Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Niewielki wzrost bezrobocia w Brukseli
Polska. Nowy zawód: celebrant ślubny. Zastąpiły kiero
Belgijski gigant chemiczny Solvay odnotowuje spadek przychodów o 11,9%
Polska: Butelkę alkoholu przyniesie kurier. Allegro chce sprzedawać piwo, wódkę i wino
Polska. Premier Donald Tusk: Potrzebujemy dziś pełnej mobilizacji i przemyślanego patriotyzmu
Obraz belgijskiego surrealisty sprzedany za 18,14 mln dolarów!
Belgia: Atrakcje turystyczne w Antwerpii lepiej dostosowane do osób z wadami wzroku
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 19 maja 2024, www.PRACA.BE)
Zanieczyszczenie powietrza w Brukseli skraca życie mieszkańców o nawet 5 lat!
Polska: 10 tysięcy nauczycieli straci pracę? To realny scenariusz
Redakcja

Redakcja

Belgia, Flandria: „Do września powinniśmy zlikwidować obowiązek noszenia maseczki i zasadę socjalnego dystansu"

W dniu 1 września Region Flamandzki chce znieść zasadę zachowywania socjalnego dystansu oraz obowiązek noszenia maseczki ochronnej – poinformował minister-prezydent regionu, Jan Jambon.

Celem rządu Flandrii jest powrót do „normalnego życia” w dniu 1 września. „W takiej perspektywie widzę zniesienie 1,5-metrowego dystansu oraz obowiązkowych maseczek” - skomentował Jambon, dodając, że być może będzie to możliwe jeszcze w sierpniu, „pod pewnymi warunkami”.

Według polityka, owe warunki, to m.ni. certyfikaty szczepień, testowanie uczestników masowych imprez, stosowanie wentylacji oraz „odpowiednie zarządzanie pandemią”.

„Do dnia 1 września zamierzamy też znieść ograniczenia dotyczące maksymalnej liczby uczestników zgromadzeń w pomieszczeniach i na świeżym powietrzu” - dodał minister-prezydent.

Jutro ma odbyć się spotkanie belgijskiego rządu poświęcone trwającej pandemii oraz obostrzeniom.

17.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Już 11,5 mln mieszkańców Belgii!

W ubiegłym roku liczba mieszkańców Belgii zwiększyła się o 28,6 tys. – poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Pod koniec 2020 r. w kraju ze stolicą w Brukseli zameldowanych było około 11.521.000 ludzi. We Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju, mieszkało 6.653.000 osób, we francuskojęzycznej Walonii na południu kraju 3.648.000 ludzi, a w oficjalnie dwujęzycznym Regionie Stołecznym Brukseli 1.220.000 osób.

Liczba mieszkańców Belgii zwiększyła się w ubiegłym roku o 0,25%. W poprzednich latach wzrost ten był jednak większy. W okresie 2014-2019 r. belgijska populacja rosła w tempie około 0,5% rocznie, wynika z danych Statbel.

Wyhamowanie tempa tego wzrostu w 2020 r. to skutek pandemii. W ubiegłym roku zmarło o wiele więcej osób niż normalnie i po raz pierwszy od ponad 70 lat przyrost naturalny był ujemny. Liczba zgonów była w 2020 r. o ponad 13 tys. wyższa niż liczba narodzin.

Pandemia nie sprzyjała również imigracji. Podobnie jak w poprzednich latach do Belgii przeprowadziło się co prawda więcej osób niż się z niej wyprowadziło, ale przyrost populacji w wyniku ruchów migracyjnych był niższy. W 2020 r. liczba osób przeprowadzających się do Belgii była o 41.800 wyższa niż liczba osób opuszczających ten kraj. W 2019 r. w wyniku migracji liczba mieszkańców Belgii zwiększyła się jednak aż o 55.000, przypomina Statbel.

19.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: W 2020 r. o 16% więcej zgonów niż rok wcześniej. „Śmiertelne żniwo pandemii”

W ubiegłym roku w Belgii po raz pierwszy od ponad 70 lat odnotowano ujemny przyrost naturalny – poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

W 2020 r. w kraju ze stolicą w Brukseli zmarło 126.850 osób. To o ponad 16% więcej niż rok wcześniej. W 2019 r. odnotowano 108.745 zgonów, czyli 18.100 mniej niż w 2020 r.

Dodatkowe śmierci to przede wszystkim skutek pandemii koronawirusa, uważają analitycy Statbel. Do największej liczby zgonów doszło w ubiegłym roku w kwietniu (15.400) oraz w listopadzie (14.000), a więc w trakcie kolejnych fal pandemii. To najwyższe miesięczne liczby zgonów w historii (Statbel dysponuje danymi od 1919 r.).

Liczba zgonów w przeliczeniu na 1.000 mieszkańców wyniosła w ubiegłym roku 11. To trzeci najgorszy wynik w historii. Jedynie w 1984 r. (11,2) i w 1986 r. (11,3) w Belgii umierało relatywnie więcej osób.

Dużej liczbie zgonów towarzyszył spadek liczby narodzin, a to spowodowało, że po raz pierwszy od ponad 70 lat przyrost naturalny był ujemny. W 2020 r. w Belgii urodziło się 113.700 dzieci (o około 3.400 mniej niż w 2019 r.). Liczba narodzin była więc w ubiegłym roku o około 13.100 mniejsza niż liczba zgonów.

19.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Tyle maksymalnie zapłacimy za wywóz śmieci. Obniżka stawek

Rada Ministrów zajęła się właśnie zmianami w „ustawie śmieciowej”. Jeśli te przepisy wejdą w życie, wiele osób za odpady zapłaci mniej.

Projekt autorstwa Ministerstwa Klimatu to odpowiedź na rosnące od kilku lat rachunki za odbiór odpadów. O tym, ile płacimy, decydują dziś władze gmin i miast, stosując jeden z trzech wariantów (od osoby, od gospodarstwa domowego, od zużycia wody) ustalania taryfy. Ceny zmieniane są często i niemal zawsze jest to podwyżka stawek. Niekiedy bardzo wysoka, tak jak w Lublinie gdzie od 1 lipca np. 5-osobowa rodzina mieszkająca w bloku zamiast obecnych 63 zł co miesiąc zapłaci 124 zł. W Warszawie podwyżki wprowadzono w kwietniu i teraz każdy mieszkaniec płaci średnio 50 zł miesięcznie. W przypadku 5-osobowej rodziny rachunek wynosi 250 zł miesięcznie.

Rząd natomiast proponuje ustalenie górnej granicy podwyżek. Jeśli przepisy wejdą w życie w obecnej formie, to opłata za odpady nie będzie mogła być wyższa niż 7,8 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę ogółem za gospodarstwo domowe. Brzmi skomplikowanie, zatem wyjaśniając: w 2020 r. było to 1919 złotych, czyli miesięczny rachunek na jedno gospodarstwo domowe nie powinien przekroczyć 149 zł i 68 groszy.

Ale to nie jedyna zmiana. Rząd chce dać samorządom możliwość dopłacania do systemu gospodarowania odpadami i dzięki temu miesięczne rachunki mogą być niższe. Obecnie gminy i miasta nie mogą dokładać do odpadów. „Pewnie tego nie wiecie, ale Warszawa płaci za ten system ponad 1,2 mld złotych. Tylko 743 mln złotych pokrywali dotąd warszawiacy, wnosząc opłaty za wywóz śmieci. Pozostałe 457 mln złotych miasto dopłacało z budżetu.

Teraz, zgodnie z Waszą ustawą, nie może tego robić.” – tak na Facebooku wyjaśniał zawiłości systemu w kwietniu wyjaśniał Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

Dodajmy jeszcze, że w projekcie ustawy są też mniej przyjemne zagadnienia. Rada Legislacyjna proponuje np.: ”W Kodeksie wykroczeń przewidziano podwyższenie wysokości grzywny za zaśmiecanie miejsc publicznych z do 500 zł na od 300 do 5000 zł. Analogicznie przewidziano grzywnę za zaśmiecanie gruntów polnych. W obu przypadkach nie jest konieczne wskazywanie górnej granicy wysokości grzywny (5 000 zł), ponieważ wynika ona z przepisów części ogólnej Kodeksu wykroczeń”.

17.06.2021 Niedziela.BE // bron: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(cc)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed