Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 18 maja 2024, www.PRACA.BE)
Film „Putin”, w reżyserii Patryka Vegi [zobacz ZWIASTUN 2:30min]
Polska: Kiedy wakacje, ile jeszcze wolnego do końca roku szkolnego?
Szybki pociąg z Brukseli do Amsterdamu ma ruszyć pod koniec 2024 roku
Policjanci ścigali go przez kilkanaście kilometrów. Uciekał, bo miał ważne powody
Polska: Zasiłek pogrzebowy będzie wyższy. Znamy kwotę
Niemiecka policja dokonała nalotu na grupę propalestyńską w Duisburgu
Polska: Kobiety staną przy ołtarzu w czasie mszy. Mocna deklaracja arcybiskupa
Belgia: Samotni rodzice mają większe trudności ze znalezieniem zakwaterowania
Belgia: 30 kobiet z dziećmi eksmitowanych z byłego hotelu w Brukseli
Redakcja

Redakcja

Polska: Nie jest tak słodko, jak się spodziewali. Gorzkie dane o wpływach z podatku cukrowego

To miał być potężny zastrzyk pieniędzy dla państwowego budżetu. Okazuje się jednak, że podatek cukrowy nie przyniósł takiego dochodu, jakiego oczekiwali rządzący.

Podatek cukrowy wprowadzony został w Polsce z początkiem bieżącego roku. Jest to akcyza nakładana na napoje, które w swojej zawartości mają cukier, substancje słodzące, kofeinę lub taurynę. W teorii jego ustanowienie miało ograniczyć masową konsumpcję tego typu produktów i zmniejszyć konsekwencje zdrowotne w społeczeństwie. Praktycznie wyliczone były również wartości, które miały zasilić pulę publicznych pieniędzy. Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, plany te jednak przybrały zupełnie inny obrót, niż zakładano.  

„Do końca listopada, czyli po 11 miesiącach jego obowiązywania, do budżetu trafiło 1,339 mld zł. Można spodziewać się, że w całym roku wartość wpływów z opłaty cukrowej wyniesie około 1,46 mld zł. To zdecydowanie mniej, niż prognozowano” – analizuje dziennik na podstawie danych ministerstwa finansów.

Początkowo wpływy miały wynosić ok. 3 miliardów złotych rocznie. Z czasem prognozy zostały obniżone do 2 miliardów złotych, jednak i tej poprzeczki raczej nie uda się przeskoczyć.

„Oznacza to, że spodziewane dochody miały być pierwotnie na poziomie ponad dwa razy wyższym. I choć jeszcze przed wprowadzeniem podatku minister zdrowia Łukasz Szumowski obniżył prognozy do 2 mld zł, to i tych, jak widać z najnowszych danych resortu finansów, nie uda się zrealizować” – skomentował dla DGP wydział prasowy resortu.

Zdaniem autora publikacji, efekt ten spowodowany jest spadkiem sprzedaży słodzonych napojów. Te po wprowadzeniu akcyzy znacząco podrożały.

27.12.2021 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot. iStock

(eg)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Nie tylko gaz i prąd. Jakie ceny i stawki urosną w 2022 roku

Nie ma wątpliwości, że za wiele rzeczy w nadchodzącym roku zapłacimy więcej. Nie chodzi wyłącznie o gaz i prąd, bo skala podwyżek ma być większa.

Wzrost cen towarów i usług jest bezpośrednio powiązany z rosnącą inflacją. Rada Polityki Pieniężnej już dwa razy podniosła stopy procentowe, ale ekonomiści ostrzegają, że efekt takich ruchów będą widoczne dopiero za kilka miesięcy. Dodatkowo prezes Narodowego Banku Polskiego zapowiedział, że dalsza ingerencja w wysokość stóp może być konieczna.

Te zmiany sprawiają, że wiele osób już w pierwszych tygodniach 2022 roku będzie musiało wydać więcej. Chodzi o posiadaczy kredytów hipotecznych. Przez podniesienie stóp urośnie także rata miesięcznego zobowiązania.

Ekonomiści przewidują, że mimo działań RPP inflacja w grudniu może sięgnąć 8 procent, a w 2022 roku – jeżeli na rynku niewiele się zmieni – może wynieść nawet 10 procent. Już teraz średnioroczny wzrost cen towarów i usług w 2022 roku szacowany jest na 7 - 8 procent (w tym roku to 5 procent). Oznacza to, że podrożeje niemal wszystko.

Prąd

Zgodnie z zatwierdzonymi właśnie podwyżkami stawek przez Urząd Regulacji Energetyki stawki za prąd rosną średnio o 37 proc. Oznacza to, że średni wzrost rachunku statystycznego gospodarstwa domowego wyniesie ok. 24 proc. w stosunku do obecnego roku.

Gaz

Tu także decydujące zdanie miał URE, który zdecydował, że taryfy gazowe urosną o około 83 procent. Dla odbiorców indywidualnych rachunki wzrosną o 54 proc.

Paliwo

Trudno jest dziś ocenić, jakie to będą zmiany. Z jednej strony ceny na światowych giełdach zaczynają się normalizować, a dodatkowo polski rząd zmniejszył (do maja) akcyzę na paliwo i opłatę paliwową. Mimo to eksperci oceniają, że po tym czasie ceny na stacjach paliw ponownie mogą pójść w górę.

Żywność

Te trzy czynniki mają decydujący wpływ na niemal wszystkie produkty i usługi. Dotyczy to także żywności. W 2022 roku spodziewany jest wzrost (mimo podejmowanych przez rząd działań) cen. Napoje bezalkoholowe mają podrożeć o 5,6 procent. Oleje i tłuszcze to wzrost o ponad 14 procent, warzywa – 13 procent, owoce - 8,7 procent.

Alkohol i papierosy

Przez podwyżkę akcyzy droższe będą alkohole, papierosy i wyroby tytoniowe. Jak podaje Ministerstwo Finansów, butelka wódki (0,5 litra 40 procent) podrożeje o ok. 1,50 zł. 0,75 litra wina będzie droższe o ok. 16 groszy, 0,5 litra piwa będzie oznaczało wydatek większy o ok. 6 groszy, a paczka papierosów podrożeje o ok. 30 groszy.

Mandaty

Nie można zapomnieć o tych zmianach, bo od stycznia wchodzą w życie rozwiązania mające być batem na piratów drogowych. Zmian jest bardzo dużo, a te dotyczące finanse można streścić do dwóch zdań. Maksymalna grzywna, która będzie groziła za najpoważniejsze przestępstwa drogowe, wzrośnie z 6 tys. złotych do 30 tys. złotych. Policja będzie mogła także ukarać kierowcę mandatem od 1,5 tys. zł do 5 tys. złotych.

Samochody

Eksperci motoryzacyjni są zgodni, że w ciągu 2022 roku podrożeją nowe samochody. Na globalnym rynku brakuje podzespołów elektronicznych, na auta klienci muszą czekać długo, a pojazdy mają podrożeć od 15 do 20 procent. Skoro droższe będą nowe samochody, to zmiany zajdą także na rynku wtórnym. Fachowcy oceniają, że w ciągu 12 miesięcy używane samochody podrożeją o 15 procent.

Mieszkania

Nic nie zapowiada zatrzymania dalszego wzrostu cen mieszkań. Co więcej, rządowy program zapewniający wkład własny do kredytu (dla rodzin) nie poprawi sytuacji. Już można się spodziewać, że cena za metr kwadratowy nowego mieszkania w 2022 roku będzie wyższy o 5-10 procent niż obecnie. Sytuację może zmienić korekta polityków banków i ograniczenie udzielania kredytów. Z drugiej jednak strony rządowe dopłaty tego nie zwiastują.

Żłobki

Rodzice posyłający dzieci do żłobków także zapłacą więcej za czesne. Jego wysokość jest ustawowo połączona z pensją minimalną, a ta od stycznia urośnie do 3010 zł brutto (obecnie to 2800 zł). Czesne za żłobek wynosi 10 procent tej stawki.

27.12.2021 Niedziela.BE // News4Media // fot. iStock

(eg)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Młoda foka uratowana w De Haan

Sanktuarium dla fok Sea Life Blankenberge uratowało młodą fokę znalezioną na plaży w De Haan (Flandria Zachodnia).

Zwierzątko ma około 2-3 tygodnie i najwyraźniej zgubiło swoją mamę. Członkowie NorthSeaTeam obserwowali małą fokę przez około dwa dni, zanim zwierzę wyszło na ląd. Organizacja monitoruje
plaże w poszukiwaniu fok i dba o to, aby przechodnie nie zbliżali się do zwierząt.

Członkowie NorthSeaTeam postanowili poinformować sanktuarium dla fok Sea Life Blankenberge. Młoda foka jest w dobrym stanie, ale znajduje się obecnie w krytycznej fazie rozwoju – musi nauczyć się jedzenia pokarmów stałych, aby zwiększyć swoje szanse na przetrwanie w środowisku naturalnym. Normalnie powinna uczyć się tego od mamy.

Sea Life Blankenberge to belgijskie akwarium i rezerwat dzikiej fauny morskiej. Został otwarty w 1995 roku i jest domem dla ponad 2500 gatunków zwierząt i ryb. W sanktuarium uratowano ponad 400 fok.

27.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Wkrótce sklepy w centrum Gandawy otwarte także w niedzielę

Od stycznia centrum Gandawy będzie uznawane za teren turystyczny. Oznacza to, że sklepy będą mogły być tu otwarte w każdą niedzielę.

Obecnie sklepy w centrum tego flamandzkiego miasta mogły być otwarte w niedzielę tylko wtedy, gdy właściciel z 6-miesięcznym wyprzedzeniem uzyskał na to pozwolenie. Od 1 stycznia 2022 r. spełnienie tego warunku nie będzie konieczne.

-To dobra wiadomość, bo w niedziele ludzie częściej mają czas, żeby odwiedzać sklepy – portal vrt.be cytuje właściciela jednego ze sklepów w centrum tego miasta.

Nie oznacza to jednak, że sklepy będą musiały być otwarte w niedziele. Wszystko zależy od właściciela. Część z nich na razie nie planuje korzystać z nowej możliwości, głównie z powodu pandemii, która zniechęca ludzi do odwiedzania popularnych ulic handlowych.

Fakt, że sklepy będą mogły być otwarte w niedziele, nie wszystkim się podoba. Związki zawodowe boją się, że może to pogorszyć sytuację pracowników zatrudnionych w sklepach. Z kolei wielu mieszkańców centrum Gandawy obawia się tłumów i związanych z tym utrudnień, opisuje vrt.be.

27.12. 2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed