Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, praca: W Belgii krótszy tydzień pracy niż w Polsce
Niemcy: Śledzenie osób poprzez aplikację mało popularne
Belgia: Duże wydatki na wparcie dla rodzin
Belgia: Rada Miasta Brukseli chce walczyć z nadmiernym hałasem
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 2 czerwca 2024, www.PRACA.BE)
Belgia, biznes: Podatek od majątku? Wielkie firmy przeciwne
Belgia, sport: Mistrzostwo Europy? „Najwyżej ćwierćfinał”, odpowiadają sceptycy
Eurostar zarządza obecnie całą swoją siecią z Brukseli
Belgia, praca: Ponad 300 tys. bezrobotnych. To dużo czy mało?
Dni otwarte Europejskiej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji (EWSPA) w Brukseli - sobota 8 czerwca 2024
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Wybory do Parlamentu Europejskiego. Mija ważny termin

Tylko do piątku mają czas osoby, które chcą zagłosować przez swojego pełnomocnika.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w niedzielę 9 czerwca. Zgodnie z przedstawionym przez PKW kalendarzem zbliża się dla głosujących ważna data.

Otóż do 31 maja należy złożyć wniosek o sporządzenie aktu pełnomocnictwa do głosowania przez wyborców niepełnosprawnych oraz przez wyborców, którzy najpóźniej w dniu głosowania kończą 60 lat.

Głosowanie przez pełnomocnika

Jak to zrobić? Przede wszystkim pełnomocnikiem nie może zostać każdy. Może być nim tylko osoba wpisana do rejestru wyborców w tej samej gminie, co udzielający pełnomocnictwa do głosowania, lub posiadająca zaświadczenie o prawie do głosowania.

Pełnomocnictwa do głosowania udziela się przed wójtem, burmistrzem lub prezydentem miasta albo przed wskazanym przez lokalne władze urzędnikiem.

Wniosek powinien zawierać:

nazwisko i imię (imiona),
imię ojca,
datę urodzenia,
numer ewidencyjny PESEL,
adres zamieszkania wyborcy i osoby, której ma być udzielone pełnomocnictwo,
oznaczenie wyborów, których dotyczy pełnomocnictwo.

Wszystkie te formalności można załatwić również przez internet.

Kolejne ważne daty

Przypomnijmy jeszcze, że do 4 czerwca osoby przebywające za granicą powinny złożyć wniosek o ujęcie ich w spisie wyborców w obwodach głosowania utworzonych za granicą.

Najpóźniej 2 dni przed wyborami osoby z niepełnosprawnościami oraz mające ukończone 60 lat powinny zostać poinformowane o bezpłatnym transporcie. Oczywiście chodzi o tych, którzy zgłosili potrzebę podwiezienia ich do lokalu wyborczego.


29.05.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Maturzyści nie idą na studia, bo mają inny pomysł na siebie

Jeszcze nie tak dawno to, że po maturze młodzi ludzie idą na studia, było oczywistością. Dziś już nie jest. Bo coraz mniej maturzystów chce studiować.

– Młodzi nie są już tak bardzo przekonani do studiowania, jak ich rodzice. Zapewnienia, że wyższe wykształcenie da im dobrą pracę, już dawno nie są prawdziwe – ocenia dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.

Dlaczego tak się dzieje?

Z raportu BIG InfoMonitor „Świadomość ekonomiczna maturzystów 2024” wynika, że po maturze studia wybiera 56 proc. absolwentów szkół średnich. Kilka lat temu było to 90-95 proc.

Dlaczego tak się dzieje? Waldemar Rogowski wskazuje jedną z ważniejszych przyczyn.

– Co piąty Polak z wyższym wykształceniem pracuje poniżej swoich kwalifikacji. Coraz częściej widać też, że dobry rzemieślnik już na początku kariery może zarobić więcej niż absolwent szkoły wyższej, nawet pracujący w zawodzie – podkreśla.

Są też inne powody. Jak pokazuje raport, absolwenci wolą dziś znaleźć pracę, podróżować, założyć własną firmę albo wyjechać z Polski. To pomysły wielu maturzystów na najbliższe kilka lat temu.

Większość z nich już zarabiała

A jakie już mają za sobą doświadczenie zawodowe, jeśli w ogóle mają? Z raport BIG InfoMonitor wynika, że:

30 proc. maturzystów podczas nauki w szkole nigdzie nie pracowało, 19 proc. pracowało dorywczo po lekcjach,
16 proc. zarabiało (zarabia) pieniądze w internecie,
15 proc. pracowało w różnych miejscach i w weekendy,
15 proc. pracowało tylko w wakacje,
4 proc. uczestniczyło w płatnych stażach,
1 proc. prowadzi już własną firmę.

– Zetki już w szkole podstawowej podejmowały tematy związane z finansami osobistymi. Zresztą sami uważają edukację w tym obszarze od najmłodszych lat za ważną – podkreśla Waldemar Rogowski.


