Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
10 tys. osób na bezpłatnym koncercie humanitarnym w Antwerpii
Belgia: Pogoda na 7 i 8 maja
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 7 maja 2024, www.PRACA.BE)
Polska: Duda będzie wetował. Radość Ślązaków trwała krótko
Belgia, Hasselt: Mężczyzna znaleziony martwy obok elektrycznej hulajnogi
Polska: Znowu koń opadł z sił na trasie do Morskiego Oka. Czy to coś zmieni? [WIDEO]
Flandria: Wkrótce kolejny strajk w więzieniach?
Polska: Boom na wojsko. Coraz więcej Polaków chce założyć mundur
Belgia: Eksplozja w Genk. Pół domu w gruzach, jest ofiara
Polska: Tragiczna majówka z mnóstwem pijanych kierowców na drogach [PODSUMOWANIE]
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Tragedia… Ojciec zabił dwie córeczki i popełnił samobójstwo

Dramat rodzinny w Anzegem, miejscowości niedaleko Kortrijk. 40-letni Gunther S. najpierw zabił córki w wieku 6 i 9 lat, po czym popełnił samobójstwo – poinformował flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”.

Kiedy matka dzieci, zaniepokojona telefonem od 40-latka, przyjechała do domu, w którym przebywał on z córeczkami, do budynku weszły już służby ratunkowe – opisują belgijskie media. Niestety wszystkie trzy znajdujące się w środku osoby już nie żyły.

Para od jakiegoś czasu była skonfliktowana i dwa lata temu rozpoczęła procedurę rozwodową. Byli partnerzy mieszkali osobno, a Gunther S. oprócz rozwodu i związanego z tym możliwego rzadszego kontaktu z dziećmi miał na głowie i inne problemy.

Rok temu zbankrutowała jego firma i mężczyzna borykał się z kłopotami finansowymi, opisuje „Het Nieuwsblad”.

Z pierwszych ustaleń policji wynika, że Gunther S. zabił córeczki używając gazu. Mężczyzna posłużył się helem, który zakupił już jakiś czas temu. Według ekspertów wskazuje na to, że mężczyzna samobójstwo i pozbawienie życia córeczek najprawdopodobniej dokładnie zaplanował i nie działał pod wpływem impulsu.

Matka dzieci i była partnerka Gunthera S. jest w szoku i udzielono jej pomocy psychologicznej, czytamy we flamandzkim dzienniku.


20.07.2017 ŁK Niedziela.BE

 

Nastoletnie matki? W Belgii jest ich niewiele

- W porównaniu z resztą świata Belgia należy do państw z najmniejszą liczbą nastoletnich matek – poinformował flamandzki minister zdrowia Jo Vandeurzen, cytowany przez portal deredactie.be.

W Belgii na 1000 dziewczyn w wieku od 15 do 20 lat rodzi się średnio 8 dzieci rocznie. To niski wynik, choć w Niemczech i Holandii młodziutkich matek jest jeszcze mniej (odpowiednio 6 i 4 narodzin rocznie na 1000 nastolatek).

W większości innych europejskich państw młodych matek jest więcej niż w Belgii. Dotyczy to zarówno państw Europy Wschodniej i Środkowej, jak i na przykład Francji, Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii. W Wielkiej Brytanii nastoletnie, zazwyczaj nieplanowane ciąże, są poważnym problemem.

W przypadku tego kraju na każdych 1000 nastolatek przypada aż 14 narodzin rocznie.

Portal deredactie.be podkreśla, że w Belgii jest wiele instytucji i organizacji pomagających nastoletnim matkom. Są to np. Fara (punkt wsparcia dla kobiet i par spodziewających się dziecka) i Sensoa (organizacja pomagająca w zapobieganiu niechcianych ciąży).


19.07.2017 ŁK Niedziela.BE

 

„Rekordowa liczba pracowników dostała premie grupowe”

W ubiegłym roku ponad 6,3 tys. belgijskich firm wypłaciło pracownikom grupowe premie. To dwa razy więcej niż w 2008 roku, poinformował flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”. Gazeta opiera się o dane z federalnego urzędu zajmującego się kwestiami pracowniczymi.

W ubiegłym roku premie grupowe dostało około pół miliona belgijskich pracowników. W sumie dostali oni w formie tego rodzaju bonusów 585 mln euro, czyli średnio ponad pół tysiąca euro na osobę.

Tzw. grupowe bonusy (groepsbonus) są popularne, gdyż są one obłożone niższym podatkiem niż indywidualne premie albo zwykłe podwyżki płac. Dlatego zarówno dla pracodawców jak i dla pracowników jest to finansowo atrakcyjny sposób dodatkowego nagradzania, tłumaczą eksperci.

Poza tym bonus może być jednorazowy, a w przypadku podwyżki płacy pracodawcy trudno później ją obniżyć. Dla pracodawców premie grupowe to więc również „bezpieczniejsze” rozwiązanie niż zwykła podwyżka płacy, czytamy w „Het Nieuwsblad”.

Maksymalna wysokość grupowej premii pracowniczej to 3 225 euro, informuje portal deredactie.be.

 
19.07.2017 ŁK Niedziela.BE

„Kaucje za wynajem mieszkań będą wyższe”

Właściciele mieszkań wynajmowanych na wolnym rynku będą mogli znów domagać się od nowych lokatorów kaucji w wysokości trzech miesięcznych czynszów, a nie dwóch, jak to było dotychczas – zdecydował flamandzki rząd lokalny.

Jeszcze dekadę temu maksymalna wysokość kaucji we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) wynosiła trzykrotność czynszu, ale w 2007 roku obniżono ją do dwukrotności czynszu. Teraz jednak flamandzka minister mieszkalnictwa i zwalczania biedy Lisbeth Homans zdecydowała o powrocie do starego rozwiązania, poinformował portal deredactie.be.

Przepisy podwyższające kaucję wejść mają w życie dopiero wtedy, gdy flamandzki rząd opracuje specjalny program anonimowych, nieoprocentowanych pożyczek dla najbiedniejszych lokatorów, niebędących w stanie wysupłać pieniędzy na za wysoką dla nich kaucję. Według deredactie.be będzie to najprawdopodobniej w połowie przyszłego roku.

Decyzja o podwyżce maksymalnej kaucji nie spodobała się organizacji Het Netwerk tegen Armoede (Sieć Walki z Biedą).

- Wyższa kaucja to stare rozwiązanie i już okazało się, że nie działa. Lokatorzy będą rozpoczynać wynajem z jeszcze większymi problemami finansowymi, co dla właściciela oznacza jedynie wzrost zagrożenia tym, że wynajmujący będzie miał problemy z zapłatą. Wyższa kaucja nie rozwiązuje więc żadnego problemu – uważa Frederic Vanhauwaert ze wspomnianej organizacji, cytowany przez deredactie.be.

Również flamandzka partia Zielonych (Groen) mocno skrytykowała tę zmianę. – Minister Homans, ogłaszając ten dekret, pozostawiła na pastwę losu 160 tys. rodzin. Po prostu zapomniano o najsłabszych finansowo lokatorach. To nie jest godne ministra mieszkalnictwa, a już tym bardziej ministra ds. zwalczania biedy – stwierdził przedstawiciel tego ugrupowania, cytowany przez dziennik „De Morgen”.

Innego zdania są właściciele wynajmowanych nieruchomości reprezentowani przez organizację Verenigde Eigenaars (Zrzeszeni Właściciele). Według nich kaucja w wysokości trzymiesięcznego czynszu to niezbędne minimum, szczególnie w sytuacji, gdy lokator zalega z zapłatą czynszu albo oddaje mieszkanie w bardzo złym stanie.


18.07.2017. ŁK Niedziela.BE 

 

Subscribe to this RSS feed