Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Młodzi i zdrowi. To zdecydowana większość
Belgia: Chwalił Hamas, atakował Belgię. Zostanie wydalony?
Polska: E-rejestracja zlikwiduje kolejki do lekarzy? Wyjaśniamy, o co chodzi
Belgia: Dobra wiadomość! Żywność już tak nie drożeje
Belgia: Maroko obiecuje zacieśnić współpracę w walce z nielegalną imigracją
Koniec z bezdomnością w Brukseli do 2029 roku?
W jakim celu fotografia biznesowa?
Belgia: Seks randka z finałem w sądzie. „Na zdjęciu wyglądał inaczej”
Niemcy: Przywódca skrajnej prawicy oskarżony o użycie nazistowskiego hasła
Belgia: Starzejmy się. Szybko przybywa 80-latków
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Holenderskie miasto Maastricht pozywa Flandrię. Powód?

Holenderskie miasto Maastricht – położone na granicy z Belgią – zamierza pozwać Flandrię do sądu w związku z niepowodzeniem w budowie połączenia tramwajowego z Maastricht do belgijskiego miasta Hasselt. Władze holenderskie zainwestowały w projekt 19,6 mln euro, ale rząd flamandzki odmawia zwrotu tej kwoty.

Władze miasta Maastricht i holenderska prowincja Limburgia wspólnie zainwestowały prawie 20 milionów euro w długo obiecywane połączenie tramwajowe do Hasselt, ale Region Flamandzki w zeszłym roku zrezygnował z tego projektu.

W piśmie burmistrza Maastricht, Wima Hillenaara, do Rady Miasta stwierdzono, że choć Flandria jest umownie zobowiązana do zwrotu pieniędzy zainwestowanych przez Holandię w linię tramwajową, władze odmawiają.

Plany budowy tramwaju łączącego Maastricht i Hasselt sięgają prawie 20 lat, czyli roku 2004. Szybkie połączenie pomiędzy obydwoma miastami – obecnie połączonymi liniami autobusowymi – nigdy nie zostało uruchomione z powodu szeregu problemów i awarii.

23.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Świat
  • 0

Belgia uprości procedurę zmiany nazwiska?

Choć zmiana nazwiska jest obecnie procedurą długą, kosztowną i niepewną, nowy projekt ustawy zaproponowany przez belgijską Partię Zielonych, ma ułatwić ten proces.

Każdemu zostanie przyznane prawo do zmiany nazwiska raz w życiu, jeśli osoba ta zmieni nazwisko na nazwisko drugiego z rodziców lub na kombinację nazwisk dwojga rodziców. Projekt ustawy w tej sprawie został w środę przyjęty przez Sejmową Komisję Sprawiedliwości.

„W tej chwili zmiana nazwiska jest możliwa tylko z ważnych powodów lub w wyjątkowych przypadkach, a jeśli chcesz takiej zmiany, musisz zwrócić się o nią do Ministra Sprawiedliwości” – tłumaczy Stefaan Van Hecke, który zaproponował nową ustawę.

Co roku kilkuset mieszkańców Belgii przechodzi przez proces zmiany nazwiska, a w zeszłym roku nazwisko zmieniło łącznie 1120 osób. „Społeczeństwo się zmienia i prawo musi się do tego dostosować” – powiedział Van Hecke.

Van Hecke szczególnie pragnie unowocześnić proces zgodnie z aktualnymi potrzebami społecznymi ludzi, mając na myśli osoby, które chcą zmienić nazwisko w bardzo trudnej sytuacji rodzinnej. „Zmiana nazwiska powinna być prawem i nie trzeba już uzasadniać swojego wyboru” – wyjaśnił.

23.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Włamali się do bagażnika i ukradli… medale olimpijskie

Gella Vandecaveye ma za sobą udaną karierę sportową. Wybitna judoczka zdobyła między innymi dwa medale olimpijskie. Niestety we wtorek oba krążki ukradziono.

50-letnia Vandecaveye zdobyła srebro na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie w 1996 r. oraz brąz na IO w Sydney w 2000 r. We wtorek przyjechała z tymi medalami do Brukseli, gdzie miała się spotkać z grupą sportowców.

-Zabrałam ze sobą medale, bo miałam uczestniczyć w spotkaniu z judokami. Ludzie zawsze chcą choćby przez chwilę potrzymać taki medal albo zrobić sobie z nim zdjęcie… Niestety na spotkanie przyjechałam z pustymi rękoma - powiedziała była sportsmenka, cytowana przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Medale leżały w bagażniku samochodu, który 50-latka zaparkowała w podziemnym parkingu. Oprócz medali w bagażniku było jej kimono i skrzynka z narzędziami. Ktoś włamał się do jej auta i ukradł wszystkie te rzeczy. Jak twierdzi Vandecaveye, medale nie były widoczne z zewnątrz, więc złodzieje najprawdopodobniej nie wiedzieli, że w bagażniku znajdą coś takiego.

Vandecaveye zaapelowała do złodziei, by oddali jej medale. -Kimono i skrzynkę z narzędziami mogą zatrzymać, do nich jestem mniej przywiązana - powiedziała. 50-latka zgłosiła sprawę na policję i poinformowała o kradzieży MKOL. Być może dostanie repliki medali, ale to nie to samo co oryginały - przyznała.

Medale nie były ubezpieczone, a ich „fizyczna” wartość nie jest wielka. Brązowy medal składa się głównie z miedzi, a srebrny jest faktycznie ze srebra. Jeśli je stopić, to uzyskany metal będzie wart jedynie około 200 euro. Ich wartość symboliczna i emocjonalna jest dużo większa, podkreśla Vandecaveye.

23.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: W tej prowincji sprzedaż domów spadła aż o 32%

W pierwszej połowie 2023 r. w prowincji Flandria Wschodnia sprzedano jedynie 1,4 tys. domów wolnostojących.

To o prawie jedną trzecią (32%) mniej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Wtedy w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku sprzedano w prowincji Flandria Wschodnia ponad 2,1 tys. tego rodzaju nieruchomości - poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Urząd ten dzieli nieruchomości mieszkalne w Belgii na trzy kategorie: domy wolnostojące, mieszkania (np. w blokach, kamienicach itp.) oraz domy przylegające do siebie ścianami (np. w zabudowie bliźniaczej czy szeregowej).

We wszystkich tych trzech kategoriach odnotowano spadek liczby sprzedanych nieruchomości. W przypadku domów w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej wyniósł on w prowincji Flandria Wschodnia 26% w skali roku. W pierwszej połowie 2022 r. sprzedano 6,9 tys. takich nieruchomości, a w pierwszych sześciu miesiącach 2023 r. jedynie 5,1 tys.

Również liczba sprzedanych mieszkań zmalała, choć w trochę mniejszym stopniu. W pierwszej połowie tego roku sprzedano ich w Flandria Wschodnia ponad 2 tys. To o 15% mniej niż w pierwszej połowie roku ubiegłego (prawie 2,4 tys.), wynika z danych urzędu Statbel.

25.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed