Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Duda będzie wetował. Radość Ślązaków trwała krótko
Belgia, Hasselt: Mężczyzna znaleziony martwy obok elektrycznej hulajnogi
Polska: Znowu koń opadł z sił na trasie do Morskiego Oka. Czy to coś zmieni? [WIDEO]
Flandria: Wkrótce kolejny strajk w więzieniach?
Polska: Boom na wojsko. Coraz więcej Polaków chce założyć mundur
Belgia: Eksplozja w Genk. Pół domu w gruzach, jest ofiara
Polska: Tragiczna majówka z mnóstwem pijanych kierowców na drogach [PODSUMOWANIE]
Słowa dnia: Alles goed? Alles oké?
Belgia: Pogoda na 6, 7 i 8 maja
Niemcy: Wybuch pożaru w berlińskiej fabryce metalu
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgijskie ministerstwo spraw zagranicznych odradza wyjazdy do Libanu

Belgijskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zmodyfikowało swoje zalecenia dla Belgów przebywających obecnie w Libanie. Od piątkowego poranka (20 października) Belgom przebywającym w Libanie zaleca się jak najszybsze opuszczenie kraju.

„Biorąc pod uwagę nieprzewidywalność sytuacji, obywatele Belgii proszeni są o jak najszybsze opuszczenie kraju. Obecnie loty komercyjne są nadal dostępne. W razie potrzeby zawsze można skontaktować się z ambasadą w Bejrucie i z Departamentem Spraw Zagranicznych w Brukseli” – czytamy w zaktualizowanej poradzie.

Eskalacja napięcia na granicy Libanu z Izraelem jest powodem rewizji zaleceń Ministra Spraw Zagranicznych dla przebywających w kraju Belgów. Od poniedziałku, 23 października, odradza się także wszelkie podróże do Libanu.

23.10.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Świat
  • 0

Rekordowa liczba mieszkańców Belgii zmieniła bank!

W ciągu ostatniego roku rekordowa liczba mieszkańców Belgii zmieniła bank, ponieważ oszczędzający w dalszym ciągu poszukiwali najlepszego oprocentowania dla swoich pieniędzy.

Według danych opublikowanych przez belgijską federację sektora finansowego Febelfin, w ciągu pierwszych 9 miesięcy tego roku 23 558 osób złożyło formalny wniosek o zamknięcie rachunków oszczędnościowych za pośrednictwem Bankswitching, usługi internetowej ułatwiającej zamianę rachunków bankowych. Oznacza to oszałamiający wzrost o 40% w porównaniu z tym samym okresem 2022 roku.

„W kontekście rosnących stóp procentowych wydaje się, że konsumenci częściej niż wcześniej porównują różne oferty oszczędnościowe oferowane przez banki” – zauważa Febelfin. „Wcześniej stawki były niskie i być może mniej istotne było porównywanie”.

Z raportu wynika, że w trzecim kwartale br. złożono 7 735 wniosków o zamknięcie rachunków oszczędnościowych, czyli więcej niż w drugim kwartale (6 700), ale wciąż mniej niż w pierwszym (9 000).

24.10.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Dla wielu to zaskoczenie. Kim jest nowy minister sprawiedliwości?

Dla wielu jego nagły awans był zaskoczeniem. Po dymisji Vincenta Van Quickenborne’a to Paul Van Tigchelt został nowym ministrem sprawiedliwości. Kim jest nowy minister?

Przypomnijmy, Vincent Van Quickenborne podał się do dymisji w związku z niedawnym zamachem w Brukseli. Podległa mu prokuratura nie zareagowała na czas na wniosek strony tunezyjskiej o przekazanie jej Abdesalema Lassoueda. To właśnie ten Tunezyjczyk zastrzelił w Brukseli dwóch szwedzkich kibiców.

Van Quickenborne powiedział, że jako minister nie mógł interweniować w sprawie wydalenia Lassoueda, ale „ponosi polityczną odpowiedzialność” za zaniedbania w podległej mu prokuraturze. Właśnie dlatego zdecydował się na dymisję, wyjaśnił.

Van Tigchelt, podobnie jak Van Quickenborne, należy do partii flamandzkich liberałów Open Vld. Członkiem tego ugrupowania jest również Alexander De Croo, premier Belgii. Van Tigchelt, tak jak jego poprzednik w ministerstwie, został też wicepremierem.

Nowy minister ma 49 lat i jest absolwentem prawa. Przez wiele lat pracował w belgijskiej prokuraturze. W latach 2016-2020 r. był dyrektorem OCAD, czyli urzędu, analizującego poziom zagrożenia (np. terrorystycznego) w Belgii. Pod koniec 2020 r. został szefem gabinetu Van Quicenborne’a.

Były szef Van Tigchelta z zadowoleniem zareagował na jego awans. -Był ministrem bezpieczeństwa w moim gabinecie. Teraz będzie ministrem bezpieczeństwa w naszym kraju - stwierdził Van Quickenborne.

23.10.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

BIZNES: Coraz więcej budynków jedno- i wielorodzinnych powstaje z gotowych modułów. W tej technologii budowane są także szpitale czy hotele

W Polsce nawet 98 proc. budynków mieszkalnych powstaje metodą tradycyjną, ale stopniowo rośnie popularność budownictwa modułowego. Przy wysokiej inflacji, wzroście kosztów materiałów budowlanych i robocizny, a także wysokich cenach energii ten segment budownictwa ma szansę na szybki rozwój. Taką metodą można budować zarówno domy mieszkalne, budynki użytku publicznego, jak przychodnie czy placówki edukacyjne. Koszt inwestycji może być znacznie niższy niż w budownictwie tradycyjnym, a czas budowy nawet o 70 proc. krótszy.

– Popularność budownictwa modułowego w Polsce stale wzrasta. W tym momencie praktycznie jest obecne w każdym obszarze, czy to w budownictwie mieszkaniowym, czy użyteczności publicznej, związanym z medycyną czy edukacją. Patrząc przez pryzmat kilkunastu ostatnich lat, świadomość ludzi wzrosła niesamowicie. Dlatego myślę, że dalszy rozwój będzie przebiegał raczej skokowo niż w ślimaczym tempie – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Kamil Kowalczyk, członek zarządu i dyrektor handlowy Unihouse, producenta budynków modułowych.

Prefabrykowane moduły są już nie tylko symbolem architektury tymczasowej, kojarzonym z kontenerami stawianymi na placach budowy. Obecnie w tej technologii powstają nie tylko domy, ale też szpitale, szkoły, przedszkola, a nawet hotele i całe osiedla budynków wielorodzinnych. W krajach szybko się urbanizujących mieszkalne obiekty zbudowane z modułów okazują się szybszą i tańszą alternatywą dla budynków tradycyjnych. Technologia modułowa sprawdza się nie tylko przy wznoszeniu nowych budowli, ale też rozbudowie, czyli dostawianiu kolejnych części do już istniejących budynków. Takie możliwości docenia m.in. sektor edukacji. Z technologii korzysta np. UNICEF, który pomaga w rozbudowie infrastruktury szkolnej w potrzebujących krajach. Budynki modułowe wykorzystuje się też na potrzeby akcji ratunkowych i humanitarnych. Korzysta z nich również wojsko.

Dotychczas takie rozwiązanie było popularne przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych oraz Europie Zachodniej i Północnej. Niemcy, Finlandia, Norwegia i Wielka Brytania od lat stawiają modułowe budynki wielorodzinne, hotele czy domy senioralne. Niedawno potencjał takiej technologii dostrzegły też kraje Azji i Pacyfiku, zwłaszcza w kontekście szybko rosnącej populacji i postępującej urbanizacji, m.in. Indie, Wietnam, Chiny czy Australia. Teraz zyskuje popularność także w naszym regionie. Choć budownictwo modułowe w Polsce dopiero się rozwija, to sektor ten jest w naszym kraju zaawansowany technologicznie.

– Większość polskich producentów pracuje na te zagraniczne rynki rozwinięte. Eksportowaliśmy nasze produkty do Skandynawii i Niemiec. Mamy więc świetnych eksporterów, którzy produkują na rynki zagraniczne, i te dobre trendy przenoszą również na rynek polski – zapewnia członek zarządu Unihouse.

Zdaniem ekspertów budownictwo modułowe ma dużo przewag nad tradycyjnym. Moduł powstaje w zakładzie produkcyjnym, a dopiero później jest przyłączany do infrastruktury podziemnej. Produkcja poszczególnych komponentów w halach przemysłowych, a nie konstruowanie ich na placu budowy, oznacza wysoką jakość i lepszą kontrolę nad procesem powstawania. Budynki modułowe to mniejszy ślad węglowy w porównaniu z tradycyjnym, ze względu m.in. na stosowane w fabrykach ekologiczne rozwiązania, np. dachy solarne czy panele fotowoltaiczne, ale też możliwość ponownego wykorzystania i redukcję odpadów materiałowych.

– Możemy tu mówić o innowacjach zarówno materiałowych, jak i procesowych. W tradycyjnym budownictwie trudno jest w tak szybkim tempie wprowadzać innowacyjne rozwiązania. Tutaj możemy poprawiać i automatyzować proces produkcji, co jest praktycznie niemożliwe w normalnym budownictwie. Możemy stosować materiały i bardzo szybko weryfikować, czy są one przydatne i czy faktycznie działają rozwojowo dla całej branży – tłumaczy Kamil Kowalczyk.

Proekologiczne rozwiązania, takie jak panele fotowoltaiczne czy pompy ciepła, można także zainstalować w modułach na etapie ich produkcji, co z kolei wpłynie potem na koszty eksploatacji budynku i jego ślad węglowy.

W porównaniu do tradycyjnego budownictwa koszt inwestycji może być znacznie niższy, w zależności od wykorzystywanego materiału, ponieważ wymaga mniejszej liczby pracowników. To ważne w kontekście braków kadrowych w branży budowlanej. Cała inwestycja jest także znacznie krótsza.

– Czas realizacji jest z góry definiowalny. Można przyjąć, że to jest w pewnych sytuacjach nawet połowa lub nawet 70 proc. czasu mniej niż w budownictwie tradycyjnym. Jak policzymy zwrot z inwestycji w czasie, to zawsze jesteśmy do przodu – ocenia ekspert Unihouse. – Im droższa jest robocizna na rynku, tym budownictwo modułowe jest tańsze w stosunku do budownictwa tradycyjnego.

Dużym atutem jest także elastyczność. Powstające w tej technologii obiekty można w dowolny sposób zaprojektować, a po kilku latach użytkowania przebudować, a jeśli zaistnieje taka potrzeba, nawet przewieźć w inne miejsce.

Według raportu Research and Markets rynek konstrukcji modułowych w 2021 roku był wart 76,1 mld dol. Do 2027 roku może wzrosnąć do 109 mld dol. Także w Polsce, zwłaszcza biorąc pod uwagę wyższe koszty budowy i utrzymania, rynek będzie rósł.

– Szansą są duże programy, czyli społeczne inicjatywy mieszkaniowe, które również wykorzystują budownictwo modułowe, programy budownictwa zrównoważonego. Jeżeli byśmy patrzyli na wzrost tego rynku rok do roku przez CAGR [skumulowany roczny wskaźnik wzrostu – red.], to raczej jest to wzrost kilkunasto-, kilkudziesięcioprocentowy, a nie pełzający, na poziomie 1 proc. – przekonuje Kamil Kowalczyk.


23.10.2023 Niedziela.BE // bron: new seria // tagi: budownictwo modułowe, branża budowlana, budownictwo tradycyjne, technologie w budownictwie, Unihouse // mówi: Kamil Kowalczyk, członek zarządu i dyrektor handlowy, Unihouse // fot. Thanate Rooprasert, T / shutterstock.com

(fcp)


  • Published in Biznes
  • 0
Subscribe to this RSS feed