Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Linie lotnicze Brussels Airlines wznawiają loty do Izraela po ataku Iranu
Polska: Uwaga, kierowcy. Szykuje się rewolucja w mandatach
Nastolatka z Antwerpii ciężko ranna po potrąceniu przez tramwaj
Polska: Już są w sklepach i na targach, ale cena zwala z nóg. Szparagi na razie drogi
Polska: Nowe wjeżdża na polskie drogi. Ładowarki przy trasach i mniej spalin w powietrzu
Belgia: Zaginiony 9-latek odnaleziony żywy w rowie
Polska: Ksiądz-gwiazda TVP ukarany przez Watykan. Za sms-y do kobiety
Belgia: Dziś „Dzień zabawy na świeżym powietrzu”! Odbędzie się 60% aktywności
Belgia: Pogoda na 17, 18 i 19 kwietnia
Niemcy: Strajk głodowy w Berlinie. Powodem kryzys klimatyczny
Redakcja

Redakcja

Polak drugi raz w życiu na tym dystansie i zgarnął złoto! Medal również w oszczepie

Dawid Tomala może być największą sensacją igrzysk olimpijskich w Tokio. Zdobył złoty medal w chodzie na 50 kilometrów. Mimo że taki odcinek pokonał dopiero drugi raz w życiu. Srebro w rzucie oszczepem wywalczyła Maria Andrejczyk.

Ta konkurencja jest uznawana za jedną z najtrudniejszych. Chód sportowy na 50 km jest tak wyczerpujący, że na igrzyskach rozgrywany jest po raz ostatni. I tym właśnie sposobem 31-letni Dawid Tomala zapisał się w historii sportu. Został ostatnim, złotym medalistą na tak długim dystansie. Polak już od połowy wyścigu prowadził, ale przewaga nie była znacząca. Tymczasem gdy konkurenci słabli, Tomala przyspieszał. Na 10 km przed metą miał 3-minutową przewagę, a na ostatnich kilometrach niósł już polską flagę. Wiedział, że idzie po złoto. Zakończył wyścig z czasem 3:50.08. Srebrny medal, ze stratą 36 sekund, wywalczył Jonathan Hilbert (Niemcy), a brąz Kanadyjczyk Evan Dunfee – 51 sek. straty do Tomali. 12. miejsce zajął Artur Brzozowski (3:54.08), a trzeci z Polaków Rafał Augustyn nie ukończył rywalizacji z powodu kontuzji.

Tomala nie był faworytem. Nikt nie wróżył mu medalu. Chodziarz z Tychów dopiero drugi raz w życiu pokonał taki dystans na zawodach. Pierwszy raz, gdy zdobył kwalifikację olimpijską. Wcześniej startował na 20 kilometrów.

Oszczep

Maria Andrejczyk jechała to Japonii jako pretendentka do medalu w rzucie oszczepem. W piątek te przewidywania się sprawdziły. Choć nie było łatwo. Młoda Polka cały czas mocno rywalizowała głównie z Chinką Liu Shying. Tuż przed ostateczną serią Andrejczyk była druga i niestety rzuciła słabo – tylko 61,03 metra. Zachowała jednak drugą pozycję. W ostatnich próbach szło jej lepiej i wiadomo było, że Polska ma kolejny medal. Pozostawało tylko pytanie o jego kolor. Ostania próba przesądzała o wszystkim, bo liderka – Chinka – doznała kontuzji. Ostatecznie Andrejczyk rzuciła za płasko, ale zdobyła srebrny medal.

Pech na ściance

Liczyliśmy też na złoto Aleksandry Mirosław we wspinaczce sportowej. Zawodniczka z Lublina zaczęła świetnie. W wejściu na ściankę na czas pobiła rekord świata, ale ta dyscyplina składa się z kilku części i w kolejnych Polce nie poszło tak dobrze. W finale, gdy jeszcze była druga, nasza „spider-woman” odpadła ze ścianki wspinaczkowej. Mirosław wraca do Polski bez medalu.

W sumie, do tej pory polscy sportowcy zdobyli 12 medali: 4 złote, 4 srebrne, 4 brązowe. Daje nam to 17 miejsce w klasyfikacji ogólnej zawodów.

06.08.2021 Niedziela.BE // News4Media // fot.: PKOl – Szymon Sikora, Tomasz Mikulski

(es)

  • Published in Sport
  • 0

Jak skompletować wyprawkę szkolną?

Przed uczniami pierwszy dzwonek, a przed rodzicami egzamin z przygotowania swoich pociech do wielkiego powrotu do szkolnych ławek. Jak dobrze skompletować wyprawkę szkolną, by o niczym nie zapomnieć? Mamy gotową listę.

Plecak

To najważniejszy atrybut każdego ucznia. Tu nie warto oszczędzać, bo chodzi przede wszystkim o zdrowie dziecka. Idealnie dobrany plecak szkolny musi dobrze przylegać do pleców, czyli być wyprofilowany i usztywniony z tyłu (koniecznie z wybrzuszeniem na odcinku lędźwiowym). To sprawi, że maluch będzie zachowywał odpowiednią postawę, a jego kręgosłup nie będzie narażony na przeciążenia. Przy zakupie warto zwrócić także uwagę na szerokie i regulowane paski naramiennie plecaka, które nie będą uwierać dziecka. Ważny jest także materiał, z którego został wykonany tornister. Powinien być wytrzymały i wodoodporny. To uchroni książki i zeszyty przed zalaniem w razie napotkania ulewy. Istotna jest również jego waga - plecak powinien być jak najlżejszy, żeby nasze dziecko nie musiało dźwigać dodatkowych kilogramów. Zwróćmy także uwagę na to, czy posiada elementy odblaskowe. Te znacząco poprawią widoczność i bezpieczeństwo malucha na ulicy.

Worek na buty

W większości placówek oświatowych obowiązuje nakaz zmiany obuwia. Te, w których dziecko przyszło do szkoły, zostawia w szatni lub w swojej szafce. Aby je dobrze zabezpieczyć i nie doprowadzić do pobrudzenia innych rzeczy – warto schować je do worka na buty. Najlepiej by wykonany był z materiału, który będzie można łatwo wyczyścić lub po prostu wyprać w pralce, czyli unikajmy zbędnych ozdobników i dodatkowych elementów na jego poszyciu.

Strój sportowy

Na zajęcia wychowania fizycznego najlepiej przygotować dwa komplety stroju sportowego, składające się z koszulki i spodenek. Zwyczajnie po to, by na spokojnie móc je wyprać. Strój musi być przede wszystkim wygodny i z oddychających oraz szybkoschnących materiałów. Przed tym zakupem należy jednak poczekać do pierwszych zajęć organizacyjnych w-f. W niektórych szkołach obowiązują bowiem pewnie kryteria, np. określony kolor ubioru. Dodatkowo nie można zapomnieć o wygodnych, sportowych butach. Te zazwyczaj muszą mieć jasną, niebrudzącą podeszwę po to, by nie zostawiały uporczywych śladów na podłodze hali sportowej. Buty nie mogą być za bardzo dopasowane, gdyż podczas intensywnego ruchu mogą ocierać lub powodować rany.

Śniadaniówka i butelka z filtrem

Aby drugie śniadanie przetrwało w plecaku w nienaruszonym stanie, należy zaopatrzyć smyka w pudełko śniadaniowe. Tzw. lunch boxy oprócz kanapek pomieszczą również dodatkową porcję warzyw czy owoców lub coś słodkiego. Do tego, by chronić środowisko, warto zastanowić się nad zakupem butelki wielokrotnego użytku z filtrem do wody, tak by nie kupować codziennie nowego napoju w plastikowym opakowaniu.