29.05.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. freepik

(sm)

Polska: To obowiązek szpitala, a nie naszej kieszeni. Tak uważa większość pacjentów

Większość z nas nie chce płacić za dodatkowe usługi w szpitalach. Temat wywołał jeden ze szpitali, który zaoferował swoim pacjentom dodatkową opiekę pielęgniarską.

Co na to pacjenci? Odpowiedź dał sondaż United Surveys by IBRiS przygotowany na zlecenie „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM.

Szpitalne ogłoszenie

W połowie maja na korytarzach w jednym z toruńskich szpitali zawisło ogłoszenie. Informowało ono pacjentów o możliwości skorzystania z dodatkowej opieki pielęgniarskiej. Zgodnie z przepisami zatwierdzonymi przez rzecznika praw pacjenta.

Cena? 80 złotych za godzinę.

Jakub Kosikowski, rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej, zauważył w serwisie X, że zakres czynności dodatkowej opieki pielęgniarskiej pokrywa się z obowiązkami, jakich pacjenci mogliby oczekiwać od placówki NFZ.

Rzecznik praw pacjenta wyjaśnia sprawę

Wielu internautów w komentarzach wyraziło swoje oburzenie, podkreślając, że takie usługi powinny być dostępne dla wszystkich pacjentów szpitala bez dodatkowych opłat.

Rzecznik praw pacjenta rozpoczął postępowanie. Jak napisał na platformie X, dodatkowa opieka pielęgnacyjna nie może polegać na udzielaniu świadczeń zdrowotnych. Trzeba też sprawdzić, czy ogłoszenie szpitala przypadkiem nie wprowadziło pacjentów w błąd co do przysługujących im świadczeń.

Większość jest na NIE

Czy według ciebie powinna istnieć możliwość dopłaty za dodatkowe usługi w publicznych szpitalach w Polsce, w tym np. za rozszerzoną opiekę pielęgniarską czy przyśpieszenie terminu zabiegu? – zapytali respondentów autorzy badania.

Odpowiedzi pokryły się z reakcjami internautów:
60,1 proc. odpowiedziało NIE,
33,6 proc. – odpowiedziało TAK,
5,8 proc. – nie ma zdania.


29.05.2024 Niedziel.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Kobiety nie są gorszymi kierowcami. To mit. Mężczyźni powinni się czerwienić

Wiele osób stereotypowo postrzega kobiety za kierownicą jako gorszych kierowców. Tyle że statystyki jednoznacznie wskazują na ich przewagę nad mężczyznami na drodze.

Najnowszy raport Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS pokazuje, że kobiety są bardziej cierpliwe, mniej skłonne do ryzyka, powodują znacznie mniej wypadków i rzadziej w nich giną.

Trzy razy gorzej od kobiet

Raport Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS ujawnił, że mężczyźni powodują wypadki trzykrotnie częściej niż kobiety.

W 2023 roku na polskich drogach doszło do 20 936 wypadków. Kobiety były odpowiedzialne za 23,7 proc., podczas gdy mężczyźni spowodowali ich aż 71,9 proc. Skąd tak ogromna różnica?

Jeżdżą bezpieczniej

Eksperci wskazują, że kobiety zazwyczaj prowadzą samochody w sposób bardziej przemyślany i odpowiedzialny. Rzadziej przekraczają dozwoloną prędkość, są bardziej skupione na jeździe i częściej przestrzegają przepisów ruchu drogowego.

Badania Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) również to potwierdzają. Wynika z nich, że kobiety rzadziej giną w wypadkach drogowych. Analizy wskazują, że ryzyko udziału w takim zdarzeniu, przeliczone na każdy przejechany kilometr, jest w przypadku kobiet od 2 do 4 razy mniejsze niż dla mężczyzn.

Wolniej i bez ryzyka

Kobiety zazwyczaj jeżdżą wolniej i bardziej defensywnie, unikają zbędnego ryzyka. Nie dają na drodze upustu trudnym emocjom. Często wynika to z troski o dzieci, które przewożą. Matki zazwyczaj stawiają bezpieczeństwo na pierwszym miejscu.

Psycholog Ewa Odachowska-Rogalska z Instytutu Transportu Samochodowego podkreśla, że instynkt ochrony dziecka sprawia, że matki zachowują się bezpieczniej na drodze.

– Matki, które przewożą dzieci, zazwyczaj jeżdżą bezpiecznie z kilku kluczowych powodów. Po pierwsze, ich priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa najmłodszym, co skłania je do ostrożniejszej i bardziej przemyślanej jazdy – stwierdziła Odachowska-Rogalska.

Poza tym kobiety mają lepszą podzielność uwagi, co pozwala im na wydajne jednoczesne kontrolowanie sytuacji na drodze oraz dbanie o dziecko.


01.06.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Subscribe to this RSS feed