W pierwszej połowie 2023 r. w prowincji Namur sprzedano jedynie 984 domów wolnostojących.

To o 14% mniej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Wtedy w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku sprzedano w prowincji Namur 1.142 tego rodzaju nieruchomości - poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Urząd ten dzieli nieruchomości mieszkalne w Belgii na trzy kategorie: domy wolnostojące, mieszkania (np. w blokach, kamienicach itp.) oraz domy przylegające do siebie ścianami (np. w zabudowie bliźniaczej czy szeregowej).

We wszystkich tych trzech kategoriach odnotowano spadek liczby sprzedanych nieruchomości. W przypadku domów w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej wyniósł on w prowincji Namur 13% w skali roku. W pierwszej połowie 2022 r. sprzedano 1.100 takich nieruchomości, a w pierwszych sześciu miesiącach 2023 r. 958.

Również liczba sprzedanych mieszkań zmalała. W pierwszej połowie tego roku sprzedano ich w Namur jedynie 363. To o 23% mniej niż w pierwszej połowie roku ubiegłego (470), wynika z danych urzędu Statbel.

16.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Ponad połowa flamandzkich przedsiębiorców jest bardzo zadowolona ze swojej pracy i nie wskazuje na żadne wielkie problemy związane ze stresem, motywacją, rozwojem czy wpływem pracy na życie osobiste.

To jeden z wniosków ankiety przeprowadzonej we Flandrii (a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) wśród 1,8 tys. przedsiębiorców. W badaniu brali udział zarówno przedsiębiorcy prowadzący większe firmy, jak i osoby działające jako tzw. jednoosobowe firmy (freelancerzy, wolni strzelcy itp.).

Około 52,5% uczestników ankiety stwierdziło, że nia ma powodów do narzekań, jeśli chodzi o poziom stresu w pracy, możliwości rozwoju, motywację czy zachowanie równowagi pomiędzy pracą a życiem osobistym.

Z drugiej strony aż 38% ankietowanych wskazało na duży stres związany z pracą, czytamy w dzienniku „De Tijd”. Odsetek ten jest najwyższy od 2010 r. Problematycznego stresu w pracy doświadcza około 170 tys. flamandzkich przedsiębiorców.

W przypadku 65 tys. z nich stres jest tak wielki, że można już mówić o zagrożeniu tzw. syndromem wypalenia zawodowego (burnout). Najczęściej dotyczy to ludzi wykonujących zawody wymagającego częstego kontaktu z klientami, pacjentami i uczniami. Chodzi tu na przykład o lekarzy i prawników.

Ankietę przeprowadzono na zlecenie SERV, poinformował „De Tijd”. SERV to organ stymulujący dialog pomiędzy flamandzkimi związkami zawodowymi a organizacjami pracodawców.

16.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Na tle innych państw Unii Europejskiej mieszkańcy Belgii wydają relatywnie niewiele na towary i usługi związane z kulturą - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

W 2020 r. mieszkańcy UE około 2,6% wszystkich swoich wydatków przeznaczali na kulturę. Relatywnie najwięcej na ten cel wydawali mieszkańcy Danii (3,9%), Niemiec (3,7%), Austrii (3,5%) i Czech (3,4%). W sumie w ośmiu krajach UE wskaźnik ten był wyższy niż unijna średnia.

Najmniej na towary i usługi związane z kulturą wydawali w 2020 r. mieszkańcy Grecji (1,3%). Odsetek ten był niski również w Bułgarii, na Litwie i w Hiszpanii. We wszystkich tych trzech krajach wydatki na dobra i towary kulturalne stanowiły 1,5% całości wydatków.

W Belgii wskaźnik ten był niższy niż unijna średnia i wyniósł 2,2%. To na przykład mniej niż w sąsiedniej Holandii (3,1%) i tylko niewiele więcej niż w Polsce (2,1%) - pokazują dane Eurostatu.

16.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Pionierskie, belgijskie urządzenie stanowi przełomowy krok w kierunku rozwiązania globalnych problemów związanych ze snem.

Innowacyjny czujnik snu Sunrise, zaprojektowany z myślą o zrewolucjonizowaniu rozwiązań związanych ze snem, zapewnia całościowe podejście do złożonej sieci czynników przyczyniających się do problemów ze snem. Opracowany we współpracy z ekspertami w dziedzinie nauki o śnie, monitoruje sen, koncentrując się na brodzie i obserwując nocne czynności.

Podczas snu mięśnie mają tendencję do rozluźniania się i zatykania dróg oddechowych, co powoduje chrapanie. Mózg reaguje napinaniem mięśni górnych dróg oddechowych, aby przywrócić przepływ powietrza. Mięśnie te są połączone z żuchwą, ruchomą kością poruszającą się podczas skurczów. Czujnik umieszczony na brodzie rejestruje w czasie rzeczywistym te drobne zmiany w mięśniach.

Lekki i wygodny czujnik wykorzystuje najnowocześniejszą, sztuczną inteligencję do rejestrowania danych, które są natychmiast analizowane przez aplikację Sunrise na telefonie. Testy kliniczne z udziałem 400 pacjentów wykazały 90-procentową skuteczność w diagnozowaniu obturacyjnego bezdechu sennego, co podkreśla skuteczność czujnika.

W przeciwieństwie do konwencjonalnych środków, które często skupiają się wyłącznie na objawach, to urządzenie pozwala głębiej poznać pierwotne przyczyny zaburzeń snu. Wykorzystując moc zaawansowanych algorytmów i mechanizmów biofeedbacku, Sunrise ustanawia dynamiczną pętlę sprzężenia zwrotnego z użytkownikiem, stale dostosowując się do jego zmieniającego się profilu snu.

Uzbrojone w te kompleksowe dane, urządzenie opracowuje spersonalizowane interwencje dotyczące snu, począwszy od subtelnych dostosowań do warunków otoczenia, aż po ukierunkowane techniki relaksacyjne.

Co więcej, urządzenie jest wyposażone w inteligentne elementy sterujące środowiskiem, które płynnie synchronizują się z otoczeniem użytkownika, tworząc optymalne środowisko snu. Od regulacji temperatury w pomieszczeniu, po modulowanie warunków oświetleniowych – ten inteligentny system precyzyjnie dopasowuje czynniki zewnętrzne, które wpływają na jakość snu.

16.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)