Oprócz tego każdy uczeń powinien posiadać:
piórnik i artykuły piśmiennicze (ołówki, długopisy, gumka, linijka),
zeszyty,
kredki ołówkowe,
farby plakatowe i pędzle,
plastelinę,
nożyczki,
klej,
bloki (rysunkowy, techniczny, z kolorowymi kartkami).

08.08.2201 Niedziela.NL // Bron: News4Media // fot.: iStock

(es)

Belgia: Zmarło 7 mieszkańców domu seniora zakażonych „kolumbijskim wariantem koronawirusa”

W ciągu dwóch tygodni zmarło 7 mieszkańców domu spokojnej starości w Zaventem zakażonych tzw. kolumbijskim wariantem koronawirusa.

Pierwsze zakażenie mutacją kolumbijską wykryto w domu seniora w Zaventem w połowie lipca. W sumie obecność tego wirusa stwierdzono u 20 mieszkańców. Wśród 7 ofiar śmiertelnych było kilka osób, które już przed zarażeniem były w bardzo ciężkim stanie.

Wszyscy mieszkańcy ośrodka w Zaventem byli w pełni zaszczepieni. Nie wiadomo, kto „wniósł” koronawirusa w to miejsce. Podejrzewa się, że był to któryś z gości, przechodzący bezobjawowe zakażenie.

Mutację nazywana kolumbijską po raz pierwszy wykryto w styczniu tego roku. Jak dotąd stwierdzono jej obecność w 28 państwach. Obecnie w Belgii nadal dominuje tzw. wariant delta (indyjski). Odpowiada ona za około 95% nowych zakażeń koronawirusem.

-Z jednego badania przeprowadzonego przez brytyjskich naukowców wynika, że wariant kolumbijski nie jest groźniejszy dla zdrowia niż inne znane warianty. Ale na razie mamy za mało danych, by wyciągać daleko idące wnioski – portal vrt.be cytuje znanego wirusologa Marca van Ransta.

06.08.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Jak zabezpieczyć rower przed kradzieżą?

Zapięcia, łańcuchy, blokady. Idealnego sposobu zabezpieczającego jednoślad przed kradzieżą nie ma. Są za to lepsze i gorsze. Podpowiadamy, na które metody postawić.

Stołeczna policja właśnie podała, że złodzieje rowerów mają w Warszawie żniwa. Od początku roku do czerwca tylko w tym mieście zgłoszono ponad 930 kradzieży jednośladów. W analogicznym okresie 2020 r. było 350 takich przypadków. Trzeba zaznaczyć, że to tylko oficjalne powiadomienia. Nie wiadomo, ile osób nie zgłasza kradzieży. Policjanci dodają, że najczęściej giną pojazdy zostawione w mocno uczęszczanych miejscach. „Pamiętajmy żeby nie zostawiać rowerów nawet na chwilę bez zabezpieczenia. Zwracajmy uwagę także na monitoring w miejscu, gdzie zostawiamy pojazd.” – mówi Małgorzata Wersocka z KSP i dodaje: „Odnalezienie takiego roweru, to duże wyzwanie dla służby. Jeżeli posiadamy paragon zakupu roweru, jego zdjęcie - przynieśmy je na policję. Każdy rower ma swój numer seryjny, warto także przedstawić go funkcjonariuszom”. W ubiegłym roku warszawskim mundurowym udało się odzyskać 178 rowerów. Od początku tego roku – 211.

Ostrożnie z piwnicą
Jak się zabezpieczyć przed kradzieżą? Oczywiście należy posłuchać rad Małgorzaty Wersockiej i można rower oznakować. Specjalny numer na ramie zostanie umieszczony na każdym komisariacie policji. Może to zniechęcić do kradzieży pojazdu. Trzeba także zadbać o szereg innych spraw. Fachowcy odradzają trzymanie sprzętu w piwnicy. Zwłaszcza w bloku, do którego można swobodnie wejść, gdzie zamek do drzwi piwnicznych jest stary i kiepskiej jakości, a sama komórka lokatorska zamykana jest na małą kłódkę. Dla wprawnego złodzieja pokonanie takich barier nie stanowi problemu.

Trochę lepiej jest w przypadku nowych, zamkniętych, strzeżonych osiedli wyposażonych w monitoring. Trzeba pamiętać, że każde kolejne utrudnienie zniechęci przestępcę. Może zrezygnować z kradzieży, gdy musi na teren osiedla wejść, dzwoniąc domofonem z kamerą, a następnie otworzyć kilka zamków. Należy jednak pamiętać, że i na tego rodzaju blokowiskach nie można jednośladu zostawić na noc na zewnątrz. Deweloperzy, stawiając bloki, czasami przewidują wiaty rowerowe. To dobre rozwiązanie, ale nie należy tam zostawiać sprzętu na dłużej. Nawet jeśli będzie przypięty. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest trzymanie pojazdu w dobrze zabezpieczonej piwnicy, do której trudno się dostać, albo zabranie roweru do mieszkania.

Zapięcie
Wprawieni rowerzyści wyznają zasadę, że zapięcie rowerowe powinno być dobrej jakości, czyli drogie. Mówią nawet o pewnego rodzaju przeliczniku, według którego zabezpieczenie ma kosztować 10 procent ceny pojazdu. Czyli jeżeli ktoś ma sprzęt za 1,5 tys. zł, to na zapięcie lub łańcuch powinien wydać 150 złotych. Jeżeli jednoślad kosztował 3 tys. zł, to sugerowane zabezpieczenie oscyluje wokół kwoty 300 złotych. Wiele osób może też sobie zadawać pytanie, czy wybrać zapięcie na klucz, czy na zamek szyfrowy? Nie ma to znaczenia, bo przestępcy nie rozpracowują mechanizmów, tylko szybko przecinają linkę lub łańcuch.

Wybierając zapięcie, lepiej unikać tanich produktów z supermarketów za 20-30 złotych. Musi ono być grube, mocne, najlepiej w elastycznej obudowie. Podobnie z łańcuchem, który powinien znajdować się w materiałowej powłoce. To sprawia, że podczas jazdy metal nie obija się o ramę roweru. Grubość zabezpieczenia to przynajmniej 12 milimetrów. U-lock to z kolei sztywna, stalowa obejma. Takie rozwiązanie poleca wielu rowerzystów, ale jego minusem jest to, że zapinając pojazd, nie można zabezpieczeniem dowolnie manewrować. Musi być solidny i warto wybrać droższy model.

Blokady i alarmy
Kolejnym rozwiązaniem jest składane zapięcie – lżejsze od łańcucha i wygodniejsze w użytkowaniu niż u-lock. Tyle że taki gadżet jest nitowany i właśnie w tych miejscach może zostać przecięty przez złodzieja. Co do różnego rodzaju blokad na tylne koło, to fachowcy radzą, aby było to zabezpieczenie dodatkowe. Samo nie uchroni przed kradzieżą, bo stosunkowo łatwo taką blokadę otworzyć. Można także wydać więcej i zakupić elektroniczny alarm. To małe urządzenie, które montuje się np. pod siodełkiem. Minusem takiego rozwiązania jest to, że często nie da się ustawić jego czułości i potrafi wydawać dźwięk nawet przy lekkim potrąceniu, gdy jednoślad stoi przypięty. Poza tym to też powinien być środek dodatkowy.

Inne przypadki
Złodzieje kradną nie tylko całe rowery, ale też podzespoły: oświetlenie, siodełka, koła. Można utrudnić pracę przestępcom np. używając części, do których zdjęcia potrzeba narzędzi. Dlatego nie powinno się używać świateł montowanych dzięki rozciągliwej obejmie. Siodełka i koła także powinny być zdejmowane przy użyciu kluczy, a nie za pomocą wygodnych, ale beznarzędziowych zacisków.

08.08.2021 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot.: iStock

(es)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed