobota, 1 stycznia 2022 roku) wzrosną również średnie tygodniowe” - poinformował epidemiolog, Boudewijn Catry.

„Zmiany w statystykach są spowodowane głównie przez dwudziestolatków. W tej grupie wiekowej widzimy 34-procentowy wzrost liczby zakażeń w porównaniu z poprzednim tygodniem. Niemniej jednak, wzrost danych nie jest ograniczony do jednej grupy demograficznej. Widać wyraźne przesunięcie w danych liczbowych wśród innych grup wiekowych, z wyjątkiem dzieci. Tak jest we wszystkich regionach” - tłumaczy badacz.

Póki co, w dalszym ciągu spada liczba hospitalizacji, choć możliwe, że wraz z dalszym rozprzestrzenianiem się wariantu Omicron nastąpi wzrost.

31.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Liczba zakażeń koronawirusem ponownie wzrosła i wynosi ponad 7 tys., choć jeszcze dzień wcześniej odnotowano 6 446 pozytywnych diagnoz. Wynika tak z najnowszych, opublikowanych w dniu 31 grudnia, danych instytutu zdrowia publicznego Sciensano.

W okresie od 21 do 27 grudnia Covid-19 diagnozowano u średnio 7 039 pacjentów dziennie, co w porównaniu z poprzednim tygodniem oznacza spadek o jedynie 6%. Tym samym, w skali tygodnia, spadek liczby nowych zakażeń zwolnił. Od początku wybuchu epidemii, koronawirusa zdiagnozowano łącznie u 2 089 657 mieszkańców Belgii. W grupie tej znajdują się osoby aktualnie zakażone, wyleczone, a także te, które przegrały walkę z chorobą. Co więcej, na przestrzeni ostatnich 2 tygodni zarejestrowano średnio 882 przypadków zakażeń na 100 tys. mieszkańców, co oznacza nieznaczny spadek. Jednocześnie dotychczas wyzdrowiało 1 721 202 zakażonych Covid-19 mieszkańców Belgii.

W tym samym okresie odnotowywano średnio 30 śmiertelnych przypadków Covid-19 dziennie, co oznacza spadek o 16%. Od początku pandemii z powodu koronawirusa zmarło łącznie 28 308 mieszkańców Belgii. Z powodu szczepionki liczba zgonów wciąż jest niższa – w czasie drugiej fali pandemii dziennie odnotowywano ponad 200 zgonów.

W okresie od 24 do 30 grudnia do belgijskich szpitali przyjmowano średnio 134,6 pacjentów z Covid-19 dziennie, co oznacza spadek o 15% w porównaniu z poprzednim tygodniem. W czwartek (30 grudnia) w belgijskich szpitalach przebywało 1 812 pacjentów, co oznacza spadek o 18%. Co więcej, na oddziałach intensywnej terapii przebywa 536 osób, co oznacza spadek 19%.

Współczynnik reprodukcji wirusa wzrósł i wynosi obecnie 0,91. Współczynnik jest stosowany przez epidemiologów do śledzenia zdolności danego wirusa do rozprzestrzeniania się wśród ludzi. Jeśli wzrasta powyżej 1,00, oznacza to, że jedna osoba zakażona Covid-19 zaraża więcej niż jedną osobę, a zatem epidemia dalej będzie się rozwijać. Jeśli spada poniżej 1,0, oznacza to, że epidemia zaczyna hamować.

Dotychczas łącznie około 89% dorosłej populacji lub 77% całkowitej populacji Belgii otrzymało pierwszą dawkę preparatu (co oznacza liczbę ponad 8,85 mln mieszkańców Belgii), zaś obydwie dawki – około 88% pełnoletnich mieszkańców Belgii i 76% całkowitej populacji kraju (8,79 mln osób). Z kolei trzecią, przypominającą dawkę szczepionki (tzw. „booster”) otrzymało już prawie 4,18 mln osób. Większość dorosłych mieszkańców Belgii będzie miało szansę na otrzymanie boostera do marca 2022 roku.

31.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Szybkie testy antygenowe mogą nie być w stanie wykryć wariantu Omicron, ponieważ są mniej wrażliwe na tę mutację – wynika z badań amerykańskiego organu FDA.

Testy antygenowe, które mają tę zaletę, że można je wykonywać w domu, poza tym zapewniają otrzymanie szybkiego wyniku testu, wprawdzie wykrywają wariant Omicron, ale „mogą mieć zmniejszoną czułość w porównaniu z testami PCR” – stwierdziła amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA).

Niemniej jednak, choć wstępne badania, analizujące wykonanie testów antygenowych na próbkach pacjentów zakażonych wariantem Omicron, są najlepszym sposobem oceny rzeczywistej wydajności testu w krótkim okresie, FDA podkreśla, że dane laboratoryjne nie zastąpią badań klinicznych z wykorzystaniem żywego wirusa (a te są wciąż w toku).

FDA tymczasowo nadal będzie zezwalać na stosowanie testów antygenowych zgodnie z instrukcjami dołączonymi do testów, ale przedstawiciele organu podkreślają, że jeśli dana osoba otrzymała negatywny wynik testu antygenowego, ale występuje u niej podejrzenie Covid-19, powinna ona wykonać test PCR.

01.01.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)