Jak wynika z ankiety przeprowadzonej w czwartek, 21 września, przez Ministerstwo Transportu, dzięki pracy zdalnej w tym roku uda się „zaoszczędzić” około 36 milionów kilometrów dojazdów do pracy.

Im większa odległość, tym więcej pracowników zdalnych: większość osób mieszkających dalej niż 50 kilometrów od swojego biura pracuje zdalnie przynajmniej raz w tygodniu. Jednak mieszkańcy Brukseli najczęściej pracują z domu (42%).

Nieco ponad 1 na 3 mieszkańców Flandrii (33%) pracuje z domu co najmniej przez jeden dzień w tygodniu. W przypadku mieszkańców Walonii odsetek ten wynosi 29%. Zazwyczaj ludzie pracują z domu przez jeden lub dwa dni w tygodniu, najczęściej w środy (47%) lub piątki (49%).

Badanie pokazuje również, że 45% pracowników zdalnych otrzymuje dodatek za pracę w domu w wysokości średnio 46 euro miesięcznie. Większość z nich (70%) posiada też laptopa, za który płaci pracodawca.

25.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W niedzielne popołudnie, 24 września, w kawiarni w Ostendzie wybuchł poważny pożar, który doszczętnie zniszczył lokal.

Pożar wybuchł w kawiarni The Truth przy Langestraat. Pomieszczenia uległy całkowitemu zniszczeniu. „Istnieją poważne podejrzenia, że doszło do podpalenia budynku” – w rozmowie z agencją prasową Belga, powiedział burmistrz miasta, Bart Tommelein.

W dzielnicy rozrywkowej Ostendy, gdzie doszło do pożaru, zamontowanych jest wiele kamer, więc policji od razu udało się uzyskać dość wyraźny obraz z okolic miejsca zdarzenia.

Według flamandzkiej gazety HLN, na materiałach widać mężczyznę przebywającego w kawiarni przez kilka minut, a następnie podpalającego lokal.

Kawiarnia nie cieszy się dobrą opinią wśród policji. W zeszłym roku, po wielokrotnych uciążliwościach, na mocy zarządzenia burmistrza zamknięto lokal na miesiąc.

25.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

6. edycja Run To Kick, corocznego biegu organizowanego przez KickCancer, belgijską fundację działającą na rzecz dzieci chorych na raka, rozpoczął się w niedzielę (24 września) o godzinie 11:00 w parku Ossegem w Brukseli, niedaleko Atomium.

W niedzielny poranek zgromadzono już 1 184 132 euro, które zebrało co najmniej 2 393 biegaczy. Celem tegorocznej zbiórki pieniędzy jest sfinansowanie nowych badań nad istotnymi innowacjami z przeznaczeniem dla młodych pacjentów chorych na raka.

„Kiedy mówimy o raku, często jednym tchem wymienia się termin innowacja i ludzie automatycznie myślą, że dotyczy to również dzieci chorych na raka, ale tak nie jest” – mówi Delphine Heenen, założycielka KickCancer. „Tak naprawdę od 2007 roku zatwierdzono ponad 150 leków na nowotwory u dorosłych i tylko 9 na nowotwory u dzieci. Różnicę tę widać także w dostępie młodych pacjentów do innowacyjnych badań klinicznych. W przypadku nowotworów u dzieci dostęp ten pozostaje ograniczony. Jeśli dziecku wyczerpią się możliwości terapeutyczne, ma tylko 1 na 10 szans na włączenie do badania klinicznego na wczesnym etapie” – kontynuuje Delphine Heenen.

„Logiczną konsekwencją tej sytuacji jest stagnacja średniego wskaźnika przeżywalności. Od 2000 roku wskaźnik przeżycia wzrósł jedynie o niecałe 4%. Dlatego wykorzystujemy darowizny w ramach Run To Kick, aby stymulować badaczy do poszukiwania istotnych innowacji dla młodych ludzi chorych na raka. W tym roku wybraliśmy dwa projekty badawcze skupiające się na guzie mózgu GITC” - tłumaczy Heenen. GITC to bardzo agresywny, złośliwy guz mózgu, zlokalizowany w części pnia mózgu.

25.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Małżeństwo wraz z trzyletnią córeczką zginęło w poważnym wypadku drogowym, do którego doszło w sobotni wieczór (23 września) w wiosce Rance w Hainaut.

Czwarte dziecko przeżyło wypadek, ale zostało poważnie ranne – poinformował na Facebooku Jean-François Gatelier, burmistrz gminy Sivry-Rance.

Okoliczności wypadku nie są jeszcze znane, ale według burmistrza w zdarzeniu brał udział tylko jeden pojazd. Jak podaje RTL Info, samochód osobowy wypadł z drogi, zderzył się ze słupem i wylądował na dachu w przydrożnym rowie.

Trzy ofiary zostały wyrzucone z samochodu, zaś czwarta została uwolniona z wraku pojazdu przez straż pożarną.

„Rodzice, Geraldine i Michael, oraz ich trzyletnia córka, Lily-Rose, zginęli. Moje myśli są z ocalałą, 6-letnią Myą, która została poważnie ranna” – napisał Gatelier na Facebooku.

25.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)